świadkowa - pomocy!!

Dziewczyny doradzcie mi bo nie wiem co robic. Nie wiem jak rozwiążac problem ze swiadkowa. Moj narzeczony ma tylko jedną sistre i nie wiem czy powinnam ja wziąśc na swiadkowa????? Ja wiem ze mnie nikt nie zmusza ze tak ma byc i koniec, ale chodzi mi o to czy nie bedzie glupio wygladalo jak jej nie wezme tylko kolezanke gdyz siostry niestety nie mam.Nasunela mi sie taka wątpliowsc po rozmowie z kolezanka ktora bedzie swiadkowac u swojego brata na slubie i stwierdzila ze u niej to nie do pomyslenia by bylo ze ona jedyna jego siostra i miala by nie swiadkowac.poradzcie..

ale to Twoj wybor kogo bierzesz na swiadka, koleznke czy przyszla szwagierke

ja wiem tylko ze chcialabym abyscie sie wypowiedzialy co bsycie zrobily na moim miejscu.

to nie te czasy,`ze siostra świadkiem ciocia chrzestna itd. ....!!!!

no wlasnie... jesli jej niechcesz brac to niebierz chyba jest dorosla i sie nieobrazli, w koncu z koleznka sie znasz lepiej chyba niz z nia...

niby nie takie czasy a w 2 czy 3 slubie jak patzre to najczesciej swiadkuje siostra chloapaka albo brat dziewczyny:O

słuchaj- to twój ślub! Weź na świadka osobę która jest ci naprawdę bliska; która jest dla ciebie przyjaciółką. Siostra twego ukochanego może być jedną z druhen na przykład.

ja rozumiem ze to moj slub, ale nie chcialabym po porstu zeby np siostrze mojego narzeczonego bylo przykro ze jej nie wzielam na swiadkowa bo jest jego jedyna siostra, wydaje mi sie ze ona sama jak i jej rodzina po cichu licza ze to wlasnie ja poprosze o swiadkowanie. kilka druhen nie wchodzi w rachube

pogadaj z narzeczonym, on napewno wie cos na ten temat, czy ona wogolr chcialaby byc (bo byc moze nie chce?), i powiedz mu jak cos ze chcialabys wziac swoja kolezanke, ale niechcesz zrobic przykrosci jego siostrze...

Przede wszystkim zadaj sobie pytanie: kogo TY sama chcesz na świadkową. Nie sugeruj się opiniami rodziny swojego przyszłego ani też nie pozwól na lekką manipulację z ich strony. Pan Młody ma swojego świadka, Ty powinnaś za świadkową mieć kogoś bliskiego. Nie wzięłabym na świadkową siostry mojego przyszłego męża, nawet wtedy, kiedy wszyscy by na to liczyli. Zdecydowanie bardziej wolałabym przyjaciółkę, którą znam i na której mogę polegać.

byłam też w takiej samej sytuacji i wzięłam koleżankę, a nie siostrę przyszłego męża.

i nigdy nic siostra twojego meza nie powiedziala ze bylo jej troche przykro czy cos???? ale mialas z nia kontakt jakis czy tylko czesc -czesc??

a dlaczego miałoby być jej przykro? siostrę narzeczonego znam 2 lata, przyjaciółkę wiele lat. chyba na świadka wybiera się kogoś komu się ufa, a nie kogo wypada. jakby na mnie naskoczyła, że zrobiłam jej przykrość, bo nie zrobiłam jej świadkową, to byłoby z jej strony mocno małostkowe.

racja margeritka. ale musicie przyznac ze dlugo jeszcze bedzie tak ze siostre beda laski wybieraly na swiadkowe bo tak ,,wypada\" :O

a ja mimo ze mam siostre to na swiadkowa wzielam kolezanke bliska na ktora moge zawsze liczyc i wiedzialam ze we wszystkim mi pomoze :) i nie bylo nic w tym dziwnego u mnie w rodzinie :) moja siostra miala wtedy 17 lat i i tak byla jakby fuknkcyjna jako siostra panny mlodej :)

Świadkowa ma być osoba bliska Twojemu sercu, na która możesz zawsze liczyc. Ja będąc na miejscu siostry bym to zrozumila. A kto będzie świadkiem Twojego narzeczonego??

