Uzaleznienie od słodyczy

malo tego- szczawiany i fityniany wiaza nie tylko magnez ale i wapn, cynk, zelazo itp fityniany i szczawiany wystepuja w wielu produktach, nie tylko w czekoladzie z tego by wynikalo ze nie ma sensu jesc prod zbozowych, straczkowych, warzyw czy inncyh bo i tak nic nie przyswoimy... jest tak? otoz nie oczywiscie ze np kwas szczawowy wiaze sie z wapniem i tworza sie szczawiany wapnia ktore odkladaja sie jako kamienie w nerkach np szpinak jest bogaty w ten kwas-czy to znaczy ze mamy go nie jesc?mimo to zelazo ze szpinaku jest przyswajalne w soi fityniany wiaza wapn-mimo to i tak czesc (nawet b duza) wapnia jest przyswajalna to tak samo jak przeswiadczenie ze cala wit C ginie podczas gotowania jaki sens ma w takim razie picie kupnych sokow ktore przeciez sa pasteryzowane? zawsze jest czesc zwiazkow ktora zginie i ta ktora pozostanie nie popadajmy w przesade

tak sie składa że nie ma sensu jeść produktów zbożowych a także warzyw, i to nie ze względu na szczawiany tylko na niską wartość tych produktów oraz zatrucie nawozami :). O kupnych sokach nie wspominam bo one najczęściej nawet nie leżały koło owoców o witaminach nie wspominając, no chyba że są doprawione syntetycznymi. A czy w samym kakao tez wystepują te szczawiany czy tylko w gotowym produkcie jakim jest czekolada? może lepiej pić kakał ;)

oczywiscie bo lepiej nie jesc nic tylko kupic sobie suplementy bez przesady pradukty zbozowe to podstawa naszej diety a warzywa i owoce to glowne zrodlo, witamin, przeciwutleniaczy itd skazone jest nie tylko jedzenie nawozami ale rowniez powietrze wiec moze nie ma sensu oddychac? nasz organizm po to ma uklad odpornosciowy aby sobie radzic z pewnymi rzeczami a watroba-wielkie laboratorium pracuje ciezko nad detoksykacja caly czas jasne ze ubolewam nad tym jak "sztuczne" jest nasze jedzenie ale przyszlo nam zyc w takich czasach i koniec z ta niska wartoscia odzywcza to chyba byl zart? kakao rowniez posiada kwas szczawiowy posiada go rowniez herbata... zeby bylo zabawniej-w tych samych produktach wystepuja ktore sie "zabijaja" nawzajem np ogorek-obecna tam awidyna rozklada biotyne czy to znaczy ze mamy zaprzestac jesc ogorkow? takim tokiem myslenia dojdziemy do jednego wniosku: najlepiej nic nie jesc