Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tirititi

zakładam pierścionek albo obraczke na palec..

Polecane posty

Gość fgkgnkgnf
ja już napisałam: kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamidło
a jakie kompleksy? moze to ze mam 30 lat i nie mam męza jest moim kompleksem?jezeli tak to zgadłaś. ale napewno nie uroda, wykształcenie, gust i styl bo ten mam, potrafie sie malowac, ubrac, potrafie gotowac, sprzatam, jestem fajna.....jaki tu kompleks inny? chyba jednak staropanieństwo jest kompleksem i dlatego pokazujemy obrączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamidlo ale ty
prostaczka jestes 30 lat a taka glupia gęś z ciebe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgkgnkgnf
Ja napisałam o sobie. Chyba nie czuję się pełnowartościową i piekną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamidło
no popatrz.......i co teraz? idz moze pomódl się za mnie i za siebie.zrobisz dobry uczynek dziecinko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka
nie wiem, może dlatego właśnie, że ludziska patrzą i oceniają, a ja młodo wyglądam, więc.... sama sobie odpowiedz skoro starszą kobietę bez obrączki oceniasz jako tą, której nikt nie chciał, jak ocenisz siedemnastolatkę z obrączką? a jakbym mówiła, 'jest to noszę'.... to bym musiał chodzić obwieszona jak cyganicha.... bo ja lubię świecidełka i inne, mam ich sporo, ale co do noszenie..... jestem raczej za minimalizmem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamidło
niektórzy chyba z zazdrości puszczaja pyskiem jad:D biedne nieszczęsliwe kobity.A ja zaraz ide do mojej wielkiej willi do mojego ukochanego i będę kolejny raz patrzyła na moja sliczna obrączkę i wazyła się czy przypadkiem nie utyłam. I co zazdroscisz mi szczęścia? tak.mam jeszcze samochód wypasiony, świetną pozycje i duzo kasy, mam miłośc i rodzine, przyjaciół.a ty gnusniejesz na forum i tracisz nerwy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamidło
podszywaczy czuc na odległośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamidło
o podszywacza chodziło mi o tritititi......ludzie naprawde nudza się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgkgnkgnf
dziewczyny ja byłam szczera aż do bólu. W koncu to net, tylko net. A Wy?? Może choć same sobie odpowiedzcie?? Czego Wam w życiu brakuje że musicie innym coś udowadniać?? Jak się zna swoją wartość w każdej dziedzinie to człowiek nie musi tego robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgkgnkgnf
Jeśli chodzi o wiek to też jest mój problem. Wielokrotnei koebity w wieku mojej mamy patrzyły zgorszone jak siadam własnemu mężowi na kolana... Ich oburzenie czasem było wręcz tak wielkie jakby mnei chciały przeklnąć. Zawsze sobie wtedy obiecuje: oleje to, niech se myślą, a jednka obchodiz mnie to i wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka
no właśnie ja nikomu niczego nie udowadniam, i powiem szczerze, że ludzi to włąśnie wkurza.... obrączka to tylko mały pikuś.... tak samo nie lubię podkreślać swojego stausu majątkowego np. i przez to ostatnio, obraziła się na mnie jedna znajoma.... ona się wychwalała, że buduje dom i ile zarabia itp..... ja zawsze ją wysłuchałam, jak chce to nie opowiada, tyle, nie oceniam, ale ja potrzeby chwalenia się nie odczuwam.... kiedy kupiliśmy mieszkanie od jej syna, ona się obraziła.... jakby miała mi za złe, że jej nie poinformowałam , ze stać nas na takie inwestycje.... jak coś takiego wytłumaczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka
*to niech opowida miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikee
dziewczyny ja sprzedalam pierscionek po zareczynowy po eksie(za to ze byl dupkiem:)) co o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka
