Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

patrycja1984

on wyjedzie a ja zostanę

Polecane posty

kilka dni temu dowiedzieliśmy się z moim chłopakiem że jestem w ciąży. byłoby fajnie gdyby nie to że on dostał propozycję wyjazdu na kontrakt. nie powiem- taki zastrzyk gotówki by się przydał- prawie 5 tys na miesiąc, ale... no właśnie ale- problem w tym że jeśli pojedzie to już 20 czerwca i wróci na kilka dni w październiku a później już na stałe dopiero w grudniu... ja termin mam wyliczony na styczeń... na wszystkie badania będę musiała iśc sama... nie zobaczy dzidzi podczas pierwszego usg... a jeśli urodzę wczesniej nawet go przy tym nie bedzie... cała radośc związana z ciążą została przyćmiona... nienawidzę dylematów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrdee
tylko 5 tys co to jest za zarobek zagranica, bez jajc normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak jest wasza sytuacja finansowa teraz? bo jesli zła, to powinnaś kierowac się rozsądkiem i powinnien jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxpapapappap
takie zycie,albo pieniadze albo pozostanie z Toba...ja tam bym wolala miec faceta przy sobie i nie musi zarabiac kokosow,sa wazniejsze rzeczy niz kasa,a wazny dla kobiety jest okres ciazy ,pierwszeruchy dziecka-tego nikt Ci nie zwroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kontrakt jest z jego zakładu pracy. tutaj zarabia aktualnie 1500 brutto ale z podwyżką nie ma problemu bo od czasu przyjęcia tam do pracy- czyli od grudnia - miał już 3 podwyżki a zakład naprawde dba o zaplecze socjalne rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj 1500brutto po trzech podwyższkach a tam od razu 5000 to jest róznica wiem co czujeszcz moj Tomasz też ciągle pracuje nie ma go w domu całe dnie wraca o 23 w nocy i było na początku mi cięzko ale sie przyzwyczaiłam do tego kasa jest potrzebna, star sie byc na każdej wizycie ale róznie to bywa a moze pojedziesz z nim ??? moze jest taka możliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie bardzo jest taka możliwość... nie wiem w jakich warunkach on tam będzie mieszkał- jedzie do bułgariim poza tym tutaj mam dobrego ginekologa a jak ja się tam z kimkolwiek dogadam. mimo tego że tez nie masz faceta cały czas przy sobie zazdroszczę bo przynajmniej w nocy może Cie przytulic, zamienisz z nim kilka słow, bedziecie mogli się przytulic... wiem że różnica w kwocie jest spora i wiem że z jednej strony powinnam sie poprostu zgodzic, ale ja się boję zostac tutaj sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cie wiem coi czujesz ale zawsze jest mama a teraz widze kiedy kupujemy dle malucha łóżeczko itd że możemy sobie pozwolic na luksus a pogadac i prztulic no cóż ja juz dawno spie jak on przychodzi a gadam tylko przez telefon i pisze mu kartki na stole żebym nie zapomniała wiem że masz trudną decyzje do podjęcia ale wrto bo kasa leci jak woda przy dziecku wiem bo jestem w 25tc i tyle potrzeb że głowa mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja staram sobie to wytłumaczyc że potrzeba nam kasy... dziś rano zadzwonił do mnie z pracy i powiedział o tym kontrakcie to aż sie rozpłakałam. jeszcze decyzji nie podjął bo o wszystkim decydujemy razem i jak wróci to spokojnie pogadamy. słyszał że głos mi drży i rozpłakałam się więc staral sie mnie pocieszyć i powiedział że może uda się nam odłożyć na wesele i nie będziemy az tak dużego kredytu musieli brać a ja wykrzyczałam mu że nie chce żadnego kościelnego ślubu i że mam to gdzieś... wiem że zachowałam się głupio i niedojrzale ale naprawdę jeśli mam wybierac jego podczas badania a ślub kościelny+ wesele to dla mnie odpowiedź jest prosta... wiem że pewnie masz rację że kasa jest potrzebna i szybko leci ale poprostu nie potrafię sobie z tym poradzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak krzyczałam że mam w dupie slub koscielny i to wwszystko że chce miec tylko ciebie ale z czasem to zrozumiałam że czas zleci i wszystko sie ułoży i bedzie dobrze i tak jest slub mam 9 czerwca z prac sie ułózżyło i czasem bchoc rzadko zdarz sie że jest wczesnije w domu a żeby mi wynagrodzic wszystko zabrał mnie na całą majówke nad morze i było super wiem ze warto poczekac bo teraz mamy wszystko a z pracą sie układa i niedługo nie bedzie tyle pracował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ułoży sie wam napewno wiem że jesli wyjedzie duzo straci ale to sie nadrobi zycze powodzenia i dużo szczescia dbaj o sieboie nie stresuj sie bardzo bo zaszkodzisz malenstwu a który to tydzien???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero 5ty a ja chodzę jak opetana i chociaż wiem że dzidzia tego jeszcze nie słyszy to już do niego mówię:)) jakbym mogła robiłabym test codzień żeby patrzec na te 2 kreseczki i cieszyć się tym że będę mamą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez szalałam z radosci jak zobaczyłam dwie krechy a pozniej mała kropeczke na usg a w 13tc w calej okazałosci naszego skarba moge ci wysłac na maila foto usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam tak..
