JAK ZERWAC Z ZABORCZYM FACETEM?NIE DAJE MI ODEJSC...

Prosze moze mi ktos pomoze jestem z chlopakiem prawie 3 lata(ja mam 23 a on 24)...uwazam ze to toksyczny zwiazek ale nigdy nie potrafilam od niego odejsc, jest strasznie zazdrsony nie pozwala mi samej chodzic na imrezy,dzwoni 10 razy dziennie (widujemy sie w weekendy)sprawdza maile,telefon, klocimy sie strasznie wtedy bluzga na mnie kiedy go uderzylam to mi oddal, boje sie goale kiedy jestesmy sami jest kochany slodki,to moj pierwszy mezczyzna i dlatego tak trudno mi go zostawic..powiedzialam mu ze to koniec ale on placze prosi blaga mowi ze sie zmieni (tak bylo wiele razy) nawet jego mama mnie prosi zebym go nei zostawiala chora sytuacja.. nie wiem co robic boje sie ze on sobie cos zrobi jak go zostawie..

wspolczuje,sama nie wiem co bym zrobila ale z litosci tez nie mozesz z nim zostac...

z autopsji wiem jak się czujesz. Ja postanowiłam być twarda... i dla sowjego dobra nie uległam jemu i jego rodzinie. Potem mnie znienawidzili....Chcieli mnie zniszczyc psychicznie...tez sie nie dałam.Może dlatego dzisiaj jestem taka szczesliwa z moim narzeconym?!:) Powodzenia

nic sobie nie zrobi to dorosły facet, da sobie radę odetnij sie od niego raz a skutecznie i zobaczysz, że nic mu nie będzie

Jak chcesz sama chodzic na imprezy to na ch...ci wogole jakis chlopak

jeśli go kochasz i chcesz mimo wszystko z nim być to moze pomyślcie o jakiejś terapii