Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dawidek23

Kocham ja ale

Polecane posty

Gość Dawidek23

nie umiem z nia byc! to jest okropne! mimo ze kocham moja Majke i chce z nia byc to jakos dusi mnie ten zwiazek...:( czuje sie ograniczony,mam coraz wieksze wahania..a jednoczesnie wiem ze to ta jedyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie obłęd
ale czemu zle sie czujesz w tym zwiazku momo tego ze ja kochasz?? jak mozna sie czuc zle w zwiazku gdy sie jest z osobą która sie kocha...wytłumacz prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jej nie kochasz a jedynie sie do niej przyzwyczailes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawidek23
zle sie czuje bo to moja pierwsza dziewczyna i pierwszy raz doswiadczam spadku zauroczenia. denerwuje mnie ze jes tdosyc zazdrosna o mnie. i to nie o inne dziewczyny bo o innej nie ma mowy ale o to ze czasem chce spedzic wiecej czasu sam niz z nia. ona chce sie caigle spotykac a jak ja nie moge to sie obraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie obłęd
czujesz sie osaczony...hmmm wiesz związek wyaga spotkan jesli ona cie kocha to nie dziw sie ze chce sie z tobą jak najczesciej spotykan natomiast wez pod uwage to ze kiedys bedziesz miał zone i ze będziesz musiał z nią zamieszkac.....to jest dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kocham mojego misiunia i chce sie z nim spotykac codziennie ale nie moge. mowie ci ze to przyzwyczajenie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawidek23
wiem i chce sie do tego przyzwyczajac ale potrzebuje wiecej czasu a Majka chce bym robil to szybciej i sie irytuje jak z czyms nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cie rozumiem. moj szwagier mial 3 naprawde powazne zwiazki. po jakims czasie kazda dziewczyna probowala go uwiazac na smycz w doslownym tego slowa znaczeniu.pierwsza byla najgorsza jak zostal po lekcjach w szkole poprawiac klasowke, to dzwonila 10 razy do niego do domu pytajac czy juz przyszedl i czego nie dzwoni. wszystko bylo jak w zegarku. wiedziala o ktorej wstawal - dzwonila, o ktorej wracal ze szkoly - dzwonila. jak wyszedl z psem a powinien byc w domu - dzwonila i sie wsciekala ze jej nie powiedzial ze wychodzi :P wszystkie byly podobne - po paru miesiacach (gora dwoch) robily sie gorsze od zony po 20 latach malzenstwa. kazda tez byla miloscia jego zycia - jak widac 3 razy byl w bledzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawidek23
ale ja nie chce spisywac tego zwiazku na straty!chce pogadac z nia i ustalic pewne rzeczy tylko boje sie ze sie wkurzy i zerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×