co za lekarze..

witam od dluzszego czasu zauwazylam u siebie wokol wejscia do pochwy wyrostki szukalam na internecie co to moze byc okazalo sie ze wygladem przypominaja klykciny,na 100% nie jestem pewna czy to to ale tak sadze....bylam ost u lekarza ktory stwierdzil ze mam zla wydzieline i dlatego mi one wyrosly bo draznila ta wydzilina lekarz przepisla mnostwo lekow ktore guzik pomogly...poszlam do drugiego lekarza i pani stwierdzila ze to normalne strzepki blony tak to okreslila i kazda kobieta tak ma.....przepsiala gynalgin i jutro lece na cytologie,dziewczyny czy cytologia wykryje klykciny ze je mam tzn wirusa hpv ??czy specjalne badnia trzeba robic??pomozcie bo juz wariuje.......

dodam jeszcze ze odczuwam swedzenie :/// pomocy:(((

wygladaja klykciny wiec sie nie martw, pewnie masz grzybice i stan zapalny skoro swedzi dala ci gynalgin, cytologia nie wykrywa wirusa HPV - to oddzielne badanie i niewiele laboratoriow je robi (np jeszcze nie dawno zadne w rzeszowie -trzeba bylo do lublina wysylac)

ale czy przy grzybicy wystepuja takie wyrosla?? czytalam sporo i nie znalalzm nic takiego ........

up

Nie, przy grzybicy nic nie rosnie. Ja bym na Twoim miejscu poszukala w necie jakiegos laboratorium, w ktorym robia badania na klykciny (o ile wiem, to sie to wykrywa w krwi) i poszlabym na te badania prywatnie. Jesli to rzeczywiscie sa klykciny, to pojdziesz do ginekologa z gotowym wynikiem z badania. Faktem jest, ze lekarze maja rozne dziwne pomysly. Mnie ginekolozka leczyla prawie pol roku na chorobe, ktorej nie mialam, przetestowalam juz chyba wszystkie globulki jakie sa na rynku, a potem przestalam po prostu chodzic do lekarki - nic sie nie zmienilo, czyli caly czas nic mi sie nie dzieje. Nie wiem, co ona tam widziala...

up