niestety byłam w podobnej sytuacj skonczylo sie ze on nie rozumiał mni moich potrzeb - tego ze we mni kłebia sie emocje- hormony czułam sie porzucona i samotna mimo codziennych telefonów. nie bylo go jednak przy mnie jak tego potrzebowałam - miałam doła zle sie czułam - on w tym czsaie był np na piwie z kolegami z pracy zwiedzał kraj - i dla niego dziwne było ze leze miesiac w domu bo mam skurcze zagrozona ciaze - uwazal ze mi sie nie chce i histeryzuje bo chce zeby poczył sie winny przestawałam rozumiec jego przyjechał jak byłam w 7 miesiacu ja juz byłam inna osoba - on byłm obcy wzielismy jednak planowany slub - a teraz mysle o rozwodzie - po pół roku nie przeskoczymy tych braków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"miałam tak\" my jestesmy ze sobą dośc krótko... ale nie było dnia żeby się nie widzieć. zanim zaszłam w ciąże na grudzień planowaliśmy ślub cywilny ponieważ on chciał wyjechać do anglii i zalezało nam żeby pojechać tam jako małżeństwo. jednak pojawił sie dzidziuś i slub został przesunięty na wrzesień tego roku. boję się że może się coś skomplikować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka dotarło:)) boskie!! ja juz nie mogę się doczekać kiedy ja zobacze tak swoją kruszynkę:)) jak tylko będę miała jakies foto to prześlę. najgorsze że jeszcze mnie czeka badanie krwi a panicznie boję się igieł:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kochana teraz to co miesiac trzeba robic chyba że masz super wyniki to co dwa miechy ja tak miałam że co dwa a teraz co miesiąc badania morfologia i mocz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy film ale na kasecie vhs ale malenstwo pokazało pupe:D nie wiemy co bedziemy miec ale intuicja mi podpowiada że synus bo kopie jak szlony :D i mi sie smak zmienił na poczatku na słone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh mnie chyba na siłe będą musieli wciągać do laboratorium :D albo ogłuszyć, bo zawsze tyle histerii nasieję że nawet moja mama się śmieje ze ja chyba z porodówki ucieknę :D:D a co do płci dzidziusia to nie wiem... w sumie imiona mamy tylko dla chłopca wybrane i tak sie tego trzymamy chociaż mój facet twierdzi że czuje iż to bedzie córcia:) a mnie to obojetne ważne żeby było zdrowe:) na kiedy masz termin??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haaalllo!! czy jest tu kto?? czy ktos ma podobny problem jak ja? mnie cały czas to męczy a mój facet na 99% pojedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Maj
a CO TO JEST 5000 CHYBA NA WACIKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Maj
SKORO WOLI MARNE 5 TYS NIZ TO CO TERAZ BEDZIE SIE DZIAłO TO KRZYZ MU NA DROGE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Maj
i mi sie smak zmienił na poczatku na słone:D:D:D:D:D:D:D i to ma niby oznaczac ze bedzie syn ? to ze słone? jezu jaki ciemnigród myszko reprezentujesz skad ty sie zerwałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooo
Patrycjo witaj ponownie, może powinnaś sie w tej sprawie poradzić swojej przyjaciółki Klaudi, ona bedzie wiedziała najlepiej, no chyba że właśnie umiera gdzieś na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Maj
myszko ty masz straszne parcie na pieniadze jezu to jest zatrwazjace ile dla niektórych ludzi znaczykasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to nie jest wiele takie 5000 tys za prace za granicą ale mimo wszystko nam pomoże. już nie wiem co mam myśleć o tym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli dacie rade finansowo, za takie pieniadze jak teraz macie to ja na twoim miejscu wolalabym, zeby nie jechal. Nigdy nie wiadomo, jak bedzie przebiegala ciaza, czy bedziesz dobrze sie czula. Znajdziesz kogos do pomocy jak wyjedzie? A jesli odpukac musialbyc caly czas lezec? Poza tym ciaza pelna jest radosci, ale tez strachu co dobrze jest dzielic z ukochana osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×