Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gdsasdgasdg

Moja siostra....ehh...

Polecane posty

Gość gdsasdgasdg

Teraz ma maturę...Dzisiaj pisze angielski.Ostatnio pisała polski i dośc kiepsko jej to poszło...Oferowałam pomoc,bo ja w tych klockach jestem dobra i ona dobrze o tym wie.Ale ona,albo nie miała natchnienia,albo koleżanki były ważniejsze...Pisałam jej pracę na ustny...Wszystko wylożyłam jak kawe na ławę.Jak do tej pory nawet nie podziękowała.Martwię się o nią,ale ona gowno sobie z tego robi...Mój chłopak jest teraz za granicą,ale jak przyjeżdza zazwyczaj jedziemy na imprezę i ją i jakąś jej koleżnakę zabiermy...Ale jak ona jedzie to nawet nie zaproponuje.Przykro mi z tego powodu,bo siedze w soboty w domu i nie mam co robić.Ale to jeszcze nic.Czasami już nie wytrzymuje tego nerwowo i robię awanture,czego później żałuje...Ona nie jest aniołem.Umawia się czasem nawet z dwoma facetami w ciągu dnia i to jeszcze z takimi,że strach pomyśleć co ona z nimi robi...Nie mamy ze sobą dobrego kontaktu jak kiedyś...Ale mam wiecznie stoi po jej stronie.Mnie wyzywa mimo,że staram się byc dobrą córką...Pomagam jej w domu...itd...Ona nic nie robi,a i tak ma lepiej.Jak mój ojciec żył i babcia miałam przynajmniej oparcie w nich..Teraz jestm sama.chce mi się wyć...Sorrki,ale musiałam się wygadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×