jestem po operaci macicy

Witam! jestem pierwszy raz na forum, ale może ktoś ma taki problem jak ja . Wycieli mi macice i czuje się z tym żle . W grudniu dowiedziałam się że mam złe wyniki nie mogłam w to uwierzyć. w marcu miałam operację , mam 40 lat i dzieci już nie chciałam ale i tak czuję się jakby mi coś odebrano z kobiecości. Chciałabym z kimś pogadać. Nie wiem jak długo nie mogę nosić. Boję się zrostów i innych powikłań. Napiszcie

mag, glowa do gory! Wazne, ze zyjesz, ze jestes zdrowa. Rozumiem co czujesz (chciaz mnie to nie spotkalo, mialam tylko wyciety kawalek jajnika przy okazji usuwanej torbieli skorzastej, ale liczylam sie z tym, ze w czasie operacji moga mi wyciac macice, jajniki i przydatki). O kobiecosci nie swiadczy posiadanie miesnia w brzuchu. Usmiechnij sie! Nie mysl tyle o tym czego nie mozesz zmienic. Zadbaj o siebie, napewno jestes piekna i atrakcyjna kobieta. Moze to male pocieszenie, ale chyba wolalabym miec wycieta macice niz piersi... chociaz i z tym drugim da sie szczesliwie zyc. Pozdrawiam serdecznie!

Witaj mag!! Dzieki Tobie ja również jestem po raz pierwszy na forum. Mam 50 lat i pięć lat temu z uwagi na mięśniaki usunięto mi macicę ale jajniki zostawili. Z jednej strony czułam się tak trochę nie kobieco ale szybko mi przeszło. Musisz uważać przynajmniej przez pierwsze pół roku: żadnych zbliżeń, unikać wysiłku fizycznego, nie dźwigać, nie rozwieszać prania na wysokich sznurach, nie wyciągać rąk do góry. To podstawa i jeżeli będziesz uważać, to nic Ci się ie zrobi. A wogóle to jak powiedziała jacaranda - cieśz się, że żyjesz. Fizycznie jesteś dalej kobietą, będziesz mogła odzczuwać wszelkie przyjemności związane z seksem. Dobre strony przynajmniej dla mnie to oniec z miesiączkami, a chociaż mam 50 lat to jeszcze mi hormony nie powariowały. Mam te jajniki one swoje robią, a ja np. ani razu nie miałam uderzenia gorąca. Jak masz jakieś pytania to śmiało pytaj. Odpowiem za 2 godz:)

CZeść lawa bardzo się cieszę że odpisałaś bo ja juz myślałam że sobie coś wymyślam . przepraszam ze nie byłam wczoraj ale mój syn siedział przy komputerze. ja nie wiem co robić bo każdy mówi co innego, napierw mieli mi wyciąć tylko szyjke . byłam 3 razy w szpitalu w styczniu , lutym i marcu (zawsze narkoza). Wiem że powinam się cieszyć ale to jest trudne. Mam problemy z wypróżnianiem i z jelitami i nie wiem czy to jest ok . Po 2 tyg.operacji mnie bolalo i muslałam że to normalne a okazało się że to zakażenie. w piątek idę do kontroli zobaczymy. jak długo trwało zanim sobie poradziłas. dzięki Wam za odpowiedż