pierścionek chyba powinno się zwrócić, nie? no chyba, że nie chciał przyjąć albo miał u ciebie długi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgkgnkgnf
twoja sprawa. Zrobiłaś tak jak uważałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgkgnkgnf
prowokatorka jesteś silną kobietą prawda?? Pewna siebie i swoich racji?? Jesli tak to bardzo zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikee
pierscionka nie chcial a dlugow nie miala poprostu byl dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgkgnkgnf
dobrze że odkryłaś to PRZED ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka
tak mnie ludzie odbierają....choć mój mąż potrafi mnie doprowadzić do łez w 5 minut :D ale po tym incydencie ze znajomą, o którym pisałam, zaczęłam się zastanawiać, czy to dobre aby na pewno, dyskutowalam z mężem i on twierdzi, że niektórzy ludzie mają mniejszy szacunek do mnie przez to, że właśnie nie manifestuje na zewnatrz pewnych rzeczy.... tyle że to po prostu wbrew mojej naturze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka
vikee>>> to sprzedaj, chociaż ja na Twoim miejscu bym przetopiła i zrobiła z nigo wisiorek do obroży dla mojego pudelka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgkgnkgnf
prowokatorko dziwne to bardzo... Ja bym Cię za to raczej bardzo szanowała. Myślę że Ci którzy maja się naprawde czym pochwalic właśnie tego nie robie, bo nie czują presji pokazania jak fantastyczni są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgkgnkgnf
świetny pomysł z tym wiosiorkiem, hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka
no wlasnie, mie rodzice tak wychowali.... ale już pal licho z tym szcunkiem, widze, że takie postepowanie prowadzi do konfliktów, a to już fajne nie jest, więc się zastanawiam czy aby na pewno nie przesadzam? czy może to swiat wokół mnie do reszty zwariował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny temat! Wiecie co, tez mam chłopaka i myslimy o sobie powaznie. Na zareczyny (choc gadam jak najęta o tym, przy kazdej nadarzającej sie okazji) on sie zdecydowac jeszcze nie chce. Co prawda moze i ma racje, bo dopiero rok minał odkad jestesmy razem. Ale ja własnie tak jak Wy, tak bardzo sobie wyobrazam takie głupawe rzeczy, ze siedzac z nim przekrecam pierscionek i udaje ez to obraczka, pytam sie go czy pasuje, czy bedzie mi ładnie itd . :) Z zaręczynowym, to tez mam fioła, bo mam w domu taki z czerwonym oczkiem duzy pierscionek po babci i zakładam go i dosłownie uwielbiam gdy znajomi pytaja \"zaręczynowy?\" A potem to mi żal, ze nie mam prawdziwego... :( Od jakiegos czasu odczuwam tak silna potrzebę zcementowania związku, ze momentami to mam łzy w oczach. Wiem, ze to tylko symbol, bo zaraz sie odezwa pewnie głosy ze milości udowadniać nie trzeba... ale... chyba mi trzeba tego symbolu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jestem taka walnięta
:D Nie mogę się doczekać, jak założę obrączkę na palec (za 8 miesięcy) :) Nawet ostatnio stwierdziłam, że chyba zdecyduję się na szerokie obrączki, żeby je było widać i żebym czuła jej ciężar na palcu :) Pierścionek zaręczynowy mam taki, jaki mnie się podoba, ale przez to nie przypomina zaręczynowego, nad czym też trochę ubolewam, że nie widać, że to zaręczynowy :P I Żadna ze mnie siksa 19-letnia, co wierzy w "długo i szczęśliwie" i w mężu upatruje nobilitacji społecznej. Szczególnie, że mój narzeczony jest zwykłym facetam z żadną tak kasą, czy karierą (najkochańszym na świecie, ale o tym wiem tylko ja ;) ). A jednak świruję :P I wiem, że robi to wiele kobiet, tylko się nie przyznaje. Czują się wyróżnione swoim stanem narzeczeński i małżeńskim i chcą się pochwalić. Ale ciiii... feminizm nie śpi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvft
paranoja.gratuluje wszystkim,ktore uwazaja faceta i slub za wyznacznik sukcesu w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×