Z tego co ja wiem, przynajmniej w moich stronach na świadkową panna młoda wybiera osobę jej najbliższą, z którą się przyjaźni. Bardzo rzadko wybiera się kogoś z rodziny, chyba że już nie ma kogo, albo właśnie ta osoba z rodziny jest tą bliską. Ja mam zamiar wziąć moją najbliższą koleżankę. I tak powinno być, szczerze to nie rozumiem tych rozterek. Zawsze wydawało mi się to oczywiste.

Moj narzeczony ma siostre za 2,5 tygodnia bierzemy slub i do glowy mi nie przyszlo zeby byla swiadkiem moim swiadkiem jest przyjacilka Arka przyjaciel i tak moim zdaniem jest oki.

Twoj narzyczony wybiera sobie swiadka ze swojej rodziny (albo znajomych), a TY swiadkowa ze swojego grona rodziny i znajomych. spytaj sie narzyczonego - jesli on bardzo chce siostre na swiadkowa to wezcie ja, a Ty wez sobie jakiegos swiadka ze swojej strony

a kto będzie swiadkiem ? a masz brata ? możecie sobie wybrac 2 świadkowe - on siostre , a ty jakaś koleżankę , nigdzie nie jest napisane , ze to musi byc para mieszana

ja na ślubie mojej siostry nie byłam świadkową, tylko jej koleżanka z roku. ja zostałam matka chrzstną pierwszego dziecka:) i na moim ślubie świadkować będzie moja przyjaciólka :) to Twoja decyzja, kogo weźmiesz na świadka. pozdrawiam!

ja mam podobną sytuację. Ja mam brata i chciałam żeby on był świadkiem. Była opcja 2 świadków płci męskiej, ale ostatecznie stwierdziliśmy że kobitka by się przydała z prosteko powodu. Swiadkowie też mają pewne zadania na weselu i trudno żeby mi makijaż poprawiał świadek, albo żeby kobieta zajmowała się alkoholem. Dlatego najlepiej jak jest para. Ostatecznie narzeczony wybrał na swojego światka koleżankę, a ja mojego brata na "świadkową"

SWIADKIEM BEDZIE MOJ BRAT

to zmienia postac rzeczy w takim razie od swojej strony ju masz świadka i drugiego powinien sobie wybrac pan młody

to wybor mojego narzeczonego z tym swiadkiem wiec wyglada na to ze teraz ja sobie wybieram swiadka wiec rozumeicie dlaczego tak troche sie sytuacja komplikuje nie chce krzywych spojrzen...

wybór masz prosty: - albo postępujesz zgodnie z własnym serduchem i bierzesz na świadka osobę którą lubisz i chcesz, żeby była przy tobie w tym ważnym dniu - albo postępujesz tak jak inni po tobie oczekują i masz przy sobie osobę, która mniej dla ciebie znaczy nie kieruj się wyborem narzeczonego. jego stosunki z twoim bratem wcale nie muszą być takie same jak twoje z jego siostrą. my ci nie powiemy jak masz wybrać, to twoja decyzja. męża też wybierałaś na tej zasadzie, że inni chcieli byś wyszła za tego faceta i pewnie by się obraził, gdybyś mu odmówiła?

w mojej sytuacji na miejsce swiadkowej przypadaja 3 osoby, na swiadka- brak pomyslow :) mam dwie siostry i jestem z nimi bardzo zzyta, moj wybranek tez ma siostre i jestesmy w wieeeeeeeeeelkiej kropce. Kochamy je wszystkie trzy i nie chcemy zadnej zranic. Wiem, ze moge wybrac jedna z nich a reszte mianowac druhnami, ale to juz nie to samo. Jak rozmawialam z przyszla tesciowa to powiedziala mi, ze nie ma regoly w wyborze swiadkow- ona miala dwoch panow :) heh- ciekawe czy moge miec trzy kobiety ?? :D POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!