Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lightly

Nie ma na to tematu....

Polecane posty

Mam faceta... jestesmy dlugo razem. Ale ostatnio nam sie nie uklada... Poznalam kogos calkiem przypadkowo.... bylam pijana, byl pocalunek... nic wiecej. Mam wyrzuty sumienia teraz... On wydzwania, prosi o spotkanie, ja odmawiam... ale jak nie dzwoni to mi jakos zle... Moze dlatego ze jestem zakompleksiona... i bylo mi milo, ze ktos zwrocil na mnie uwage..... Boje sie co bedzie dalej... Zwiazek mi sie sypie... probuje i chce to ratowac.... ale coraz mniej mam sil, motywacji.... i jeszcze ta glupia zdrada ktora mi siedzi w glowie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ja juz nie wiem jak naprawiac... nie dogadujemy sie zupelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co skoro sie sypie
nie marnuj sobie zycia, to nie ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wzniecic ogien jak mnie zaczyna wrecz odrzucac od mojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie zdrada. Twoja. Choc czasem to pomaga ale odradzam. Porozmawiajcie powiedz co czujesz, musicie oboje wzniec ten ogien. Zajac sie na nowo soba, nie tv czy komputerem. Sexowne ciuszki, moze gadzety do lozka...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj są dwie drogi.... albo naprawiaj związek albo z nim zerwij i wtedy zabieraj sie za innego... nigdy nie zdradzaj bo kiedyś obróci się to przeciwko Tobie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zamierzam zdradzic, choc nie powiem... ciagnie mnie do tamtego kolesia, ale pewnie dlatego ze zle mi jest w stalym zwiazku i pocieszenia szukam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak i nie... nie wiem ale mnie by sumienie cholernie gryzło... no ale każdy jest inny. ale uważam że... jeśli jest żle jesli macie sie męczyć a związek nie jest zalegalizowany... to po co się męczyć ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy czasem nie szukasz wymówki do zdrady ? ciekawe jak by sie Twój gość poczuł jakby sie dowiedział że - jest Ci z nim źle i dlatego całowałaś sie z innym... sorry ale dla mnie to koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie po co sie meczyc... ale tez dlaczego sie poddawac? dlaczego nie walczyc? ciekawa wez nie kracz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemysl sobie czy warto walczyc naprawiac to co jest teraz czy zaczac calkiem cos nowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj tylko Ty sama wiesz czy warto walczyć... co Cie przy nim trzyma.. ?? myśle że tu tylko pomoże naprawde szczera rozmowa... Ty i chłopak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... calowalam sie z nim, fakt ale bylam rozgoryczona cholernie... facet wyszedl z imprezy sam, zostawiajac mnie o godzinie 3, poklocilismy sie, ale wg mnie to go nie tlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba tez boje sie sama... nie chce zaczynac czegos nowego z kims kogo poznalam przypadkowo i kogo nie znam... chce ratowac to co moge miec.... i moze jeszcze moze byc pieknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będąc w trakcie jednego dania nie dobieraj się do drugiego... czasami może zaszkodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to prawda. Boimy sie nowych rzeczy jak stare sa sprawdzone. ja tez doradzam rozmowe i walke by jakos bylo dobrze. I najlepiej z tamtym zerwac kontakt by nie kusilo... Bo moze sie skonczyc na czyms wiecej niz pocalunkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to poprostu zapomnij o tym przypadkowym kolesiu dobrze ze skonczylo sie tylko na pocalunkach fakt to tez zdrada ale nie taka jak łóżko:( zboczylas ale ciesz sie ze zrozumialas to to juz polowa sukcesu:) zapomnij o tym wymaz z pamieci i walcz o to co masz czasmi warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... i z czasem moze dojść do takiej sytuacji że jeden odejdzie z powodu zdrady a drugiemu sie znudzisz bo byłaś tylko przelotnym romansem... zostaniesz sama i zaczniesz kolejny topic tu !!! dlaczego jestem sama i nikt mnie nie kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie, co mi szkodzi powalczyc...... :) moze byc tylko lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie sadze zeby koles z ktorym sie calowalam myslal o mnie pwoaznie, pewnie liczy na cos wiecej i dlatego wydzwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chcesz walczyć to całuśnego chłopaka wykasuj totalnie z życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×