Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość basia.891

Czymże jest miłość i po co żyjemy?!

Polecane posty

Gość basia.891

1.Opisz czym jest dla Ciebie miłość. 2.Jaki jest powód do życia? (KAZDY Z WAS NIECH WYPOWIADA SIE INDYWIDUALNIE). PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twiglight
1. uczuciem;) 2. każdy człowiek żyje po coś, dla innych, nie dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia.891
1)MIŁOŚĆ to odwaga, siła, radość i VICTORIA 2) ...?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia.891
c*** z buła z tego tematu;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama le one
milosc jest o to aby umrzec z milosci,a zyjemy po to aby wlasnie umrzec kiedys....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Opętaniem. :O 2. Siła napędowa? Marzenia i konsekwentne realizowanie ich. (Skończyć studia, zrobić specjalizację, zacząć pracę...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka w Anglii
Basiu-milosc do kogokolwiek by ona nie byla-zawsze jest rezygnacja z samego siebie,milosc to wybor,milosc to wschody i zachody........zycia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela_Wrocław
Miłość to coś,dzięki czemu jesteś lekka,uśmiechnięta.To chemia,która daje niewyobrażalną siłę.Coś dla czego popełniamy głupstwa,a potem śmiejąc się z tego robimy następne.Czy życie bez miłości jest życiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska z ....
kiedys mialam depresje pytalam samej siebie po co zyje?i jaki sens ma to wszystko?probowalam sie zabic,nie udalo sie wyleczyli mnie ale wczaz zadaje soie to pytanie i nie znajduje odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To oczywiste - zyjemy zeby umrzec :P PS. W jaki sposob mozna sie tu wypowiadac zbiorowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś-nieważne
Miłość- Zalerzy jakas wiesz kazda jest inna np do rodziny do rodziców ,bo rodzenstwa ,przyjacioł i do ukochanych Np w moim przypadku do mojego ukochanego Miłość to ja i on Miłość to dwie osoby ,które nie znaja granic jesli nie są razem,to szcześćie i smutek, to coś co nie można wyrazić słowami. Żyjemy by kochać ,kochamy by żyć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem: zyjemy, zeby pisac na Kafeterii, a milosc jest po to, zeby nam nie zabraklo topikow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś-nieważne
Miłość- Zależy jaka wiesz każda jest inna np: do rodziny, rodziców , rodzenstwa ,przyjacioł i do partnerów. Np: w moim przypadku do mojego ukochanego Miłość to ja i on Miłość to dwie osoby ,które nie znaja granic jesli nie są razem(nawet jesli są),to szcześćie i smutek, to coś co nie można wyrazić słowami. Żyjemy by kochać ,kochamy by żyć!! Sorry za błędy jestem dyslektykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurowizjaaaaaaa
1. chemia, feromony itp. 2.dla przedłuzenia gatunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia.891
Polko w Anglii... Miło że tutaj jesteś:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciętna kobieta
1) Miłość - tu rozróżniam dwa jej rodzaje: Stan zakochania i stabilizacja. Stan zakochania jest jak napój wyskokowy, jak narkotyk, jak skok na linie, jak miód z goryczą, jak oszołomienie, euforia, rozmarzenie, jak upicie się szampanem, jak motyle w brzuchu. Jest piękna jak grzmiąca burza z piorunami, ekscytująca, jedyna w swoim rodzaju, ale w pewnym sensie jej piękno polega na odczuciu ciągłego niedostytu i przyśpieszonym biciu serca na bliskość wybranej osoby. Polega na tzw. słodkim cierpieniu. Częstotliwość myślenia o wybranej osobie przypomina wręcz jakieś natręctwo. Prawie jak choroba psychiczna. Stabilizacja jest już inną miłością. Nie ma tu już euforii. Motyle w brzuchu gdzieś się rozleciały. Ekscytacja zniknęła. Ale jest za to poczucie bezpieczeństwa. Uspokajające oparcie się na czyimś ramieniu. Wspólne problemy i rozwiązywanie ich. Stabilizacja jest jak ciepło i blask ognia w kominku podczas gdy za oknem prószy śnieg. Jak mruczenie kota głaskanego na kolanach. Jak bujanie się w fotelu na biegunach podczas oglądania ulubionego filmu. Jak przykrywanie się ciepłą kołderką i czytanie książki. Przyjemne bezpieczne i uspokajające choć już nie elektryzujące. Czym tak naprawdę jest miłość ? I kiedy jest ona prawdziwa a kiedy nie ? Tego nie wie nikt. 2) Życie Czym jest dla mnie życie? Życie jest dla mnie jakąś dziwną niezrozumiałą rzeczywistością w której się co chwila napotyka jakieś przeszkody i problemy które trzeba rozwiązywać. Czuję się jak postać w grze komputerowej w którą zostałam wrzucona bez jakiegokolwiek wytłumaczenia i bez jakichkolwiek wyjaśnień. ( Boże! Żądam wyjaśnień!) Mam wrażenie że jakiś artysta zrobił ze mnie kukiełkę, wrzucił między inne kukiełki na scenę i pociąga za sznurki. Mam wrażenie że jestem królikiem doświadczalnym zamkniętym w laboratoryjnej klatce, którego ktoś obserwuje z góry poddając eksperymentom. A sens życia jest taki zeby się poddać życiu lub nie. Jeśli poddamy się życiu to żyjemy według ustalonego już schematu. Poznajemy ludzi, kończymy szkoły, idziemy do pracy, zakładamy rodzinę, wychowujemy dzieci. Po czym starzejemy się i umieramy. Taki jest bezsensowny sens życia. O prawdziwym sensie życia pewnie dowiemy się po śmierci. Na razie to tajemnica, którą każdy stara się tłumaczyć po swojemu lub nie stara się niczego tłumaczyć, a jedynie poddaje się temu prądowi w który został wrzucony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×