blafgam opinie rozmowe...

jeszcze niedawno pisałam,ze musze ratowac nasz zwiazek i wogole...calky czas ratowałam,ale on tak okropnie sie zmienił... boje sie... poniza, krzyczy, wykorzystuje...mowi ze kocha, potem zlosci sie o byle co i wyjrzykuje jaka to jestem okropna... mamy po 19 lat... od tygodnia wyzywa sie po mnie,ze... lepiej mi poszła matura, tylko,ze ja uczyłam sie czytałam, a on chodził po barach... mieszka na stałe w innym miescie tzn tam sie uczył.teraz skonczylismy szkole i wraca do naszego wspolnego rodzinnego miasta... dzis w nocy wraca...a ja nie chce... wczoraj upil sie i dzwonił, boze co on mowil jakie rzeczy o mnie tak mna pomiata... rano okazało sie,ze pamieta wsyztsko ;( ... a ja dusza towarzystwa, atrakcyjna, chyba nie najgłupsza, ale przy nim zupełnie inna. teraz to wiem jestem jego ofiara, ale wciaz go kocham. jest mi tak zle, tak mnie zranił, a nie potrafie tego zakonczyc. blagam byl ktos w takiej sytuacji? prosze o rozmowe... potrzebuje kogos kto obiektywnie popatrzy na sprawe. bo wszytskie kolezanki mowia,ze mam go zostawic, tez to wiem.. ale nie potrafie. znow na mnie zły odłozył słuchawke, bo powiedziałam muz,zeby sie nie dobijał meczac ze zle mu poszlo i w ogole.. ale co mam mu powiedziec? porpostu chce byc przy nim daje mu oparce, ktorego ja nigdy nie dostałam.. boze ja go kocham i nienawidze...

prosze nie chce zostac z tyms ama..;(

Lalka kurde przykro mi jak czytam takie rzeczy .... ja mysle ze zasługujesz na lepszego chlopaka wiem ze ciezko zapomniec sama tak mam ze bardzo kogos kocham ale juz z nim nie jestem piszesz ze znajomi Ci radza zebys go zostawila napewno chca dla Ciebie jak najlepiej i dobrze Ci radza zreszta z tego co czytam to sama tez bym Ci tak radziła :(( bardzo bym chciala Ci pomóc ale nie wiem jak .... jak chcesz to hymm mozemy pogadac na gg albo przez maila :*

dziewczyno, przeczytaj na spokojnie kilka razy to, co napisałaś i odpowiedz sobie na pytanie, czy on zasługuje na Ciebie.......

Wiesz niestety twoje koleżanki mają rację, musisz go zostawic, bo je żeli już teraz tak jest to w przyszłości bedzie tylko gorzej.on się nęca psychicznie a przecież to nie dorzeczne obwiniac kogos o to ze źle się zdało maturę, to paranoja. Ty masz dopiero 19 lat na nim się świat nie kończy . Dziewczyno daj sobie spokój bo naprawdę nie warto

Jak on Cie teraz poniża ,to w przyszłosci tez tak bedzie.Skoncz ten zwiazek,serio mam tyle lat co ty,ale ja nie wobrazam sobie ,aby ktos mi ublizal,ponizal,jakim prawem?Zrozum jestes jeszcze mloda,poszukaj kogos innego,albo nie szukaj ,poczekaj ,az sama milosc przyjdzie tylko ta prawdziwa ,bo ta ktora tu opisujesz to jest chora!Tak sie nie zachowuje osoba ,ktora kocha.roche szacunku do siebie.Wiecej wiary!

LaFemale18 ja nigdy taka nie bylam, znajomi ze szkoly poza niej, wszyscy mnie szanuja bo ja ich tez. wiele osob liczy sie z moim zdaniem i niektorzy, ktorzy wiedza jak jest od niedawna nie moga pojac,ze ja taka asertywna na codzien jestem taka bezbronna w zwiazku z nim... nienawidze siebie za ta słabosc, a nie potrafie tego skonczyc, on mowi o tym caly czas a nie potrafi wytzrymac beze mnie 20 min,.. sie mu nie dziwie,... jego rodzice mnie uwielbiaja, znajomi lubia... i moze mna pomiatac. dno.

Kochana dziewczyno,weź Ty go zostaw i nie zawracaj sobie głowy.Krótkie cięcie i po sprawie,a czas uleczy rany.Ja mam trochę(????)więcej lat od ciebie i wiem co mówię.Nie warto brnąć w taki związek,bo będzie już tylko gorzej!!!:(

wiem że to przykre ale chyba nie masz wyjścia... on Cie niszczy psychicznie

czyli wychodzi na jedno musze to zrobic, o 4 rano sie widzimy...zobacymy jak to bedzie.. boje sie

Wejdź sobie przez googla po moim nicku na to, co pisałam na różnych topikach. Idziesz moją drogą dziewczyno. Zawróć. Skręć. Łap stopa. Zrób cokolwiek, tylko nie idź nią dalej. :O