dentysta - uśpienie

witam. mam pytanie czy ktos zna dentyste który usypia klienta? bo bardzo boje sie borowania. nie liczy sie cena po prostu chce nic nie czuc przez uspanie!

laska... borowanie to nic. Naprawde... moze zalezy to od dentsyki , ja byłam tylko u jednej. Dentysta był moim nawiekszym wrogiem.. bałam sie tego strasznie, naprawde... piesrzwy raz... pozwaoliłam sobie coś zrobić w wieku 15 lat!! naszczeście zeby mi sie nie psuja szybko bo nic by już z nich nie zostało... byłam cała w nerwach... wiercenie... .. chyba nie przepsałam kilka kolejnych nocy... nie bolało.. nic, a nic.. naprawde... NIC!! kompletnie... wiem ze pewnie cieżko bedzie Cie namówić... ja z tym zwlekłam 15 lat.. ale to nie jest nic strasznego... też do mnie to nie docierało... nie wiem skąd sie wzieła taka opinia ze to boli... wole to od zwykłej szczepionki... teraz dentysty... tzn borowania sie w ogole nie boje.. chodze do prywatego... ostatnio nawet musiałam wyrawac zeba.. bo założyłam aparat... tak sie bałam... jeszcze niczego w zyciu sie tak nie bałam... wyrywanie nie bolało tylko nieprzyjemne było... jak zeszł zneiczulenie troche bolało ale wzialam ketanol i po sparwie.. a borowanie to naprawde pryszcz!! wolałabym siedzieć u dnetysty niż np na fizyce... wiem że trudno Cie bedzie namówić-mnie też było... ale to nie boli nic anic... teraz nie sa juz takie wiertła jak kiedys.. malutkie.. zakończone kuleczka. NIE BÓJ SIE:))

pomimo znieczulenia, które usztywniło mi pół twarzy włącznie z uchem troche mnie bolało wiercenie. wiec nie pisz, że nic nie boli. bo akurat że ciebie nie bolało nie znaczy że innych tez nie. każdy jest inny i inaczej znosi ból

Kajka - KETONAL skarbie:) Wszyscy w mojej rodzince przekręcają tak, jak Ty! Normalnie kulam z tego!!!:-D Dla Ciebie ;):-D

kaja moze miałaś mały ubytek... borowanie boli w zaleznosci od stopnia zaawansowania próchnicy, i jak trzeba porborować koło nerwa to boli masz racje w pewnym sensie ze teraz to już technika detystyczna poszła do przodu są wiertła z natryskiem ziemniej wody, co dodatkowo znieczula i przez to moze bolec mniej.. ja tez zawsze się ba łam dentysty, parę lat chodziłam do jedej koboiety, i zawsze sobie zyuczyłam zastrzyk a potem ona wyjechała, musiałam poszukac innej, na pierwszej wizycie też chciałam zastrzyk, ale ona już miała ten bardziej nowoczesny sprzet, i umówiłysmy się ze jak zacznie bolec to wtedy dostane znieczulenie, bo wg niej nie powinno... i nie bolało... dzieki też temu ze to wiertło było z tą zimną woda... ale innym razem ból czułam, jerdnak noigdy do tego stopnia zeby musiała mi aplikowac znieczulenie... ale jakby nie było dentysta to bbbbbbbbrrrrrrrr

no może i katAnOl...:) jak pisałam nie tak dawno czaczełam chodzić do dentysty... moze moja jest wyjatkowo dobra, nie wiem, tylko do niej chodze ale mnie nie boli nic...kompletnie... kiedyś miałam jedną taką wieksza i też nie brałam znieczulenia, sama powiedziała ze być moze trzeba bedzie dać bo jest spora, ale to sie przerwie i nie trzebabyło... już gorsze jest to wbijanie igły... to mnie właśnie najabrdziej bolało w moim wyrywaniu zeba, ja też upierałam sie, że do wyrwania musze być uśpiona, bo tego to wydawało mi sie że już nie zniose, ale namówili mnie, wyrwałam, i ciesze sie z tego, wiec jeżeli Ty mówisz o samym borowaniu to wg nie ma sie nad czym zastanawiac, do uśpienia trzeba porobić badania m.in. pobieranie krwi, wiec mnie to do końca przekonało żeby sprobowac go wyrwac.

no... znaczy chciałam napisać ze być może ketOnAl;pp