co myślicie o facetach, którzy...

prawią Wam komplementy, mimo, że Was w ogóle nie znają, ani nigdy Was nawet nie widzieli? (mam tu na myśli internautów) lubicie takich internetowych podrywaczy? bo mnie doprowadzają do spazmu, na dodatek większość jest wyjątkowo natrętna i nie daje się grzecznie spławić :o

oj tak, tacy są denerwujący... Po iluś tam minutach rozmowy stwierdzają: bardzo fajna jesteś, może się spotkamy? Polubiłem cie... i myślą, że laska wniebowzięta od razu rzuci numerem kom...:-O

rozumiem, że nie macie zdania? :D

eh..no naiwni sa, albo mega niesmiali, bo na zywo, to sie pewnie chowaja pod dluga grzywa, albo w kącie... Mnie tez to doprowadza do szalu, jak sie tak zachowuja na necie..grr:/

oj, przepraszam, nie widziałam jeszcze Twojego posta, kiedy to wysyłałam mnie dzisiaj rozbroił taki jeden, który twierdził, że mam uwaga: zmysłowe, romantyczne, słodkie, piękne imie i że na pewno jestem piękną dziewczyną po może 30 sek rozmowy :o

A mi się ostatnio coraz częściej w necie zdarza (szczególnie w nocy), że jacyś dziwni kolesie na gadu albo na tlenie nie bawią się juz w \"podrywanie\", tylko piszą np: \"hej jeśli jesteś spragniona sexu i masz ochotę na bruneta 176 cm włosy krótkie śniada cera- to się odezwij pa\" albo \"hej, widze ze masz kamerke, co powiesz, może mi się pokażesz?\"... Dobijające...

sory ---z kim wy gadacie feeeeeeeeeee..........

jak tacy nieznajomi mówią do mnie: skarbie, złotko, kochanie itd. dopiero mnie poznali, a już niby skarbem ich jestem? żałosne można być miłym, ale to nie znaczy, że trzeba nadużywać takich słów i bezsensownie się podlizywać. chyba że są takie co się na to łapią...

a ja nie spotykam sie z facetami z netu już..... :)

ała, no tacy nocni to sa juz w ogole straszni. Kiedys bylam na gg jakos po 24, w kazdym razie bylam na dostepnym i sie wlasnie taki delikwent podlaczyl, nio i zanim go zdazylam zablokowac po jakiejs niecalej minucie, to zdazyl mi powiedziec, ze jest w ogole , och, jak strasznie napalony, ze dobrze wie, ze ja tez jestem i siedze o tej porze na gg, tylko po to, zeby on sie do mnie odezwal, i w ogole takie pierdoly, ze sie w bani nie miesci..no porazka przeciez, katastrofa..:P skad sie tacy ludzie biora??:P

"że na pewno jestem piękną dziewczyną" hehe, też tyle razy już to widziałam, niby jasnowidze jacyś... i myślą, że się przymilają, a mnie zszcerze mówiąc niedobrze się robi od takiego słodzenia. bo jaka ja jestem fajna, inteligentna i piękna stwierdzić po dwóch minutach rozmowy... mnie to denerwuje, bo wiadomo, że to słowa rzucane na wiatr.

ale jaka fantazje w ogole maja i mega wyobraznie..hehe:P

sory ---z kim wy gadacie feeeeeeeeeee..........

"let me be your Romeo, your superchance.." jednym slowem:D

nie no nie gadamy wlasnie, bo sie czlowiek od razu odlacza od takiego delikwenta, ale zanim zdarzy to sie naczyta pierdól..

juh-------------> Ja z nimi nie gadam... dostaję takie \"komunikaty\" po których od razu takich kolesi blokuje, badz jak mam gorszy humor najpierw pisze \"spadaj\" a potem blokuje :)

pewnie tylko wyobraźnia im pozostała hahaha.............

no właśnie, to oni chcą gadać, a nas na to nie nabiorą ;) ale skoro tak gadają, to chyba są takie, co im to imponuje :P

Wydaje mi się, że niestety może być \"takich\" nawet sporo... dlatego jak to było na kótrymś topiku Polki mają taką a nie inną opinie. W sumie nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam (zawsze wydawło mi się, że opnie mamy niezłą), ale jak przeanalizowałam kilka sytuacji z mojego życia, jak mnie cudzoziemcy potrafktowali, tzn jacy byli zdziwieni, ze ja z Polski i nie chcę się z nimi \"umwówić\", to doszłam do wniosku, że jednak coś w tym jest...

.....tak, tak...macie rację...nic dodać , nic ująć...

TO JEST JAK Z TYM LISEM CO CHCIAŁ SERA I PTASZYSKIEM:P.

A swoją drogą to różnice kulturowe są niesamowite... Ostatnio poszłam do warzywniaka (jestem we Włoszech) a tam sprzedawca zacyna zagadywać, skąd jestem itp... Rozmowa bardzo krotka, bo ja za bardzo po wlosku nie potrafie, wiec po minucie spytal mnie sie gdzie mieszkam, czy jestem sama a kolejne pytanie to czy sie \"zobaczymy\"... No i tu mnie zamurowalo, bo kiedy odpowiedziałam, że nie i myślalam, ze sprawa skończona, to on się mnie zaczął pytać dlaczego nie... Kurcze dla mnie nie, to nie i nieważne dlaczego... co go to obchodzi dlaczego nie mam ochoty sie z nim \"spotkac\".

no bo wiekszosc Polek jak jedzie za granice, to jakby sie normalnie spod klosza rodzicow wyrwaly...

Amancie, ale wytłumacz proszę, bo chyba nie rozumiem...

ja mysle ze niektorzy faceci maja glowe po to zeby do szyi deszcz nie napadal

Trzeba przyznać ze wiele jest tu idiotek za które mi wstyd !

---------> juh, mógłbyś/mogłabyś sprecyzować? Co to znaczy wiele, kto dokładnie i jakiej podstwie wystawiasz taką ocenę?

do juh Chyba masz siebie na myśli !!!

juh sie porył/ła/ło i uciekł/ła/ło..

na podstawie własnego zdania i wypowiedzi pewnych osób ! To raczej nie w moim stylu - podawanie z " imienia ' A swoją drogą " uderz w stół, a nożyce się odezwą "