Potrzebuje obiektywnej oceny sytuacji.

Jestem z chłopakiem od 2 lat . nigdy jakos nie dzwonił zbyt czesto nie pisał itd. tylko po to by zapytac co umnie.. taki typ człowieka. Jest nam razem dobrze a właściwie to było bo nie odzywa sie juz tydzien czasu . Wroci własnie od rodziny i miał zadzwonić . a ja czekam jak głupia juz 2 dzień. Ostatnio mowi ze sie czepiam :O ja sie czepiam ? Dzwonie kiedy jestesmy umowieni a on nie ma czasu bo mu cos wypadnie ija sie czepiam ... nie moge juz tak dłuzej ... potrzebuje obiektywnej oceny sytuacji ... to taki skrut duży ... potem napisze reszte .pozdrawiam Olivia

ktoś, kto dla Ciebie nie ma czasu i czepia się wyimaginowanych rzeczy nie jest wart Ciebie

bardzo proszę

Dziekuje za kometarz jednak ja nie chce go stracic...ale wiem ze jest w domu a nie chce sie odezwac ... nie wiem co sie dzieje . nie wiem co mam myslec . ...

nie odzywa sie juz tydzien czasu ja czekam jak głupia juz 2 dzień to jak w koncu jest? :O

ja bym go olała,chciałąbys miec takiego męza który tyle sie nie odzywa?

ma inną :O

Uważam, że kolesiowi wogóle na tobie nie zalezy. Nie mówie tu o tym, żeby dzień w dzień dzwonił czy coś, ale choc o 1, 2 smskach. Uważam, ze powinnas sobie znaleśc chłopaka bardziej \"zainteresowanego\" Toba, a nie takiego olewacza. Ja z moim skarbem piszemy ok 20 smsków dziennie (choćby, zeby powiedzieć dzień dobry i dobranoc) , jestesmy ze sobą ponad 1,5 roku a świata poza sobą nie widzimy:P ;)

a ciebie nie kocha tylko traktuje jak lale dmuchaną

przetrzymaj go nie dzwon, nie odzywaj sie moze zrozumie jesli nie, nie zalezy mu na Tobie :o

Odpowiedz sobie na kilka pytań: - kochasz na pewno jego, czy to lęk przed samotnością - wyobraź sobie, że ktośo Ciebie zabiega, przesyła smsy, interesuje się Twoim życiem, wydarzeniami, problemami. Kogo wolisz? Kogo byś wybrała - pomyśl jak chciałabyś być traktowana. Czy z tą osobą to możliwe - wyobraź sobie siebie za kilka lat. Czy jesteśszczęśliwa? - wyobraź sobie, że możesz wszystko zmienić w swoim życiu jak za dotknięciem czarodziejskiej róźżdżki. Czy Twój obecny chłopak zostałby w Twoim świecie?

Nic na siłę, jeśli nie dzwoni, Ty też nie dzwoń. Podejrzewam, że juz nie zadzwoni wiecej - okrpone to, ale chyba lepsze dla Ciebie. I uśmiechnij sie do życia, i uwierz mi, na pewno znajdzie się ktoś, kto bedzie razem z Toba dbał o Wasz związek. Powodzenia