Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ręka w nocniku

problem z męzem

Polecane posty

Gość ręka w nocniku

Moje życie seksualne z mężem jest nieudane:( męczy mnie to i spedza sen z powiek.Pominąwszy fakt że kochamy sie średnio 2 razy w tygodniu, a jesteśmy zaledwie 5 lat po ślubie ,to nasze życie erotyczne jest nudne i nie wogóle sie nie " rozwija". Od paru lat stoi w miejscu:( Jest tyle różnych możliwosci by fajnie urozmaicić życie seksualne, mój mąż jednak cierpi na zupełny brak wyobraźni i lenistwo, bo kochamy sie zazwyczaj w sypialni, przy zgaszonym świetle, w pozycji klasycznej. Porażka jednym słowem. Jak podsuwam mu do poczytania jakieś poradniki śmieje się ze mnie. Podobnie jest jak chcę zapalić świece, czy proponuję mu seks na dywanie. Seks w ciągu dnia, spontaniczny?? w ogóle odpada- " bo może ktoś wejść do pokoju"jak tłumaczy. Zresztą trudno go wtedy odciągnąć od komputera czy telewizora. Ponadto jest strasznie pruderyjny. Zamyka drzwi do łazienki na klucz jak sie myje:O krzyczy na mnie jak niekiedy przemknę z łazienki do pokoju nago. U mnie w domu zawsze było inaczej. Rodzice nie wstydzili sie nagości, razem sie kąpali. Do teraz kochają sie często. Dlatego jestem rozgoryczona że tak źle trafiłam. Choć oczywiście go kocham. Nie wiem z zasadzie po co tu piszę chciałam sie troszkę wyżalić, i może znajdę tu osobę z podobnym problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest gdy z sexem
czeka się do ślubu. teraz nie narzekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
nie czekałam do ślubu . Ale przed ślubem było o wiele lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaangieee
no niestety twoj maz zeczywiscie ma zero wyobrazni:( moze go postrasz czyms albo wogole nieuprawiaj z nim seksu az sam sie na ciebie zuci ale powiedz ze bedzie tak jak ty chcesz bo inaczej z zabawy nici :D zycze rozwiazania problemu :D pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukajmy razem
a ja tez tak miałam do czasu gdy nie znaleźliśmy punkt G w mojej Cipce. A teraz to juz jazda... tak mu się to spodobalo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest na to rada
ręka w nocniku - sprobuj Go jakos sprowokowac - rozmowa nie pomoze, bedzie sie 'buntowal' przeciwko krytyce. sprowokuj go bielizna, zachowaniem. to powinno zadzialac na kazdy egzemplarz. do tak to jest gdy z sexem - nie pluj jadem zmijo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
a gdzie jest ten punkt G? jak go znaleść? myślę własnie że do uprawiania seksu zniecheca go fakt że bardzo długo musi mnie doprowadzać do orgazmu. Przy czym mam tylko orgazmy łechtaczkowe. Niekiedy skarży się że drętwieje juz mu reka lub usta. Myślę nawet czy nie zaczać udawać. Ale przecież nie o to chodzi. to by jeszcze pogłębiło nasze problemy( choć on żadnego problemu nie dostrzega).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
dzięki , moze dzis w nocy spróbujemy go znaleść. Choć czytałam wypowiedzi ludzi na ten temat i wiele jest par twierdzących że takiego punktu nie ma wogóle lub pomimo usilnych starań nie natrafili na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukajmy razem
oglądnęłaś je teraz? Tam wyraxnie pokazuje gdzie on jest Sama mozesz teraz sobie wsunąc palec w pochwe to go wyczujesz. Jak znajdziesz pomarszczoną powlokę to jestes już blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż twierdzi że uwielbia
urozmaicenia, a tymczasem, gdy coś się zaczyna dziać , ta sama rutyna i nuda, zero orgazmu, mam już dość i powoli rozglądam się wokół. staż 9 lat razem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
pomarszczona powłoke wyczuwam ale zgrubienia niestety nie. Ale moze trzeba sprobować na leząco? gdzieś przeczytałam że najlepiej w pozycji klasycznej , jak meżczyzna wprowadzi penisa , następnie nie wyjmując go musi uklęknać i dociskać do górnej ścianki. Na pewno namówie meża na poszukiwania, ale czy poprawi to jakosć naszego pozycia?? zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldonkaboo
