Czerpanie radosci z zycia ...

Moze to ja jestem nienormalna ale mam ostatnio z tym problem ... mam chlopaka juz prawie od roku -> kocham go, czuje sie kochana ... problem jest w tym ze ostatnio bardzo czesto nie mam humoru, nie chce mi sie usmiechac, jestem zla na Niego za nic ... nie wiem co mam robic, wszytsko sie psuje wlasnie przez to moje zachowanie ...jestem zla na siebie -> probuje z tym walczyc -> czasem kilka dni z rzady jest cudownie, ale potem nastepuje chwila zalamania i wszystko pryska ... problem tkwi takze w jego \"wygladzie\" . moj chlopak jest niski (170 wzrostu) , od jakiegos czas nosi okulary ... nie jest brzydki ale ostatnio mnie nie pociaga, nasze zycie seksualne takze sie pogorszylo ... szkoda gadac ... czasem mysle sobie ze powinien cos ze soba zrobic -> silownia itp ... jezeli macie podobny problem to piszcie, moze razem zwalczymy te nasz \"humory\" ale inni niech takze pisza ... i jezeli macie pisac ze go nie kocham to sobie darujcie :)

zalezy ile masz lat?

JEŻELI CHCESZ BYĆ SZCZĘŚLIAW TO BĄDŹ

mam 18 lat

stańczyk, temat dla ciebie!

wiesz mnien nie przygnebia jego wyglad -> czasem mnie nachodzi cos takiego ze chcialabym zeby wygladal inaczej ... problem tak jak mowisz moze tkwic w tym co robimy .. ostatnio nigdzie nie wychodzimy -> tylko dom i telewizja...ewentualnie lezenie w lozku i patrzenie sie na sciane ... co do kursu tanca to raczej nie dla niego :):) wczoraj np. gralismy sobie w gre planszowa -> jakas dla dzieci z moja siostra -> czulam sie taka szczesliwa ... jak nigdy:) usmiechalismy sie itp a co do wakacji to w oipcu jedziemy nad morze na pare dni .. ale do tego czasu trzeba wytrzymac .. mozecie mowic ze jeszcze mam czas na powarzna milosc itp ale uwierzcie ze w moim przypadku jestem wyjatkowo dojrzala jak na ten wiek ... ehh :O

w dodatku jestem taka osoba ktora przejmuje sie opinia innych ... chociaz to nieprawda wydaje mi sie ze kazdy krzywo na mnie patrzy ze z nim jestem -> chociaz tym akutrat sie nie przejmuje .. nie wiem moze jestem chora albo cos?? wkurza mnie to ze on wlasnie nie orzejmuje sie tym co inni powiedza -> moze sie wydurniac, glosno gadac, robic z siebie pajaca i nie przeszkadza mu to ze inni sie patrza ... ja natomiast ostatnio nie potrafie sie wyluzowac ...denerwuje mnie to ze on w glebi serca jest takim dzieckiem :O