Moje wrazenia z imprezy - z szarej myszki zrobilam sie na bostwo

czy ktos mnie jeszcze tu pamieta?

Ja pamiętam, jak było?;)

Nalozylam spodnie rurki, fajny pasek i balerinki. Do tego bluzeczke z krotkim rekawkiem, calkiem fajna. Wykonalam mocniejszy makijaz, umalowalam wyrazniej oczy a usta pociagbelam blyszczykiem. Troche lepiej sie czulam bo juz nie bylam taka przecietna ale przywalil sie do mnie jakis pijany, zdesperowany gosc:( Cos mamrotal pod nosem i chyba podobaly mu sie moje kolczyki. Potem poszedl sobie:( Super, prawda? a potem w przejsciu jakis facet mnie lekko popchnal bo nie chcialo mu sie mnie omijac:( Jeszcze na mnie prychnal.

ohydne sa te buciska

nie normalne ze skory, zadne w esy floresy

Balerinki sa slicznitukie...

No i w koncu stało się - oddałam się

podszyw

nie przejmuj sie, a podszywacze sa zajebisci :D

ale to zle ze sobie poszedl , jak pijany byl?:P

mogl mnie przeleciec kurde a nie tak poprostu se poszedl :(

podszyw