znalazlam suknie z marzen - i.. zaczely sie schody

tak, po dlugich poszukiwaniach znalazlam swoja wymarzona suknie slubna. Model Suzi z 2006 roku, smietankowa, drapowana z wyszywanymi kwiatuszkami na gorsecie i polowie spodnicy. Model mozna znalesc na allegro. i tu zaczynaja sie schody - w salonie za calosc z bolerkiem musze zabulic okolo 2500zl ;( Kupilabym, ale slyszalam ze potem sa problemy ze sprzedaniem sukni, zwlaszcza jak sie ma ecru, a mi tylko ten kolor pasuje. postanowilam wiec: 1.kupic od kogos 2.szyc na miare ze zdjecia mierzylam juz kilka tych sukien od dziewczyn ale sa da duze, za dlugie itp. wiec postanowilam wziac jej zdjecie i isc do szwalni sukien i niech mi taka uszyja. Napiszcie - co Wy radzicie?

łatwiej przerobic za duzą suknie niz za małą ;) Jak kupisz w salonie to tez nie dostaniesz od razu na wymiar! ja jestem chuda i jak bylam w salonach to mnie poinformowali jak to sie wszystko robi. Zdejmują z ciebie miare, potem wysyłają do krawca rozmiar zblizony twojemu. Przysyłają i jelsi jesy za duza, to na miejscu robią poprawki, zmiejszają. Dlatego trza kiecke zamawiac na 3 mies min. przed slubem. Na twoim miejscu bym wolała kupic uzywaną troche za duzą i oddała krawcowi do zmniejszenia. pozdr

ja będę miec tylko szytą na miarę i skromną biała lub ecru bez zadnych gorsetów itp...

do ja chcę...---> a co to ma wspolnego z tematem?

znajde krawca, ktory podejmie sie przerabiania sukni slubnej? wiem jak to jest w salonach, ale mowie - 2500 to dla mnie za duzo, wole szyc na miare na podstawie zdjecia. Wtedy okolo 1000 zl mnie to wyniesie.

znalazlam na allegro jedna oferte sprzedazy: http://www.allegro.pl/item192627836_wyjatkowa_suknia_suzi_model_2006.html tyle, ze jest ona biala, ale nie w tym rzecz- wlascicielka sukni na aukcji zaznaczyla, ze kosztowala ona 1650 zl w salonie w zeszlym roku we wrzesniu. Suknia na pewno nie zdrozala, bo to model z zeszlego roku. Moze znajdziesz jednak dobra sukienke i dokupisz, a najwyzej bolerko uszyjesz? Swoja droga- to ile to bolerko kosztuje, ze za suknie plus bolerko musialabys zaplacic 2500? 850 zl?? ja szylam swoja suknie, a zaplacilam za nia 1800 zl, wiec tak tanio to tez nie wychodzi- w dodatku szylam poza swoim miastem, tu gdzie mieszkam uszycie ladnej sukni kosztuje nawet ok 2500

bylam u tej dziewczyny, i mierzylam te suknie.. piekna ale biala, a ja musze miec ecru.

mialo byc odkupisz, a nie dokupisz, sorki skoro ktos w zeszlym roku kupil ja za 1650 to na pewno nie sprzeda jej drozej niz za 1000 zl- niestety, ale kiecki tak traca na wartosci- wtedy chyba szycie Ci sie nie oplaci

taka suknia w salonie w krakowie kosztuje 2200 plus bolerko okolo 200 zl..

no tak, ale nie podaje Ci tej oferty jako przykladu oferty dla Ciebie- zauwazylam, ze jest ona biala a Ty chcesz ecru.. chodzilo mi tylko o cene tej sukni, jaka zaplacila za nia wlascicielka

ale trafilas ;) bo ja te oferte juz dawno wypatrzylam ;)

a patrzylas w salonie, w ktorym kupowala ta dziewczyna? moze maja opcje wypozyczenia sukni na Twoja miare dokladnie, za duza nizsza cene

ja znajdziesz kogos kto uszyje za 1000zł to nad czym sie zastanawiasz? ja szyje za 1700zł bez dodatków...

no tak, ale czy uszyja mi taka jak chce? nie mam cholera gwarancji

poszukaj z polecenia. Na pewno masz jakies kolezanki ktore szyły

nie patrzylam bo kupowala poza Krakowem, stad taka roznica w cenie, szeszta ta ktora ja wypatrzylam jest troszke bogatrza w drapowania.

no to jesli uszyja Ci za 1000 to szyj ja bylam baaaaaaaardzo zadowolona ze swojej po uszyciu, wyszla lepiej niz sobie wymarzylam :) ale szylam wlasnie z polecenia, wiec nie bylo to w ciemno! powodzenia! to jest tak wazny i piekny dzien, ze warto miec ta wymarzona suknie

! pozdrawiam dam znac co zalatwilam