Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nina Ryczy

Jak go uwieść?

Polecane posty

swietne rady, ja nowu mam inaczej, w pracy czuje sie jak ryba w wodzie, postrzegana jestem jak wyluzowana, pewna siebie, konkretna osoba i tak mowia o mnie Ci, ktorzy maja ze mna powierzchowny kontakt, ale tak naprawde w srodowisku obcych ludzi, albo malo znanych gubie sie i jestem zwyczajnie sploszona, niesmiala i mam pustke w glowie, a jak juz bardzo chce zablysnac, to takie gafy strzelam, ze rece wlasnie opadaja :) Kilka razy bylam na randkach w ciemno i zazwyczaj tez ani me ani be ani kukuryku, choc byly te i bardzo udane, ale to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxtojaxx
witam ja mam bardzo podobny problem bardzo mi sie podoba moj kolega z pracy a gównie moj kierownik:/tam gdzie ja jestem tam najczesciej spotykam jego kumpela z pracy stwierdziła ze kreci sie wokół mnie w co ja nie wieze mi sie wydaje ze ja go za bardzo nie interesuje owszem podejdzie pogada usmiechnie sie itd....jak mozna sprawdzic czy ja mu sie zeczywiscie podobam czy tez nie??z gory dziekuje za cenne rady!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorza_polarna
Jak wyżej... podoba mi się szef:( Bardzo sie lubimy od początku, pracujemy w jednym pokoju, rozmawiamy, śmiejemy sie, ale... to trwa od 2 lat i nic nie wskazuje na to, żeby miało się zmienić... taki szklany sufit - doszliśmy juz na wyzyny sympatii najwyzej, a wyzej jest tylko cos po co on nie zechce pewnie siegnąć... co zrobić żeby spojrzał na mnie jak na kobiete? próbowałam już wszyskiego, łącznie z opisanymi tu sztuczkami, fakt - jesli pozwole mu mówić o sobie, to rzeczywiście to lubi, ale nic z tego nie wynika... dodam ze fizycznie staram sie mu podobac, ale chyba po prostu nie jestem w jego typie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexiamanda14
Ja tam zawsze podryfam facetuff słitaski obiecując im, sze im postafie... Albo pifo albo... :)Szaden mi się jak dotąt nie oparł... Pussiaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lideczqqqa
hmmm.... nie chwaląc się to też mam problema... Podoba mi się jeden chłopak ja mu chyba też, ale tylko CHYBA.... Na dodatek zarywa do mnie jego najlepszy kumpel!. Luuudzie!!!!!!! Co ja mam robić?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winko1987
A moje zdanie jest takie ze jak trafisz na swoja druga polowe to nie bedzie czegos takiego ze nie wiesz jak zagadac?? nie wiesz o mym rozmawiac z ta osoba?? Jak dla mnei pierwszym sygnalem ze dwoje ludzi moze cos laczyc to ich latwosc w nawiazaniu rozmowy o byle czym pelnym luzie...czasme zdarza sie tak ze traktujemy kogos jak dobrego przyjaciela rozmawiamy o wszytskim o po jakims czasie sie otzrasamy i myslimy kurcze to ten/ta :P Tak wiec jezeli ktos ma problem z nawiazaniem gadki to moze poporstu z nieodpowiednia osoba chce rozmawiac? z gory przepraszam za literowki ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina Ryczy Droga autorko postu nie przejmuj sie:D Droga do sukcesu jest "bycie soba". Jesli bedziesz bala sie odezwac, nawiazac rozmowe, on bedzie cie uwazal za dziwadlo, ktore zyje we wlasnym swiecie... Przede wszystkim usmiech:D NIe probuj nasladowac tej kolezanki, bo tylko sie pograzysz.Faceci nie lubia kserokopii. Jesli facet ma chociaz troche oleju w glowie to bedzie traktowal flirtujaca kolezanke z przymrozeniem oka. Jesli jest debilem i leci tylko na krotki spodniczki to od razu go olej. Szkoda czasu na takich. Wykorzystaj metode "drugiego bieguna". Wykorzystaj to, ze jestes niesmiala i spokojna. To moze byc klucz do sukcesu. Powinnas mu pokazac, ze potrafisz byc super przyjaciolka... oczywiscie nie za wszelka cene. Zachowaj swoje zasady i swoj honor. Przyznam szczerze, ze facet lubi popatrzec i poflitrtowac czasami, ale w glebi serca szuka spokojnej i ulozonej dziewczyny:D:D:D Ale na poczatek... zacznij z nim rozmawiac normalnie i na stopie kolezenskiej. Poznaj go blizej - jako kolege:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lideczqqqa " hmmm.... nie chwaląc się to też mam problema... Podoba mi się jeden chłopak ja mu chyba też, ale tylko CHYBA.... Na dodatek zarywa do mnie jego najlepszy kumpel!. Luuudzie!!!!!!! Co ja mam robić?." Ironia losu...:D:D Zawsze zycie musi sie tak komplikowac...Wyobraz sobie,ze pare lat temu mialem taka sytuacje:D Co wtedy robic?:D Wedlug mnie poczekaj na rozwoj sytuacji. Najlepsza metoda jest zachowac spokoj i upewnic sie ze ty tez mu sie podobasz. Ale miedzy kumplami jest tak, ze sobie nie odbijaja dziewczyn. Wiec jesli nawet mu sie podobasz, to i tak da sobie spokoj, bo zostawi pole do dzialania swojemu kumplowi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×