Która z Was tez nigdy nie dostała kwiatów?

Jesteśmy razek około rok, ale nigdy nie dostałam kwiatów. Moze nie ejst mi to jakoś potrzebne do szczęścia, ale każda kobieta wie, ile znaczy ten miły gest.. Zaznaczam, iż nie obrażam się za to na niego ani nie dąsam na cały świat :-) Bo ogólnie to super facet ;-)

tylko ja mam ten problem?

A ja czasem daję mojej Pani kwiaty bez okazji. Kobiety uwielbiają dostawać kwiaty BEZ OKAZJI!!! :) to dla autorki (w zastępstwie jej faceta) :

nie przepadam za kwiatami bez okazji z okazją też nie :) (mam na myśli te ścięte kwaciarniane) wolę drobiazki od siebie albo bardziej praktyczne. a jeszcze jak się dostaję tego kwiata za randce i trzeba z nim tak chodzić to już w ogóle do bani :) ciekawe czy jestem przypadek odosobniony.

a co dostałaś na 8.03? albo 14.02 ?

deske klozetowa i musze powiedziec, ze prezent siadl jak ulal

yyyyyyyyyy... ja też nie dostałam nigdy kwiatów... Ale za to dostałam 3 pierścionki z dorodnymi brylantami :-D Jesteśmy razem 2 lata

no to tylko pozazdrościć praktycznego faceta :D

;-)

na 8.03 i 14.02 - życzenia...

Ale z Was materialistki.... :o Nic romantyzmu :( [nie będzie kwiatka] :P

ale to było do takiej jednej dziewczynki 2 :D od deski klozetowej. koneserd - to nie materializm :) kwiatek też kosztuje, to ja już wolę zaproszenie na soczek, albo jabłko w kokardzie :D, coś od siebie...co mi po kwiecie, tylko zajmuje ręcę, a i tak zaraz zwiędnie....oczywiście, można ususzyć, ale ile :) jeśli miałabym wybierać kwiat albo nic, to wybrałabym nic i spacer :)

taka jedna - to powiedz mu, że miło byłoby Ci od czasu do czasu dostać tego badyla :P albo sama mu jednego kup -poczuje się zniewieściale i na pewno się domyśli że nie wyzwiązuje się ze swojej roli :D

dla wszystkich kobiet ;-)

No mój przez pierwszy rok związku też nie dał mi kwiatka, nawet na Walentynki, czy moje urodziny. A potem się odblokował i od czasu do czasu po moich sugestiach ofiarował róże (trochę to banalne ale zawsze coś). No a niedawno dostałam ogromny bukiet z trzech odmian róż, przepiękny, w związku z taką naszą uroczystością. Dziś go wyrzucam bo zsechł się już całkiem i zakurzył. Innymi słowy wartościowy facet gdy pokocha i zaufa, potrafi skorygować swoje postępowanie byle chciał.

Najlepiej po prostu mu powiedz, że chcesz dostać kwiatka :) Ja kiedyś powiedziałam facetowi z którym byłam, jakiego dokładnie bym chciała, i potem jak miałam urodziny to szukał dokładnie takiego po całym mieście :) A że był środek zimy to o takiego, jaki chciałam nie było wcale tak łatwo ;) A najlepsze jest to, że to był pierwszy raz w życiu, kiedy dawał kobiecie kwiaty... :)

chytry ten twoj facet i żałuje kasy na ciebie.