Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca-mama

kiedy zamienic sztuczne mleko na krowie?

Polecane posty

Gość pytajaca-mama

witajcie mamusie mam do Was pytanie! moj maly ma 14 misiecy, od 10 miesiecy karmie go mlekiem modyfikowanym raz dzinnie i tu mam pytanie kiedy mozna zastapic sztuczne mleko, mlekiem od krowy, nie mam na mysli takiego z kartonu, ale takiego "prosto od okrowy" z gospodarstwa maly normalnie je danonki, joguty, kefirki itp, nigdy nie mial z tym problemu z gory dziekuje za kazda odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tłuste...
" co do mleka prosto od krowy, to wogóle bym nie ryzykowała... Czy masz pewność, że krowa jest zdrowa, czy hodujesz sama krowę i wiesz w jakich warunkach higienicznych ona przebywa i co ważne w jakich warunkach higienicznych krowa jest dojona... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca-mama
krowa pochodzi od moich tesciow :) widuje ja srednio raz na 2 tygodnie, wiec jestem pewna oni sami kiedys tym mlekiem karmili swoje dzieci, w tym takze mojego meza i nic mu nie bylo-nie jest moze jeszcze ktos sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze parę miesięcy temu odpowiedziałabym Ci: wtedy, kiedy zamienisz dziecko na cielaka. Ale dziś już sobie odpuściłam, bo doszłam do wniosku, że jemy tyle toksycznych rzeczy, że jedno świństwo więcej nie zaszkodzi, więc jeśli dziecko nie jest uczulone, lubi i chętnei pije, to zmień kiedy chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca-mama
ciagle mam dylemat szkoda mi troche kasy, ciagle wydawac na modyfikowane, ktore tez nie jest az takie och i ach corki moich szwagierek mleko z kartonu pily juz po ukonczeniu roku, dzis jedna chodzi do szkoly, droga do zerowki , nie mialy i nie maja zadnych problemow a ja ciagle sie waham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci, że i ja się waham. Jestem zagorzałą przeciwniczką mleka, sama go nie lubię i nie trawię, mam milion argumentów na to, dlaczego nie powinniśmy go pić po okresie niemowlęcym, ale.... ALE z drugiej strony, tak jak napisałam, bez wdawania się w dyskusję pożeramy słone paluszki, chipsy, jemy ketchupy i musztardy, konserwy, jemy ryby wędzone ( a to dopiero jest syf nad syfy ) więc co się w sumie czepiać biednego mleka? Mimo to nie podaję go dziecku, bo jakoś nie mogę się przełamać. Choc mam chwile zwątpienia, nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma 18 miesięcy i daje jemu melko modyfikowane.Pije je raz,góra dwa razy dziennie więc idzie tego mleka naprawde mało.W prasie oraz lekarze zalecają podawać mleko modyfikowane do 3 roku życia,ale nie każdą z nas na to stać.Syn je też jogurty które zawierają mleko krowie oraz inne rpzetwory i nic jemu nie jest.Dlatego jak nie stać Ciebie na mleko przeznaczone typowo dla jego wieku to spóbuj podaać mleko rozcieńczone z wodą9tak robią moje znajome)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ! I jeszcze jedno - bo problemy ( na tle picia melka krowiego ) czasem wychodza dośc późno. O ile natychmiast nie objawią się alergią, o tyle stopniowo, ale nieustająco będą obciążały bardzo prace nerek i wykańczały serce ( tak, mleko ma wpływ na zawały serca u dorosłych ). Mleko również wypłukuje wapń z organizmu, co doprowadza do osteoporozy. Dziecko jej nie dostanie w wieku 6 lat. W wieku 6 lat będzie wyglądało na okaz zdrowia. Problemy zaczną się później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca-mama
kurde chyba jednak poczekam... z drugiej strony wszyscy moi znajomi podaja dzieciom juz od dawna kartonowe mleko, mowiac ze nie takie rzeczy jedza ich dzieci, do tego modyfikowane tez nie jest takie super-extra... moze faktycznie to wyjdzie za pare lat... ale bebiko karmiona bylam 2 lata, moj brat zas rok i w sumie nic nam nie dolega.... ehh w sierpniu mamy szczepienie to zapytam sie pediatry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ja bym Ci radziła coś innego. ( oczywiście, jeśłi masz czas i możliwości ). Jeżeli w Twoim mieści jest jakaś uczelnia, na której można znaleźć wydział np. żywienia, wydział produkcji mleka, ostatecznie weterynerii, a najlepiej technologii żywności - to tam sie przejdź. Poproś o rozmowę z kimś z tego wydziału, żeby powiedział Ci całą prawde o mleku. Usłyszysz coś rzeczowego od człowieka, któremu koncerny mleczarskie się nie opłacają, kto nie zbieja kasy na produkcji mleka, kto nie bierze łapówek z okazji reklamowanie Danonków itd. Usłyszysz po prostu prawdę. Może to pomoże Ci podjąć właściwą decyzję. Mówię serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca-mama
dziekuje za rady 🌻 niestety mieszkam w malej miejscowosci i nie mam takiej mozliwosci :( ale wiem jedno, zostane przy modyfikowanym :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleko modyfikowane podawałam do 2 r.ż. Za duże ryzyko..W zasadzie wielu lekarzy mówi,że dopiero pow. 3 lat można. Mleko krowie bardzo obciąża nerki i wiele innych nieprzyjemnych rzeczy za sobą niesie u małych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×