kundelek malutki

od wczoraj mam w domu miesiecznego kundelka, jest to moj pierwszy piesek i nie bardzo wiem czym takie malenstwo karmic, moze cos poradzicie bo poki co daje mu mleko z bulka w srodku i piers kurczaka gotowana.Co jeszcze taki piesek moze jesc? bo zapewne karma ze sklepu dla juniorow to jeszcze nie dla niego.

czy to mleko zwykle to dobry pomysl... moze miec po nim piesio problemy zoladkowe :( Generalonie piesek 4 tyg powinien jeszcze zostac przy matce.. Najlepiej zadzwon do jakiegos weterynarza i zapytaj czym go zywic.

mlekozastepczy przez dwa tygodnie a od 6 tygodnia można wprowadzac jedzenie, twarożek, mięsko gotowane z kurczaka, karmy suche (namoczone) dla maluszków, karmy z puszek

no i nie zapomnij go odrobaczyć 2-3 razy (pod opieka lekarza) bo bez odrobaczenia możesz go niestety starcic, a pozniej niezbedne szczepienia

Mleko nawet można, ale jak będzie miał biegunkę czy wymioty to znaczy że mu nie służy... ale broń Cię przed twarożkami... pieski lubią, ale bardzo źle to na nie działa. Pamiętaj że to kundelek i jest on oczywiście bardziej wytrzymały niż rasowce na jedzenie :).

dziczku, co Ty za brednie opowiadasz?!

NoSpa w związku z czym te brednie? Pierwsza sprawa z mlekiem... Mój wójek jest bardzo wziętym weterynarzem i naprawdę zna się na zwierzętach, świadczą o tym te tłumy do niego bijące... Druga sprawa że kundelki są bardziej wytrzymałe... A czy widziałaś co jedzą pieski na wsi? A widziałaś kiedyś chorego psa? Bo ja ze wsi pochodzę i widzę czym są karmione... Do weterynarza tylko jak są małe i czepiają się ich szczeniackie choroby (bo ludzie nie szczepią małych od tych wszystkich chorób) i żeby zaszczepić przeciw wściekliźnie. A w mieście nawet moi sąsiedzi biadolą że piesek (oczywiście rasowy) coś zjadł na spacerze i już choruje tydzień, bierze jakieś leki zastrzyki...

WIEK SZCZENIĘCIA CZĘSTOŚĆ KARMIENIA RODZAJ POKARMU Poniżej 4 tygodni Do woli Mleko matki, lub jeśli zajdzie potrzeba mleko z butelki Odstawienie od matki od 4 do 6 tygodnia 4-5 razy dziennie Kleik dla dzieci zmieszany z ciepłym mlekiem. Stopniowo dodawaj rozdrobnione mięso albo stosuj specjalny pokarm dla szczeniąt. 7-12 tygodni Śniadanie Przedpołudnie Godzina 15-16 Godzina 18-19 Płatki na mleku, biały, chudy serek. Gotowa karma dla szczeniąt (zgodnie z instrukcją na opakowaniu), lub siekane mięso (wołowina, baranina, kurczak) wymieszane z ryżem, makaronem lub psimi sucharkami, warzywa. Jak wyżej+preparat witaminowy Jak wyżej lub płatki na mleku. 12 tygodni do 6 miesięcy Przedpołudnie Godzina 15-16 Godzina18-19 Trzy posiłki dziennie z gotowej karmy dla szczeniąt (zgodnie z instrukcją na opakowaniu) lub mięso z ryżem, makaronem, płatkami i jarzynami oraz dodatkami mineralnymi. 6 miesięcy do 9 miesięcy Przedpołudnie Godzina 17-19 Dwa posiłki dziennie, jak wyżej. Używaj gotowej karmy dla starszych szczeniąt. Od 9 miesiąca Dwa lub jeden posiłek Stopniowo wprowadzaj karmę dla psów dorosłych. Tempo wzrostu zależy od rasy psa, przestrzegaj więc zaleceń producenta karmy lub lekarza weterynarii.

coprawda ze strony o dalmatyczykach ale warto przeczytać http://www.dalmatynczyk.netlandia.pl/zywienie.html

dziczku napisalas ze kundle sa \"bardziej wytrzymale na jedzenie\" co dla mnie jest wlasnie brednia. Oczywiscie abstrahuje od cech zwiazanych z ewidentna deformacja (mowiac wprost - okaleczeniem psa) jak to ma miejsce u dogow ale normalny pies? Kazdy ma taki sam zoladek i zblizone potrzeby zywieniowe, kazdy powinien jesc miecho itp a nie chleb, mleko czy odpadki ze stolu czy chemicznie prztworzona soje (czyli marketowe suche karmy). Kazdy pies ma tez takie same potrzeby w zakresie profilaktyki zdrowotnej oraz leczenia (znow wyjatkiem sa rasy \"zdeformowane\"). To, ze na wsi psy i koty traktuje sie tak jak sie traktuje wcale nei swiadczy o innych potrzebach zwierzat wiejskich. No, moze maja mniejsza szanse na zlapanie parwowiryzy/panleukopenii....

Nospa co masz na mysli pisząc rasy zdeformowane ( dałaś za przykład doga) ?

jedna z \"wad\" dogow jest to ze maja malo wydolne serce w stosunku do wielkosci - czeste sa zawaly. Druga wada, zwiazana juz bezposrednio z jedzeniem to klopoty z zoladkiem. Jakby to obrazowo opisac... Wyobraz sobie przelyk-zoladek-jelita. U dogów zdaza sie ze zoladek okreci sie wokol wlasnej osi - czyli \"zamknie\" wplyw, wyplyw lub obustronnie. Dramatyczna sprawa, potrzebna jest operacja a i tak nie gwarantuje sukcesu. W rodzinie byly trzy dogi jeden po drugim: dwie sunie umarly w wieku okolo 12 miesiecy (zawal), jedna na ten straszny skret zoladka (pomimo operacji i satwania na glowi zeby ja uratowac). Wiecej dogow nie ma i nie bedzie. Oczywiscie nie mowie ze kazdy dog ma albo slabe serce albo sklonnosc do klopotow z wnetrznosciami! A mowiac o zdegenerowanych rasach mialam na mysli biedaki podeformowane dla ludzkiej proznosci i przyjemnosci. Takim ekstremalnym przypadkiem jest pers (wiem - kot :) ) ktory wlasciwie w ekstremalnych przypadkach nei jest w stanie sam funkcjonowac (klopoty z oddychaniem bo nos miedzy oczami, klopoty w jedzeniem bo pyszczek wklesly, klopoty z oczami bo kanaliki lzowe za krotkie, klopot z samodzielnym porodem, predyspozycje do klopotow z nerkami).