Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szalona krowa

Choleryk.

Polecane posty

Co zrobić, żeby panować nad emocjami? Nie unosić się gniewem i nie przelewać swoich porażek, sukcesów, emocji na innych? Walczę z tym od zawsze - bezskutecznie. Łatwo wpadam w gniew, jestem ekstrawertykiem, cholernie impulsywnym nerwusem. Denerwuje mnie wszystko, a jak wpadnę w szał, właściwie nikt nie jest w stanie mnie uspokoić. Ostatnio, jakby tego było mało, stałam się mało wrażliwa i jeszcze bardziej bezpośrednia. Potrafię zmieszać z błotem każdego, kto mi się narazi. Jak z tym walczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita34
a moze postawcie sie wich sytuacjach jak ich wyzywacie mysle ze dopiero sie zmienicie jak was cos przykrego wzyciu spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_Agatka__ - dokładnie tak! Masz świadomość tego, że kogoś krzywdzisz swoimi wybuchami złości, ale tak jak ja nie potrafisz nad tym zapanować? anita34 - milion razy się starałam i zawsze wychodzi mi, że ci, na których się wyżywam, mogą mi robić dokładnie to samo. (idiotyczne podejście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tak samo!!! chociaż ostatnio to wychodzę z siebie, by się nie pieklić...wtedy muszę rzucić jakimś talerzem...pomaga póki co...choć był taki czas, że myślałam, że potrzebuję leczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście walczę z wybuchami przed swoimi bliskimi...gdy mnie jakaś baba w sklepie wkurzy...rzadko milczę...a czy mi się zmieni kiedyś jak sama oberwę od kogoś? u mnie było właśnie odwrotnie, zawsze puszczałam chamstwo innych ludzi po sobie ale milion razy pomagając innym dostałam porządnie po głowie i stwierdziłam, że bycie miłym nic mi nie daje... co innego rodzina, tu mi jest przykro, gdy czasem warczę, czepiam się czy wreszcie muszę zacząć się drzeć...potem jest mi cholernie źle i na tym gruncie walczę ze sobą...wspomagając się dużą ilością uspokajaczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiatko
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej dziewczyny
ja mam podobnie z ta roznica ,ze denerwuja mnie obcy ludzie lub jakies sytuacje. frustruje mnie to tak bardzo,ze wyzywam ludzi od kretynow oczywiscie sam do siebie lub do znajomych, ktorych sparwa nie dotyczy.po prostu musze sie wykrzyczec komus. Czasem glupota ludzka mnie tak do szalu doprowadza,ze nie potrafie powstrzymac sie od uszczypliwego komenatzra albo ostrej wymiany slow z pijakiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ato nie jest nerwica
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nerwica
tylko nieumiejetnosc panowania nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do tej sparwy
alejak umiejetnie panowac na d soba jak slyszy sie nnp poraz kuwa tysieczny te sama piosenke w radiu??? bo takie rzeczy tez mnie doprowadzaja do szalu, przestawiam stacje a tam jakies kurde Erosmithy stare albo Fleszary z ku*wa Kropla deszczu bo innych piosenek on ponoc nie nagral ! :o Albo jak kolejny raz z rzedu autobus nie jedzie albo spoznia sie ok pol h????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w dupie
mnie sie nie pytaj bo sama mam z tym problem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to mamy problem
w dupe.Widze jak czasem ktos da mi do zrozumienia ,ze przesadzam,ale ja inaczej nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w dupie
to i tak nie jest zle mnie jak ktos zwroci uwage to jest jeszcze gorzej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to mamy problem
o kurde, to rzeczywiscie niezle :o ze man to jest taki problem,ze ja zwracam uwage na wiele rzeczy i to mnie gubi.Wkurza mnie wieoe sytuacji, naktore inni nie zwracaja uwagi a naqert jesli to nie wbudzaja one w nich takich emocji jak we mnie. A najbardziej draznia mnie fleje, ale takie na maksa i kombinatorzy, ludzie, kotzry cos kreca byle osiagnac cel.Widac,ze kreca, ze sciemniaja a i tak osiagna swoje, To mnie dobija . Juz jednego takiego opierdolilam ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie to tak jest
zbadaj tarczyce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w dupie
kiedys leki bralam na wyciszenie ale to chyba jeszcze gorzej bo znowu wszyskto Ci wisi...i tak zle i tak niedobrze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to mamy problem
tarczyca ok, nwkurzaja mnie tez kierowcy na drodze, najchetniej to bym takiemu po mordzie natrzaskala, wjezdza np na czerwonym swietle ciezarowym samochodem, rozpedzony. No palant po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz mi go zapisal
tez tak mam myslalam ze wlsnie tarczyca ale nic z tego lekarz powiedzial ze nerwica i wizyta u psychiatry by sie przydala :) poszlam i dostalam mase psychotropow a lekarz nawet ze mna nie pogadal :P 3 min wizyty i po krzyku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz mi go zapisal
aaaa powiedzial ze taka moja uroda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to mamy problem
no to chyba jakis jelop nie lekarz, bo chociazby wywiad z pacjentem powinien solidny przeprowadzic, nie mowiac o normalnej rozmowie.Jak pojde do takiego to mu od razu powiem,zeby mi psychotropow nie pisal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w dupie
u mnie dokladnie to samo :D ten typ tak ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lekarzam z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że niby nie
no właśnie wczoraj rozbiłam szybę w dzrwiach. matko kochana, przerażona jestem sobą.moje słońce kazało mi się wynosic z domu. nie dziwię Mu się. tylko ta głupia miłość. co robić? jak ratować?????!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×