Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aganeska

jestem w ciazy...!!!! i jestem z tym sama

Polecane posty

No i co stalo sie..jestem w ciazy gdzies ok 2 miesiaca..no ba chcialam dziecko jeszcze pol roku temu ,ale najpierw chcialam poukladac sobie zycie...praca.dom.kochajacy maz...kochajacego chlopaka mam do dzisiaj,ale co z tego...mieszka 1000km ode mnie i teraz siedze u starych a do Niego nie pojade bo juz tesciowie kochaja bardziej wodke ,wiec watpie zeby wnuk byl dla nich wazny skoro tesciowa ma mnie za szmate...mimo,ze mam swoj 24 lata wiek to nawet moj ojciec sypie mi tekstami...urodzisz bekarta..lepiej zebys poronila..masz pusty łeb...zamiast cieszyc sie,ze jak ojciec mu zmarl 2 miechy temu to nowy czlonek rodziny bedzie..mama woli mnie do niemiec wyslac ,bo przeciez mozna sie chwalic przed sasiadkami a i problem z glowy..a kazdy dobrze wie,ze na legalu w Niemczech sie nie dorobisz...jestesmy pozostawieni samym sobie...rzuceni na gleboka wode i przychodza mi wtedy te mysli zeby wziasc tabletki i usunac..przeciez moge powiedziec,ze poronilam tato jak chciales..!! moj chlopak mowi kocham cie i to malestwo,ale mamy pod mostem mieszkac?? moi go nie chca w domu,bo za malo miejsca dla wszystkich...a tam chata 100m ale tez nie chca mnie a ja z alkoholikami w ciazy?? i pozniej z dzieckiem gdzie noze lataja?? on musi tu przyjechac i nawet nie wiem kiedy czy go do pracy wezma mamy przesrane i powiem szczerze wcale sie nie ciesze ta ciaza po codziennie slysze wyzwiska i placze po 3 godziny dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Współczuję ci, bo trafiłaś na patologicznych teściów, a twoi rodzice wcale nie są lepsi. Co robi twój chłopak, bo jakos z twojej wypowiedzi tego się nie doczytałam? Czy pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak uczy sie i zeby dostac stala prace w niemczech musialby jeszcze 3 lata sie tam obkuwac ..a pozniej ewentualnie by go przyjeli na budowe w niemczech, ale nie dorobi sie na tyle na ile polacy na czarno za granica a on ma tam staly meldunek...podobno dostal tu prace tylko warunek musi przyjechac,a moi starzy nawet nie mysla ze by byl ze mna i nie chca zameldowac go nawet tymczasowo i terqaz musze znalezc mu pokoj do wynajecia i wogole ..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze banalnie to zabrzmi ale glowa do gory. nie ma nic wazniejszego od dziecka nawet gdy wali ci sie caly swiat. gdybys usunela to nigdy bys sobie nie wybaczyla. w glebi duszy chcesz tego dziecka prawda? wkoncu bedziesz miala kogos kto zawsze bedzie cie kochal. dasz rade sama wychowac. zobaczysz. ale nie rob glupst. rodzice wkoncu sie do ciazy przekonaja i pomoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam ciekawa informacje***
kolezanko kolezanko.... Nie rob takiej tragedii. Chyba troszeczke sciemniasz... Co? Skoro on jest zameldowany w Niemczech na stale to bez problemu dotajecie od miasta mieszkanie i jak inni mozecie zyc na socjalu. Jemu pozostaly jeszcze 3 lata nauki? Jaki problem? Bierzecie w Niemczech slub i tam mieszkacie (nie z jego rodzicami tylko w swoim mieszkaniu). Urzad oplaci Wam mieszkanie i jeszcze na zycie dostaniecie. A Chlopak skoor sie uczy to dostanie dodatkowe pieniadze. Jak urodzi sie malenstwo to co miesiac bedziesz dotawala 150euro rodzinnego i przez 2 lata 300euro wychowawczego. I to jest ta tragedia? Moim zdaniem super zycie. No chyba, ze on nie jest tam na stale, ale skoro sie uczy? Albo po prostu nie chce Cie tam, bo moze ma tam drugie zycie, bez Ciebie niestety... Ale nie zalamuj sie odrazu... Porozmawiaj z nim o tym. Ja jestem z Niemiec i napewno cie nie klamie. tak tu jest. to nie to co w Piolsce. I na dodatek dzieci dopoki sa w wieku szkolnym (mlodziez tez) wszystkie leki i szczepienia maja za darmo. TRzymaj sie i nie mysl o aborcji. Duzo zdrowia dla dzidzi zycze i Tobie duzpo sily do przetrzymania wszystkiego az do rozwiazania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedroneczka76
