Spuchła mi pochwa pomocy !!!

Rok temu zachorowałam na grzybice pochwy . Zaraziłam się w toalecie i chyba do końca życia bede żałować ! Od stycznia tego roku po przeziębieniu znów mnie grzybek złapał trochę podleczyłam ale ciągle wracał . Nawet po antybiotykach przeciwgrzybkowych. Ostatnio już myślałam że jestem całkiem zdrowa ale chyba nie ... Mam uczucie że spuchła mi pochwa . A jak wkładam sobie palec żeby się zbadać to czuje że ścianki są opuchiete . Poza tym nie mam żadnych śladów przypominających grzybicę . Czasami tylko mnie piecze jak robie siusiu . i już sama nie wiem czy to jakaś nowa infekcja czy niedoleczona grzybica . A może mam nadżerkę ? Dodam że nie współżyję . Proszę pomocy !!!!

trzeba isc do lekarza, a nie szukac pomocy na forum

idź do ginekologa...

oczywiście że sie wybiore . myślałam tylko że może któraś z was też tak miała ... to może chociaż bede wiedziała co mi jest

dzięki :) Może to po okresie ? Bo akurat na drugi dzień czułam to spuchnięcie ... i wieczorem zauważyłam że mam czerwone wejście do pochwy ... Czy ktoś może mi jeszcze poradzić ?

do lekarza .