Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 464646

PYTANIE O ALIMENTY.

Polecane posty

Gość 464646
no to gratuluje szczesciaro.. mysle ze u nas sie bez tego obejdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle mnie zrozmiałeś, przykro mi. U mnie sprawa o alimenty na dziecko trwała ponad dwa lata - ojciec mojego dziecka był prawnikiem, nie był moim mężem. Najpierw uznał dziecko a potem się z tego chciał wycofać, gdy zdał sobie sprawę, że wychowanie dziecka kosztuje... Była żona mojego męża wniosła o alimenty dla siebie, bo jej ktoś podpowiedział, że może tak zrobić - wykorzystała to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mąz tez wniosl o rozwod bez orzekania o wienie..wczesniej to ja od niego odeszlam bo miał\" kolezanke\"(cichodajke ) w pracy.. miał czelnosc nawet wniesc o taki wlasnie rozwod.. zgodzilamn sie na to bo szkoda nerwow dla takiej hieny..niech spada.. a co do alimentow dla wspolmalzonka.. to niezaleznie od tego jaki rozwod nastapil czy z orzeczeniem winy czy bez ..zona ma prawo wniesc o alimenty od męza dla siebie jesli jej syt materialna sie pogorszy .. ale tylko w ciagu pieciu lat od orzeczenia rozwodu.. tak ze w sumie nie warto sie szarpac i publicznie prac brudow.. alimenty na dziecko wywalczylam 600 zl.. z zarobkow 2500 brutto.. sad rodzinny zasądzil 700 ale ta hiena tatuś sie odwolywal ..oplacil sobie sedziego i zabrali mi do 450 zl.. ja za dwa miesiace wnioslam nowy pozew.. on w tym czasie by odwlec rozprawe o alim wniosl sprawe o rozwod i tam tez ustalono mi 600zl.. tyle tylko wczesniej ze sprawa oparła sie o ministra Ziobre, rzecznika praw dziecka..i prezydenta RPgdyz do wszystkich tych instancji złozyłam skarge na sedziego ktory uszczuplił mi alim na dziecko z 700 zł na 450 zasłaniajac sie matką mojego męza ktora ma emeryture ponad 1000zl.. argumentował tym ze moj mąz musi ją utrzymywać!!!.. rozwod dostałam na pierwszej rozprawie i wygrałam podniesienie alim.. po co to pisze?? po to by wszystkie matki wiedziały ze warto walczyć o sprawy dziecka, chwytac sie wszystkich spsobow by pokazac kochajacym tatusiom jaki mają obowiązki wobec swoich dzieci.. bo oni jakby troche zapominali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszarda_P
Podejrzewam, że sąd zasądzi ok. 400-600 zł, i taką kwotę sugerowałabym ci umieścić w pozwie. Jeśli pozew jest już wniesiony, to sprawa alimentacyjna musi się odbywać oddzielnie od rozwodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty leciesz kobieto??? jesli pozew o alimenty został wniesiony niemal rozwnoczesnie z pozwem rozwodowym obie sprawy beda przeprowadzone na jednej rozprawie.. a konkretnie rozodowej w sadzie okregowym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooooooddnoszse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×