Współczuje Ci, ja jestem 4 lata po slubie i zawsze tak samo w łózku albo w klasycznej, albo na jezdzca, po porodzie raz na 3 tyg. Orgazm mam zawsze, ale co z tego, ze tak zadko, czasami wolałabym w ogóle, bo ten raz na kilka tygodni to robi mi tylko niepotrzebny apetyt. Mąż twierdzi, ze chciałby częsciej i ma wyrzuty dlaczego ja nie inicjuje, a jak przychodzi co do czego idzie spac bo jest zmeczony, albo udaje głupa, ze nie wie o co chodzi, przytula mnie i mówi, ze on spi. Dlatego nie rozumiem tych dwoch sprzecznych zachowan i mam czasami tego dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
moj maż twierdzi że uwielbia- jak myślisz co jest przyczyną? nie myślisz o wizycie u seksuologa ? bo ja chciałabym sie przejsc, ale maż nie chce o tym słyszeć. Ale wiecie co troszke się napaliłam na szukanie tego punktu , może to trochę pomoże naszemu związkowi?? zawsze myslałam że ten punkt G to wielka ściema i nawet nie dążyłam do tego zebysmy go znaleźli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż twierdzi że uwielbia
kiedyś, gdy nie było dziecka i mieliśmy więcej czasu, było lepiej , z czasem wszystko oklapło, o poradach i książkach nie ma mowy, twierdzi, że nie ma żadnego problemu, że jak dzieci dorosną, to będzie lepiej, tyle czekać! mam dość. mój mąż jest typem uległego leniucha, a ja mam dość instruowania go i mówienia, że chcę i kiedy chcę, czuję się jakbym wymuszała i ochota spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
aldonkaboo- wiem o czym piszesz, mój też ma wyrzuty że ja nie inicjuję. A jak inicjuję to chce spać. Ale ja bym wolala żeby sam zaczynał, czuje sie wtedy porządna- wzrasta wtedy moja samoocena. Wiem głupie to, ale jak ja inicjuję to czuję jakby to robił od niechcenia, tylko dla mnie. Strasznie mnie to irytuje. I coraz trudniej dochodzę do orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż twierdzi że uwielbia
już nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio on coś zainicjował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
no to widzę ze nie jestem sama z moim problemem. Troszke to jest pocieszające:) ja w każdym razie spróbuje z tym punktem G coś zadziałać, choć obawiam sie że przez to nagle libido mojego męża nie zrośnie. Choć ja juz jakoś przywykłam do tych dwoch razy w tygodniu. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po cholere za niego wyszlas?? ja nie rozumiem kobiet ktore wyjda za kogos nie sprawdziwszy. kota w worku sie nie bierze sex to jedna z wazniejszych aspektow zycia malzenskiego. i trzeba to sprawdzic przed bo potem to juz tylko zostaje kochanenk albo rozwod! jak jeste leniem to go nie zmienisz. tez kiedy mialam takiego lenia fakt kochalismy sie codziennie ale on sie klad i chcial zebym to jana niego wchdozila . on nie robil nic zero namietnosci, nawet mnei nei calowal a o czulych slowach to moglampomarzyc. taki nie jest prawdziwy mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
ciekawa olu- mój przed ślubem chciał zawsze i wszędzie. Ale jak sie nie mieszka razem trudno to też obiektywnie ocenic. Bo trzeba bylo czekać na okazję( jak rodzice gdzieś wychodza) lub na wakacje. Niestety nie mieliśmy możliwości żeby razem zamieszkać przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldonkaboo
ciekawa ola- tylko, ze jest taka sprawa, że mój mąż przed slubem był namiętnym kochankiem, kochalismy sie codziennie, nawet po pólnocy, jak zostawały 4 godziny snu, nie był ani zmęczony, ani śpiący, może na niego działało to , że to był owoc zakazany, a teraz można i coto za podnieta. Nie rozumiem tego, ale szukam wytłumaczenia. Dlatego nie pisz, ze brasłyśmy kota w worku, bo każda z nas tu piszących na pewno nie miała takiego lenia od poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldonkaboo
