małe naturalne - duze bo silikonowe

bitwa o to, czy duze czy małe sie toczy czy z sensem czy bez zostawmy bez komentarza, ale ja jestem ciekawa, co panowie by powiedzieli? małe ale prawdziwe czy duze ale sztuczne piersi?

ani te - średnie ale te prawdziwe:) aż mi slinka leci jak o takich pomyśle.. piekne jedrne C ..

kocham kazde naturalne ale jezeli moja babka koniecznie by chciała powiekszyc to bym to zrozumiał i te tez pokochał

mój facet mówi ze w zyciu nie chciałby zebym sobie powiekszała, i wiem ze nie mówi mi ze kocha moje piersi takie jakie są dlatego zeby mi sprawić przyjemnosc tylko autentycznie widze jego zachwyt... wydaje mi sie, chodź jestem, dziwczyna, ze jednak w wiekszosci bedą za naturalnymi

moja dziwczyna chce sobie zrobic operacje... ale ja nie wiem czy bym tego chciał... jeśli to ma jej poprawic nastrój i samopoczucie, to proszę bardzo, ale ja jej zaznaczyłem, ze ja kocham jej piekne dorodne B... dla mnie takie sa najpiekniejsze troche sie boiję, jakie takie sztuczne by były w dotyku, moze nie miałby tej delikatnosci i miekkosci jak naturalne, sterczałyby dziwnie...byłyby nienaturalnie twarde...