CZY FACECI AZ TAK BARDZO POTRAFIA GRAC???

czy tak naprawde wcale im nie zalezy?Nie potrafie rozroznic,bo moze on tak bardzo sie maskuje...Zranila go jakas kobieta,czy jak i boi sie ponownego zranienia?Czulam sie przy nim jak bogini,wielbil mnie i kochal...do dnia kiedy wszystko gdzies ulecialo!Nie moge uwierzyc w to,ze tak szybko mija milosc lub w to,ze ktos tak idealnie potrafi grac!W imie czego mialby to robic?Cierpie strasznie,bo nadal go kocham a on...Jak niewzruszony posag!

grać? w oczach masz zawsze całą prawde ...są takie naiwniaczki które można "kupić" za kilka miłych słów , drobne prezenty i poświęcaną uwage ehhhh :)

odrazu kupic ..jest milo kiedy facet powie cieple slowo , jesli chodzi od drobne prezenty to z reguly cieszymy sie za gest bo to dla nas oznacza ze stara sie , ze mu zalezy . Jesli na poczatku jest w porzadku to dlaczego by nie chciec tej znajomosci ? a ze potem okazuje sie innym czlowiekiem to nie wyczujesz na poczatku mimo ostroznosci . Gdybysmy zawsze odtracaly faceta za drobny gest czy mile slowo nigdy nie moglbysmy byc z kims

nie wiem po co ale zaczynam tracic juz nadzieje,ze potrafia kochac,chyba tylko ranic!!!

no, niektórzy potrafią naprawdę świetnie grać... kręcą mnie gitarzyści