Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaataka

poprostu poprosze o radę..

Polecane posty

Gość aaataka

Czesć! Proszę o pomoc,bo nie mogę przestać o tym mysleć! Jestem w typowym " związku na odległość" dobrze dawłam sobie z tym rade juz przez 7 miesiecy. Co więcej moje uczucie do faceta wciąż się wzmacniało. Ostatni jednak przezywam duzo stresów i nie moge poradzić sobie z chłopakiem,który oświadczył mi że juz nie może tak na odległość,że jego uczucie słabnie,że ma pokusy jak wychodzi np. do baru. Wszystko przez to że ostatnio ,że tak powiem "cieszy się powodzeniem".Mówi że mnie kocha i będzie się starał nawet nie wychodzić,ale zawsze był tak bardzo stały w uczuciach że nigdy bym nie pomyslala ze cos takiego moze sie wydarzyc.Na szczescie przyjezdza za pare dni z zagranicy,bo potem wyjezdzam na praktyki za ocean na 3 miesiące.Pózniej zostaje mi jeszcze rok studiow. W ogole to po tych jego paru przykrych dla mnie slowach kopnełabym go w dupe ,ale bardzo bardzo mi zalezy.kocham go ..co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaataka
sorki ale nie mam sie komu wyżalić i dlatego tu prosze o wsparcie, bo juz nie wiem co z sobą zrobić .Czy facet jak mówi takie rzeczy to już koniec?? ja juz mam tylko najczerniejsze scenariusze .Proszę o wypowiedzi obu płci, lecz nie jeśli nie traktujesz sprawy poważnie .Pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaataka
hallo!!! wznawiam bo moze znajdzie sie tu jakas zyczliwa dusza i to jeszcze ktora ma cos do powiedzenia na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinia z siodlem
Cóź, chlopak jest z Tobą szczery i powiedział Ci o tym co go męczy. Związek na odległość nie jest sprawą prostą i niestety nie każdy w nim może z powodzeniem tkwić. Doceń prawdomówność swojego faceta, może właśnie po to Ci to powiedział, bo potrzebuje wsparcia? Zapewnienia, że Tobie na nim zależy i będziesz czekała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaataka
świnia z siodłem-> dzięki :) zapewniam ,zapewniam jednak boje sie co będzie dalej...niecodzinnie czlowiek dowiaduje sie ze nie jest sie juz tak kochanym bo sie dostalo pare propozycji... :< kiedys tak nie bylo bo moj facet nie nalezy do osob "atrakcyjnych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę bardzo. Związek dwojga ludzi może zaistnieć i się rozwijać jeżeli te osoby spędzają ze sobą czas, poznają swoje osobowości, wypracowują kompromisy. Związek na odległość jest bez szans zwłaszcza na początku znajomości. Co innego gdy więź łacząca partnerów została juz nawiązana i ugruntowana wtedy dłuzsze rozstania nie są takie groźne chociaż bywa że rozpadają się nawet małżeństwa z dużym stażem. Telefony i smsy to za mało żeby związek mógł się rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa
ja rowniez sadze, ze facet potrzebuje wsparcia, zapewnienia, on jest pewnie tak samo niepewny jak ty. Niestety milosc na odleglosc nie jest prosta sprawa, ale moze sie udac. Ja jestem najlepszym tego przykladem:D Po 6 latach milosci na odleglosc pobieramy sie:D Wiec warto pocierpiec!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaataka
najgorsze ze nie jest to taka niewinna milostka. Jestesmy z soba 4 lata ,prawie 2 mieszkalismy razem,a ten link niestety mi sie nie otwiera .Dzieki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejdz na
musisz skopiowac linka:D cos zle wkleilo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaataka
no to cierpienie jest okroopne.brrr ale mam nadzieje ze jest pozytywne i wzmacnia..dzieki za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozesz rzucic wszystkiego i do niego pojechac. czasami warto poswiecic reszte spraw dla zwiazku. mysle ze powinnas docenic ze jest z toba szczery. sa tacy co maja laski za granica a udaja swietych. on przynajmniej sygnalizuje ci ze moga kiedys byc problemy. mieszkanie na emigracji nie jest latwe dla samotnej osoby, a telefon czy internet nie zastapia fizycznej obecnosci. pomysl o tym jesli ci zalezy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaataka
na szczescie przyjezdza za tydzien,dzieki jeszcze raz pomoc ,powalcze jeszcze oby tylko byl tego wart.bo booooli okropnie jak druga polowa ma ochote przespac sie z kims innym bo brakuje mu bliskosci..ja sobie jakos z tym radze.zreszta mam szkole i duzo innych zajec ..jestem w srodku przyspeiszonej sesji ze wzgledu na wyjazd i nawet nie moge sie na niczym skupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×