nawet na sms go nie stać

mój były chłopak nie wysłał mi nawet esemesa z życzeniami urodzinowymi :/ :/ :/ po 4 latach nie stać go nawet na taki gest

prostak ...

hehe no zeczywiscie prostak

chyba macie rację :/

dobrze że BYLY a nie OBECNY, po co się przejmujesz :)

były to były. odcinek zamknięty. ja też byłym ŻADNYCH życzeń nie wysyłam i nie życzę sobie od nich życzeń również nie przyjaźnie się blisko z byłymi, więc nie rozumiem jak można oczekiwać życzliwości czy jakichś ciepłych uczuc po zakończeniu związku. mi takie rzeczy przypominają o porażce, jak miała miejsce w związku z rozpadem owego związku

to udaj że dostałaś od niego esa i bardzo słodko mu za niego podziękuj - będzie się zastanawiał co jest grane ;)

Udawać niczego nie będę a uważam że życzenia wysłać można chociażby przez grzeczność. Prawdę mówiąc wcale się ich nie spodziewałam a jednak jest mi przykro.

przykro mi mój były np ostatno stwierdził ze mam mu napisac eska na urodzinki ma niedlugo zastanawiam sie tylko co mu to da .... ehh pewnie mu napisze .... nie martw sie lala wiesz moze nie napisal eska ale nie wyklucza ze myslał o Tobie w ten dzien ... ja Ci zycze wszytskiego najlepszego bo zapewne uridzinki mialas dopiero co :* buziaki trzymaj sie mocno i głowka do góry

"moze nie napisal eska ale nie wyklucza ze myslał o Tobie w ten dzien" no jasne... przecież wysłanie jednego sms'a to tyle zachodu w końcu...:O

wogole nim nie przejmuj.Moj tez na urodziny mi zyczen nie przyslal no a w zeszlym roku jeszcze przyjechal z roza i tak samo na Dzien Kobiet a teraz nic.Ja odplacilam sie tym samym i swietnie sie od razu poczulam,niech wie,ze nie jest zadnym pepkiem swiata a ja nie czekalam z utesknieniem kiedy nadejda jego urodziny aby mu zlozyc zyczenia.Zrob to samo i od razu poczujesz sie lepiej :) Pozdrowka Najlepsze jest to,ze jak sie z nim spotkalam,udalam ze jest wszystko ok jakby nic sie nie stalo heh

no i co z tego?? ja np po 2 latach bycia z moim bylym tez nie wyslalam. Po co odgrzebywac starne rany? pamietalam oczywiscie, gryzlam sie z tym, on mi wyslal ale co z tego. Koniec to koniec.

"odgrzebywać stare rany", wysyłać sprzeczne sygnały które druga strona może źle interpretować, tworzyć jakieś nowe więzi... tego się nie robi