ręka w nocniku- masz rację jak mam inicjować to czuję się niedowartościowana i nie pożadana, może juz mamy taka psychikę? Tylko, że mój mąż też ma taką i w tym chyba cały problem. Niby bardzo chce, ale nic z tego nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to co już mieszka
ciekawa olu, ziejesz jadem, a nie przeczytasz wypowiedzi autorki, juz pisała o tym, że przed ślubem uprawiali sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
Aldonkaboo- własnie mamy taką psychikę, musimy być ciągle dowartościoane i pożadane, wtedy czujemy sie atrakcyjne i chce się żyć. Niestety faceci uważają że jak juz raz zdobęda to nie tzreba sie wiecej starać. I tu nawet nie chodzi o sam seks, mi bardziej zależy na pieszczotach, na tym żeby w ciągu dnia podszedł, przytulił. To takie miłe przecież jak jest sie czymś zajętym w kuchni , a nagle maż podchodzi od tyłu przytula i chwyta za pierś. Marzę o takich drobnych gestach , które są dla mnie dowodem że jestem dla niego dalej podniecająca kobietką. Lub wieczorem gdy leżymy w łóżku- przezcież nie musi być codziennie seksu. Chcę tylko żeby mnie przytulił, popieścił od niechcenia brzuszek i piersi, pocałował w ucho. Ale on pieszczoty uznaje tylko wtedy jak sie kochamy i ewentualnie jak sie upomnę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldonkaboo
reka w nocniku - podpisuje sie pod tym co piszesz, mój mąż niby mówi mi codziennie, ze mnie kocha,ale jak chce sie kochac to tez tak mówi, jakby to był rownoważnik słowa pożadam, pragne. Ja nie chce seksu codziennie, bo czasami tez trzeba za tym zatesknic, ale wlasnie brakuje mi tego poczucia, ze jestem pozadana. Czasami mówi mi, że mnie pragnie jak np. widzi mnie w samych majtkach, ale mówi to po fakcie, np. jak sie kochamy wieczorem, albo nawet w inny dzien. Specjalnie nie zakladam majtek do spania, śpie w koszulce nocnej, czego nie lubie, bo wole pizame, przytulam sie wypietym, gołym tyłeczkiem, a tu nic. Nawet mu nie drgnie. Wtedy nawet bym zadzialala ustami, czy inaczej zainicjowała, ale jak nie czuje, ze on reaguje na mnie, to mi sie wszystkiego odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 ręce w nocniku
Ja mam podobnie lub gorzej nie wiem jak mam z tym sobie poradzić. Jestem 2 lata po slubie. Od kiedy żona zaszła w ciążę i urodziła się nam dzidzia, sex uprawiamy 1 lub 2 w miesiącu i to raczej taki wymuszony. A przed ciążą i dzieckiem robilismy to czesto jak króliki. Nie wiem co się zepsuło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm wiecie co czytam Was i normalnie mojego męża opisujecie. Tylko on juz mi nawet nie mówi że kocha uwaza ze ja to wiem i ma mi wystarczyć. 11 lat po ślubie seks może nie istnieć dla niego pozycja jak juz to klasyczna kurcze czemu faceci tak sie zmieniają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pzepraszam jesli bylam za ostra.. ale do glowy by mi nie przyszlo ze ktos kto jest wulkanem erotycznym po slubie zmienia sie w gore lodowa nizym z titanica nei straszcie mnie bo ja gotowa nie wychodzic nigdy za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręka w nocniku
aldokaboo- też śpię bez majtek, wypinam sie tyłeczkiem i nic. Przecież rozmumiem to ze meżczyzna też nie musi mieć codziennie ochoty na seks, ale żebym czuła, że pomimo zmeczenia budzę w nim pożądanie. 2 ręce w nocniku- myślę ze powód niechęci twojej żony do seksu jest raczej prozaiczny. Czuje sie zmęczona , przepracowana. Tak często sie zdarza jak jest maluch w domu. Moze sprobujesz ją częściowo odciążyć od codziennych obowiązków? Myślę że jakbyś poprosił od czasu do czasu kogoś o opiekę na d dzieckim i zajął sie wtedy odpowiednio żonką odwdzięczyłaby sie wspaniałym seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochamy sie prawie codziennie od 25 lat, jak powieje nuda, zmiana warty.Jak zona ma ochote na lechtaczkowy to na jezdzca itp. Punkt G wyczuwam w pozycji bocznej z tylu, chociaz nie zawsze. Jak bije jej serce szybko, to czas by sie spuscic i wtedy jej dla mni bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×