Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiony facet

Kolezanka dowiedziala sie ze ma raka

Polecane posty

Gość zagubiony facet

Ledwo co skonczyla 20 lat :(:(:( Naprawde nie wiem co mam jej powiedziec, jak sie zachowywac, plakac mi sie chce ale nie zrobie tego przy niej.........:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony facet
pocieszcie chociaż.....może ktoś miał i wyszedł z tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mów nic. milczenie jest złotem. najwięcej co dla niej możesz zrobić to być przy niej, gdy będzie tego potrzebowała. jeśli bedzie chciała się wygadać - wysłuchaj. nie mów, że bedzie dobrze - mów, że nie może sie poddać i najważniejsze, że nie jest sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie okazuj jej współczucia, ale też nie bądź bezlitosny. zachowuj się - jak dotąd. nic nie zmieniaj, może bądż bardziej \"wyczulony\", ale to raczej dla siebie , żeby wiedzieć, kiedy nie zrobić jej przykrości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majsterklepka
TU NA KAFE JEST KILKA TOPIKóW o chorobach, poszukaj, m.in. Białaczka- własnie się dowiedziałam Dirishy, tylko kurcze nie mogę go znAalezć :/ Tam bylo trochę napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie....
mialam raz raka , po 8 latach guz ,okazal sie niezlosliwy ,wiec wyciecie i po wszystkim ,kolezanka skoro juz wie ,znaczy byla u lekarza ,sa rozne rodzaje raka ,to nie od razu musi byc wyrok ,wczesne stadia sa do wyleczenia w 100% ,masz jakies blizsze informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kolega mial
jak mial 18 lat rok-dwa sie leczyl ale wyszedl i jest ok a sytuacja byla grozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony facet
rak złośliwy ...ale podobno ma 90 % szans.....dowiedziałem się od naszej wspólnej znajomej....jak się z nią będe widział rozumiem że nic nie wspominać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slowianka_
Nic nie mów, pogłaszcz po ramieniu, i nic nie mów.. Czasem milczenie wyraża więcej niż słowa..i takie milczenie przynosi ulgę..A minie jakiś czas i znajoma już "oswoi się z tą informacja" (choć tak naprawdę nie można się z nią oswoić ani jej zaakceptować !! Nie wolno!! ) To porozmawiaj o możliwościach leczenie, co i jak , gdzie sa kliniki..rzeczowo! Bez użalania się , negatywnych statystyk ani wzniosłych i ckliwych słów "na pewno sie uda" ,"wygrasz" itp. Mojej mamy bliska koleżanka ma raka znowu (odnowił się) i takie rozmowy jej pomogły ,jakoś wsparły na duchu.... Może i twojej znajomej pomogą?? 3mam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majsterklepka
ludzie najczesciej odwracaja sie od osoby dotkniętej cierpieniem, więc jesli naprawde chcesz jej pomóc a nie zrobic z siebie aniola na pokaz to badz przy niej, wspieraj ją swoją obecnoscia. Tylko nie wiem naile jestescie blisko, bo niestety, ale nie kazdy jest w stanie na dluzsza metę wspierac w chorobie kogos z rodziny a co dopiero gdy dowiaduje się o chorobie osoby znajomej. Tamtne topik mial tytul : Białaczka- własnie się dowiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie....
skoro wiesz to nie udawaj ze temetu nie ma ,on jest ,jezeli ona acznie o tym mowic ,rozmawiaj normalnie jak o kazdej innej chorobie ,niech czuje wsparcie ,ale nie litosc ,jezli juz cos mozna doradzic ,to niech zaczyna leczenie jak najszybciej ,czas ma tu ogromne znaczenie , no i leczenie oczywiscie u specjalistow ,zadnych kombinacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,nie wychodź sam z inicjatywą rozmowy o tym. sama wiem, że takie rozmowy, bo \"ktoś chciałby się więcej dowiedzieć\" w tej chwili mogą mieć trochę odwrotny skutek. jeżeli to ona zacznie rozmowę - słuchaj. nie bezwiednie, bez emocji, czy też wręcz przeciwnie. naturalnie, pytaj o ważne rzeczy. będzie chciała - powie. nie naciskaj. postępuj tak, by wiedziała, że zawsze znajdzie w Tobie oparcie i może Ci zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zwyczajnie przy niej bądz ... jak bedzie miała zły nastrój i jak będzie sie smiała -bądz niech czuje że jesteś im więcej ludzi bedzie z nia tym lepiej -to naprawdę pomaga i nie pozwól sie zamknąć jej na cały świat na to jej nie pozwól

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszosc informacji na temat przez Ciebie poruszony juz masz.Ja moze jeszcze dodam,poradze po prostu modlitwe jak najwiekszej liczby osob.Jest taka modlitwa,ktora sie nazywa Koronka do Milosierdzia Bozego,odmawiana tez w niektorych kosciolach o godz.15-ei.Serdecznie polecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×