Nie myśl o aborcji, bo to nie jest jedyne wyjście, naprawdę zawsze jest jakieś inne rozwiązanie.Pomyśl sobie,że to dziecko powie Ci za jakieś 3 lata"mamusiu kocham Cię"i obejmie Cię za szyję.Ja sama się ostatnio popłakałam, gdy moja 2,5 roczna córcia tak mi właśnie powiedziała.Dziecko nie jest niczemu winne i moim zdaniem nie powinnaś usuwać tej ciąży.Ja bym nie potrafiła.Teraz też jestem w ciąży po raz drugi, wiem ,że będzie ciężko,ale cieszę się ,bo kocham moje dzieci.Życzę Ci powodzenia i główka do góry, nie można się załamywać, bo ludzie mają jeszcze gorsze problemy i stawiają temu czoło.Musisz być silna dla siebie i nienarodzonego jeszcze dziecka, bo człowiekj jest w stanie wszystko przetrzymać i nie wmawiaj sobie,że nie dasz rady, bo wiem,że dasz i jeszcze będziesz cieszyć się życiem razem ze swoim dzieckiem.Pamietaj,że w życiu są raz dobre chwile a raz i takie,że chciało by się je wymazać z pamięci,ale jak to sie mówi po burzy zawsze świeci słońce i wiem,że jeszcze Ci się w życiu ułoży tylko musisz walczyć.Pozdrawiam cię cieplutko;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym mieszkaniem socjalnym...podobno (jak on sam mi powiedzial) nie dostanie,poniewaz nie ma ukonczonych 25 lat .. chyba ,ze teraz skoro jestem w ciazy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brutalnie
wiem ze po ptakach i nic to nikomu nie pomoże, ale grunt to nie myśleć co sie robiło a teraz plakać... Jesli nie mam warunków na dziecko, to chyba taniej kupić prezerwatywy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt ci w ciążę zachodzić
NIE KAZAŁ więc nie przesadzaj. stać cię było na bzykanie się to na utrzymanie dziecka też musi być stać dlaczego twoi albo jego rodzice mają was utrzymywać czy pomagać bo ty jestes w ciąży? trzeba było pomyślec wczesniej, a teraz samemu się ogarnąć a nie rościć żadania wobec osób nie "zamieszanych" w twoją ciążę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz..czasami zdarzaja sie te chwile slabosci...zwlaszcza,ze nam sie trafila przed moim powrotem do polski w drugi dzien swiat...wszystko zamkniete...a..a jutro wyjezdzasz...bede uwazal....bo nie bedziemy sie dlugo widzieli i nie bedziemy sie kochac....i zwlaszcza jak sie wypilo te dwie lampki wina w wieczor pozegnalny...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczek
do Pani z ciekawymi informacjami:) masz rację absolutną. Jeśli on ma stały meldunek , uczy się, kuzyka byla w takiej sytuacji i żyje na socjalu lepiej niż w polsce z praca. A ty AUtorko grubo przesadzasz z tą dramaturgią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam ciekawa informacje***
Niezle Cie kreci ten Twoj chlopaczek... Moj kuzyn mial 18cie lat jak poszedl na mieszkanie socjalne. 25lat? szczery wobec Ciebie to on nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaper
ja do ufliczka!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie usuwaj ciąży
... Wiem, że może to brutalne, ale jeśli nie chesz tego dziecka, oddaj je do adopcji po urodzeniu...tyle ludzi czeka na dzieciątko... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze on po prostu nie dorosl do bycia ojcem....ale mowi,ze sa nowe przepisy teraz..juz mam tego dosc!! to sa jego slowa..... \"kiedys bylo tak ze od 18 lat dostalas mieszkanie ztym sie z godze ale teraz sa inne przepisy,ze daja od 25 lat a ja nie mam jeszcze\" wogole mam juz dosc!! wciaz nie tak co pytam wciaz zle zaczynam zalowac wszystkiego!!! zaluje ze go poznalam i ze to dziecko z nim ;( wciaz sie klocimy i dobija mnie to,ze mowi kocham bo ja mu nie potrafie juz tego samego powiedziec..mam do niego obrzydzenie,ze nie ma lba na karku teraz..zmienil sie strasznie...niby chce to dziecko ale nie zdaje sobie sprawy,ze my go nie utrzyamy skoro on ma tak plytkie myslenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczek
ja przepraszam ale mam też wrażenie, że ten Twój ukochany wcale nie chce być z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczek
mam wrażenie że z niego kawał drania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczek
do anaper. Ty do mnie, ale z czym?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze mnie kocha na swoj szczeniacki sposob....nie wiem....wczoraj mi powiedzial,ze chyba bedzie mial prace ze zalatwi nam jakas kawalerke,ze mnie kocha i chce to malenstwo,ale to tylko slowa...ja w koncu chcialabym zobaczyc efekty:( jak z nim jestem na nic mi nigdy nie zalowal...i codziennie bylam czule przytulana..czyzby teraz sie zmienil bo dowiedzial sie ,ze ojcem zostanie? w domu juz nie wytrzymuje juz bym chciala tam pojechac..wczoraj moj ojciec znowu sie nachclal i zmieszal z blotem tak ze wsciekla wybieglam z domu po 22 w deszcz..a w nocy brzuszek bolal:;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×