wstydzę sie

wstydzę sie własnego męża, też tak macie? wczoraj na przyklad chciałam żebyśmy się kochali w pozycji 69 ale wstydziłam się wejsć na niego, bo by widzial moj zwieracz. Wiem głupie to. Zaczęlam sie śmiać i on wszedł na mnie. Wstydzę sie swoich grymasów na twarzy jak dochodzę , wstydzę sie jęczeć. Co zrobić z tym fantem??

e... nie rozumiem

to pozycja leżąca a nie włażąca :-)

tzn nagości sie nie wstydzę, nawet lubię gonić na golasa przed nim, pokazywać piersi, rozchylać nogi jak jestm bez majtek. Ale niektóre sytuacje podczas seksu mnie peszą

haha no my wchodzimy na siebie, nie pomyślałam że to można robic z boku:O:O

Pruderia wśród kobiet, to najobrzydliwsza rzecz na świecie. Odpruderyjnij się i to szybko. Ćwiczenie pierwsze: gdy jesteś w domku jesteś cały czas nago, przychodzą koleżanki też jesteś nago, przy mężu też jesteś nago. Możesz się ubrać w coś lekkiego, gdy przyjdzie jakiś facet. Powodzenia.

głupi podszyw

czy wy kurwa nie umiecie juz normlanie :o

A wypinasz do niego swój tyłeczek bez majteczek.

a co to ma do rzeczy? tyłeczka nie wypinam

wstydliwa kobieto- nie jestes odosobnionym przypadkiem!!!! ja takze mam podobne odczucia jak ty.Pruderyjna nie jestem , gdyz lubie wszelkie nowosci, sex sprwia mi autentyczna przyjemnośc, ale nie moge do konca dac sie poniesc ,zeby nie zwracac uwagi na rozne grymasy na twarzy podczas uniesien , widze je u meza i smiac mi sie po prostu chce( wiem ze to jest glupie) Sama sie takze kontroluje zeby nie wygladac iditycznie , a tym samym pozbawiam sie zupelnego wyluzowania , a co za tym idzie spada moje podniecenie i wszysto zaczyna sie sypac! Chcialabym byc spontaniczna i zupelnie pozbawiona tych idiotychnych moich zachowan.Moze macie jakąś rade?

właśnie opium , czyli nie jestem sama ze swoim problemem. Mam dokladnie jak ty, do osób pruderyjnych nie należę ale niektóre sytuacje są krępujące. Podczas seksu myślę nawet o tym czy moje jęki nie są za głośne i czy dobrze brzmią:O

wstydliwa kobieto- wiem ,ze takim zachowaniem zabijamy wszyystko co jest piekne i pozbawiamy siebie najwspanialszych doznan. zdaje sobie z tego sprawe i jestem wsciekla na siebie!!!!!

męza się wstydzisz?dziwne to trochę....