jak lubicie byc podrywane ?? pytanie do kobiet....

No... Chodziaż tu niech sobie dominuje :P

dlaczego mnie atakujecie?? czy to że chciałbym mieć kilka dziewczyn oznacza że jestem zdemoralizowany?? co jest złego w posiadaniu kilku kochających mnie dziewczyn??

Mają Cię kochać z Ty ich nie? JA się serio nie dziwie, że nie masz nawet jednej...

a dlaczego miałbym je nie kochać?? kochać mozna wiele dziewczyn i to w tym samym czasie :-)

ja mam swojego miska i nigdy w zyciu go nie zamienie na innego . kocham go do granic i nie chce zadnego innego !! to jest milosc!! a ty stanczyk masz kompleksy i chcesz sie dowartosciowac. niedawno jeszcze pier**liles ze jestes zakochany i masz ta swoja jedyna i ja kochasz i ze jest niska i ma ciemne wlosy, nie wyglada na polke dlatego jestes w niej zakochany, bo ma urode poludniowa a ty nie lubisz polek, a teraz co??? chyba sie sciemnialo

Stańczyk nie da się kochać paru na raz :D ahahhaha

\"ja mam swojego miska i nigdy w zyciu go nie zamienie na innego .\" a kto Ci każe zamieniać mogłabyś tylko dołaczyć nastepnego, w ktorym bys sie zakochała do kolekcji miałabyś wtedy dwóch miśków a nie jednego :-)

Stańczyk , Ty masz na celu wyprowadzic nas z równowagi czy serio jesteś nie teges? :D

do uzurpatora _ na _maxxa- komplementow nigdy dość i jezeli ten facet jest szczery i rozbrajajacy a przy tym sympatyczny i ma w sobie "coś" to nie musi być az ak bardzo przystojny ,zeby sfinalizowac spotkanie.

poligamia to coś naturalnego a kochać mozna wielu :-)

Ja wole komplementy jak już z tym kimś jestem...

Stańczyk, Ty jeszcze nikogo oprócz Mamy na bank nie kochałeś.

a ja tam nie komplementuję niewiast i tak nie zwrócą przez to na mnie uwagi więc po co sie wysilać?? :-)

Nom Ty ogólnie to byś chciał się nie wysilać i mieć z 11 bab :D

oj kochałem i to nie raz :-D a teraz podkochuję się w trzech dziewczynach naraz!! w M. :-) i w dwóch koleżankach z pracy wszystkie trzy są godne uwagi i wszystkie trzy tak samo mi się podobają :-O

No właśnie PODOBAJĄ się... A oddał byś za każdą życie?

tak :-) może życie i tak jest nic nie warte więc jaki problem poświęcić je dla którejś z nich :-)

* moje życie ....

Stańczyk, zwiększ dawke leków :D

spojrzenie jest najwazniesze tak na pierwszy podryw, pierwsze wrazenie. później to roznie. nie cierpie gdy facet sie ciagle we mnie wpatruje, nie znosze. Ale gdy nasze spojrzenie sie spotyka ze soba co jakis czas brrrr az chce sie wiecej :)

no dobra w ostatniej wypowiedzi z deczka zażartowałem na razie bym nie poświęcił ale w przyszłości kto wie

stanczyk jestes nic nie wartym ciolkiem, chcialbys byc playbojem a jestes nikim, przez cos masz zaje**ste kompleksy. jak najdalej od takich ludzi. to co piszesz skresla cie totalnie z listy interesujacych facetow , dla mnie jestes zerem przesiadujacym na damskich forach

Ja w ogóle to mam tak, że się raz zakochałam w brzydkim facecie... Ale takim serio serio brzydkim... I on mnie zawiódł... A potem pojawił się zayebczo przystojny facet... Z NAJLEPSZYM charakterem pod słońcem... Nawet w marzeniach bym sobie takiego nie wyobraziła... I jestem z nim szczęśliwa :D

\"A potem pojawił się zayebczo przystojny facet... Z NAJLEPSZYM charakterem pod słońcem... Nawet w marzeniach bym sobie takiego nie wyobraziła...\" jaki stąd wniosek? startujmy tylko do ładnych :-)

Nie Stańczyk... Tu chodzi o to, że nie zawsze ten niepozorny brzydalek jest fajnym facetem a ten przystojny jest idiotą...

EHIII przybij piatke!!!!!!!!!!! ja tez mam zabojczo przystojnego faceta, do tego kulturalnego, dbajacego o mnie, inteligentnego, bez kompleksow, zawsze sprawia ze jestem z nim szczesliwa. nie to co niektorzy faceci tutaj...chcialiby duzo a nie moga nic

\"nie zawsze ten niepozorny brzydalek jest fajnym facetem\" to o mnie jest :-( brzydki, niski i do dupy z charakteru bez szans na poligamiczny związek hmm bez szans na JAKIKOLWIEK związek :-O

Fredda widze, że się rozumiemy :) Przynajmniej jak mamy tych zayebistych przystojniaków to wiely, że są z nami dlatego, że serio nas kochają..A nie z braku laku... :D

Stańczyk, U Ciebie i uroda nie pomoże :(

kobiety są jak wilki gdy widzą krwawiącą zwiąrzynę to jej nie pomogą tylko dobiją