Po co starsze panie jezdzą do samatorium?

Wyrywają tam facetów? :D

też! :)

nie wierze !!!!!!!

:D:D:D pojedź, to zobaczysz własnymi oczętami, hihihi... ;)

Aco? Nie moga jezdzic na zabiegi zdrowotne?Czy to takie trudne do zrozumienia?

no to musze jechac ale tam ludzie schorowani przeciez i amory im nie w głowie a jak to sie odbywa?

zabiegi nie trwają przecież cały czas od rana do wieczora..... Wieczorami zazwyczaj jest "parkietoterapia". ;)

hehe , fajnie słyszałam o stałych bywalczyniach , takich miejsc

Mocno schorowani, to w szpitalach leżą, albo w domu się kurują. Żeby dostać skierowanie do sanatoriun, to trzeba mieć wyniki badań takie jeszcze całkiem niezłe.

Można w sanatorium dorwać miłość swego życia. Widać czasem pary prowadzające się za rączkę. ;)

pracowalam w miejscowosci uzdrowiskowej.Nawet nie wiesz,jak te panie odżywają.Faceci dowartosciowują je swymi komplementami,wspólnymi spacerami .Po trzech tygodniach znów powrót do szarej rzeczywistosci.Kobiety do gburowatego męża,mężczyzny pod pantofel żony. Czy uważasz,ze w starszym wieku,to należy w trumnie tylko leżeć?

juz to widze , panie w pełnym rynsztunku a panowie spuszczeni ze smyczy zon stroja piórka :D

e tam , zaraz w trumnie pytam z ciekawosci

dokładnie tak!!!:D

no to Ci mówię jak jest.:D

pamietam pobyt mojego dziadka - wdowca czlowiek nie szukajacy wrażen:D a jednak zaowocowało to znajomoscia z pania , ......niestety na korespondencji sie skonczyło , zbyt duza odległosc zamieszkania

Mój ojciec znalazł tam żonę.Zanim zdecydował się na nią,nie mógł opędzić się od istnych tłumów zainteresowanych pań świeżym wdowcem:-)(mógł dłużej wybierać,ale cóż...