Znalazlam u mojego chlopaka numer telefonu, gdy tam zadzwonilam odebrala kobieta

dzis znalazlam u mojego chlopaka zeszyt a wnim mial zapisany numer telefonu a pod nim jakis dziwny podpis, od razu cos mi nie pasowalo i zapamietalam ten numer, przyszlam do domu i pod niego zadzwonilam- odebrala kobieta, zapytalam sie jej z kim rozmawiam ona powiedzialami , ze z Marzena, zapytalam sie skad jest powiedziala ze z nad morza,... przeprosilam i udalam ze to pomylka nie wiem co mam o tym myslec, ale podejrzewam zdrade, jestesmy ze soba juz bardzo dlugo i jak narazie na niczym go nie zlapalam, ale nie raz to podejrzewal nie chce mi sie wierzyc ze ten numer mial przypadkowo, to nie mozliwe, ta dziewczyna powiedziala mi ze jest znad morza dokladnie ze Slupska a my mieszkamy jakies 400km od Slupska, ale byc moze poznali sie gdzies,sama juz nie wiem, mam kolezxanki ktorych mezowie zdradzali z kobietami ktore mieszkaly po 400, 500 km dalej , wiec nic mnie juz nie zdiwi, prosze o rady, nie wiem co o tym myslec

pwiedz mu ze masz znaiomo w slupsku o i mieniu marzena itp no i zobaczysz jako bedzie mial reakcje

czasem mam takie mysli zeby znowu zadzwonic do tej dziewczyny tylko co jej powiem, ze znalazlam jej numer u mojego chlopaka, to zalosne a ona mi pewnie i tak nic nie powie... ;-(((

a jak była podpisana w tym notatniku?

zoska wez sie w garsc i nie cuduj swiatem, ok?? jak bedziesz miala mozliwosc to zapytaj go jakos tak niby ze przypadkiem przegdladalas ten zeszyt pod jego nieobecnosc bo byl w wc i zapytaj po prostu a nie zadreczaj sie nie potzrebnie to nie ma sensu a jesli wyczujesz ze kreci to zadzwon do tej dziewczyny i sie zapytaj czy zna X z kopytkowa i juz, ale poki co nie wariuj bo podswiadomie wywolasz zle mysli

byla wlasni4e tak podpisana dziwnie ze nie dalo sie tego rozszyfrowac, wlasnie tak jakby to bylo jakims szyfrem tylko jemu znanym napisane, dlatego to mnie tak zaciekawilo, bo nie raz widzialm u niego jakies numery tel i nie robilo to na mnie zlego wrazenie, ale ten... byl poprostu podpisany tak nieczytelnie i jakby jakims dziwnym kodem- od razu mnuie to zaniepokoilo, a ten zeszyt w ktorym to bylo napisane- znalazlam go prez pzrypadek i jak pozniej wszedl do pokoju i zobaczyl ze ten zeszyt lezy na kanapie to sie troche zdenerwowal , widac to bylo po nim, a w tym zeszycie nie bylo nic pozatym nr tel, reszta zeszytu niezapisana

zosia powiec szczeze nawet gdyby mial z nio romans zostawilabys go i czy on czesto sam wyjezdza

123123- mysle, ze ta dziewczyna i tak by sie pewnie nie przyznala, a on pewnie nawet jak ma cos na sumieniu to oczywiste ze zaprzeczy, poprostu nie chce zeby robil ze mnie idiotke, skoro mnie zdradza to chce to wiedziec, nie chce bys oszukiwqna

Zosiu,to zapytaj go o ten zeszyt ... albo jakąś aluzją strzel.Zapytaj o to czemu miał taką przerażoną minę gdy Cię zobaczył z tym zeszytem ...

gdybym sie dowiedziala ze ma romans to zostawila bym go, bo nie moglabym byc z nim po czyms takim, a po drugie w naszym zwiazku nie jest dobrze juz od dawna, wiec to by byla kropla, ktora przepelnila by kielich

ale , ze ci odpowiedziała kim jest i skąd, jakby do mnie ktoś obcy zadzwonił to bym nie powiedziała o sobie nic ja bym chyba się zaczeła wypytywać tego co dzwoni kim jest skąd ma mój numer i co ode mnie chce :)

nie mieszkamy razem i bywa i tak ze widujemy sie tylko w weekendy , wiec tak naprawde to nie wiem co on robi- niby pracuje, ale....

to skoro niejest za dobze to niewart sie przejmowac

powiedzial mi , bo ja sie jej przedstawilam (podalam wymyslone imie i nazwisko) i powiedzialam skad dzwonie i zapytalam sie jej czy rozmawiam z kasia? ona na to ze nie z Marzena, wiec szybko spytalam skad i ona odpowiedziala

jezu, dziewczyno, przestan panikowac.. zadnej z was nie przyszlo do glowy, ze moze facet szykuje jakas niespodzianke, moze chce cie zabrac na weekend nad morzem, moze szuka tam noclegu i moze ta laska wynajmuje jakies pokoje, moze to numer jakiegos motelu no cokolwiek... a wy tu snujecie od razu jakies straszliwe scenariusze :O

zośka! strzel se papę!

po prostu z nim pogadaj ... a jeśli Wam się nie układa to skończ ten związek

ja poprostu chcialabym wiedziec, nie chce byc oszukiwana i zyc w nieswiadomosci, gdybym wiedziala to pewnie bylaby to ciezka decyzja o rozstaniu,ale wolalabym sie juz rozstac niz tkwic w zwiazku w ktorym jest zdrada

czytajac twoj tekst pomyslalam sobie to samo co... ale ze..

Zabita- to na pewno nie jest zadna niespodzianka, ani numer do jakiegos hotelu czy noclegu, jestem tego pewna bo on nigdy nie chcial nigdzie wyjezdzac, nie lubil tego wiec wiem ze to nie chodzi o zaden wyjazd, nocleg czy cos z tym zwiazanego

Jak bym mial babe o imieniu Zośka to bym ja robił w rogi 10 metrow dalej a nie 400

nie uklada sie nam, ale prawda jest taka ze jestesmy ze soba juz kilk lat i ciezko jest tak poprostu sie rozstac, ale wiem ze gdybym miala dowod jego niewiernosci m to wtedy podjela bym ta decyzje i byloby mi wtedy latwiej. bo wiedzialabym, ze ten zwiazek nie ma juz sensu i czas sie rozstac

czy Ty chcesz to załatwić? czy moze gadac przez tydzień? czemu go po prostu nie zapytasz i zakonczysz tematu? jak Ci faceci potem mają normalnie traktowac kobiety, kiedy one same robią z siebie idiotki???????

moze i panikuje, ale to niepokoji mnie ta cala sytuacja, tym bardziej ze ten podpis byl taki dziwny, wlasnie gdyby nie ten podpis nie zwrocilabym na ten numer uwagi

bede sie z nim widziec dopiero w weekend, na tyg on pracuje i sie nie widujemy, a nie chce go pytac przez tel o to, bo wole osobiscie po to aby zobaczyc jego reakcje

widzisz,to jest kara za nieszanowanie cudzej wlasnosci:(,wscipstwo nie poplaca

zośka - nie lamentuj - to był tylko jeden raz wybaczysz mi?

to nie bylo wscibstwo a raczej zwykla ciekawosc, a po drugie to chyba lepiej ze zobaczylam ten numer bo mam chociaz szanse na poznanie prawdy

wybacz mi !!!

ehhh widze, ze na zarty sie komus zebralo, a mi wcale nie jest do smiechu, prosze o zachowanie tych glupich komentarzy dla siebie