jestem zalamana

ktos taki jeden- nie wpedzaj mnie w kompleksy z tymi orgazmami!!To jak ty sie z nia kochales ,ze ona miala az 100 orgazmow?

no to mi sie wydaje grubo przesadzone

nie zapominajmy że to ONA tak mówiła i to nie jemu, a on nie ma tego potwierdzonego :P

Dziewczyny , temat chyba wyczerpany, trzeba isc spac!Dobranoc!

racja :>

olwia24 --------> wiesz to był nasz pierwszy stosunek,czekaliśmy na niego ze 2 albo trzy tygodnie i gdy już do niego doszło to byliśmy jak dzikie zwierzęta... Wszystko się działo w małym górskim hoteliku i następnego dnia wstydziliśmy się wyjść z pokoju. A było naprawdę głośno :D

ranyyyyy.... i co w związku z tym??? raz,że JEDEN stosunek(jak to zasugerowałeś w swej wypowiedzi) nie trwa 8-10 godz..a dwa..skąd te wyimagowane 100 orgazmów..?? wierzę,że kobiety i zarówno ich potrzeby są różne,ale.... prrrrooszęę... bez zbędnej przesady..

sorry-wyimaginowane.. póżna pora..

No pozna,a ja kurde spac nie moge:(

Ja z godzinami nie przesadziłem. Uwierz, że może tyle trwać. Nie wiem czy ona przesadziła z ilościa orgazmów. Napisałem o tym pierwszym razie bo był wyjątkowy i nie chciałbyś chyba czytać o wszystkich. A co z tego? Zupełnie nic, po prostu odpowiedziałem na temat.

do #ktośTakiJeden# nie mów ,że miałeś w przeciągu 8-10godz wzwód,bo w to akurat-przepraszam-ale nie uwierzę..

Ale macie fantazję!!! ;) Albo te orgaźmiki jakieś cieniuteńkie. No i wyobrażam sobie te odliczanie :D A może krechy na ścianie stawiacie? Szczególnie gdy jest ich 100 ;) Ja ostatnio to coraz częściej mam wrażenie, że w czasie orgazmu kopnę w kalendarz. Na przykład przedwczoraj myślałam że zawału dostanę. Nie mam pojęcia czy to pochwowy czy łechtaczkowy, bo cała jestem jednym wielkim orgazmem. Więc nie wyobrażam sobie by takich orgazmów mieć więcej niż jeden no góra dwa. Ale u mnie to trwa dość długo i jakby falami - więc może też powinnam to liczyć jako kilkanaście... Oliwio - ciesz się swoim orgazmem i nie zazdrość. To nie są zawody na ilość. Jeden a porządny lepszy od 100 byle jakich.

do\" ktostakijeden\"-musze sie modlic o takiego partnera jak ty.Przecież to musial byc obledny sex!!!!!!Jezeli zakladamy ze to co piszesz jest prwdą!

powiedzmy że sobie liczyłam do 5, potem do kilkunastu, potem nietrudno oszacować że w ciągu 3 godzin mając orgazm co 3 minuty średnio mogę mieć ich kilkadziesiąt. co do intensywności, to wiadomo że łechtaczkowy jest inny niż pochwowy, pochwowy jest dłuższy, bardziej wyczerpujący, a łechtaczkowe, to chwilka uniesienia intensywna bardzo lub mniej... jak ktoś nie wierzy że jestem do tego zdolna to jego sprawa. ale po co miałabym fantazjować :( jeśli już to fantazjowałabym na temat pochwowego który dla mnie dalej jest baaaaardzo ciężko osiągalny :(