Pierwsza wizyta u ginekologa-pytanie??

Dziewczyny pomóżcie dzisiaj po raz pierwszy ide do ginekologa:( mam 27 lat i dopiero teraz sie zdecydowałam ,jest mi tak wstyd :( przed sama soba przede wszystkim.Mam takiego stresz,ze szok ,prosze poradzcie mi jak mam sie zachowac,zeby nie pasc ze stresu ,boje sie tego badania

ja też nie chodziłam i nie chodziłam az epwnego dnia dostała ataku bólu i wylądowałam w szpltalu ginekologicznym gdzei od razu miałam badanie PIERWSZY RAZ W ŻYCIU ! :o i potem jeszcze 4 takie badania :o i powiem Ci ze zawsze panikowałam jak to jest u gina a tu się okazało,że mnie to nie stresowało choć przy moim drugim badaniu było 8 osób :D

Kochana nic sie nie bój- niestety do przyjemności badanie nie nalezy ,ale tez nie jest straszne, trwa moze ze 3minutki. Dasz rade! Ja zawsze wczesniej przypominam mojej pani gin. ,ze sie strasznie stresuje, to traktuje mnie jak jajeczko ;) Ja tez w miare dlugo zwlekalam z wizyta-chyba dopiero jak mialam 23 lata to poszlam. Teraz wiem,ze wazne by chodzic ten raz w roku by cytologie zrobic i tego sie trzymam :D Pozdrowki i glowa do gory

nic się nie bój to naprawdę nie jest nic strasznego - jeszcze się będziesz śmiała ze swoich obaw zobaczysz :D bądź naturalna, jak czegoś nie wiesz zadawaj pytania i poproś o kontrolę piersi jeśli lekarz zapomni

Dziekuje Wam dyiewcyznki ,bardzo za pociezsenie ,bardziej sie stresuje ze to facet bedzie no i tego badania tym wziernikiem

ja tez byłam u gnia pierwszy raz mając 22lata bo wczesniej oczywiscie bałam sie nie samowicie, przed pierwszą wizytą siedząc przed gabinetem myslałam ze zemdleje , szykowałam się juz do ucieczki ale w końcu zacisnęłłam zęby i weszłam tam i szczerze powiedziawszytrafiłam na tak miłego gina ze nawet rozebranioe przed nim nie było takie straszne.. teraz się śmieje z tego ze tak sie bałam Ty tez napewno będziesz..... ale chyba kazda przeywa swoj pierwszy raz u gina i zadne słowa otuchy nie pomogą

Mam nadzieje,ze wieczorem tez bede sie z tego smiala,ale czyba bardziej boje sie tego bolu ,ktory moze mnie czekac

Hej!!! Ja poszlam niedawno - 2miesiace temu a w pazdzierniku koncze 25 lat. Też zwlkekałam i zwlekalam az sie dorobilam wielkiej nadżery... i teraz chodze do gin srednio co 3 tyg :/ Idz spokojnie, nie ma czego sie bac. Chwila moment i po strachu. Zdrowie jest jedno i trzeba o siebie dbac. 3mam kciuki, powodzenia!!!!

to przed wizytą spróbuj na leżąco z ugietymi nogami (jesteś najbardziej rozluźniona) włożyć sobie chociaz ze dwa palce do pochwy, tylko delikatnie i oczywiście jeśli masz w miarą krótkie pazonkcie, ja tak robię, to rozpracowuje wejście do pochwy i środek, wtedy zakładanie wziernika jest bardziej znośne, spróbuj poruszac palcami, tak zeby maksymalnie rozszerzyc wejście do pochwy, wkładaj je jaknajbłębiej, tylko delikatnie, jesli jednak masz tipsy to już chyba lepsze rozpracowywanie metalowym wziernikiem już na miejscu w trakcie badania...

ehhh mam nadzieje,ze bede umiala sie jakos zachowac tzn. bede wiedzial chociazby jak usiasc na tym fotelu i z latwoscia sie rozebrac to mnie tez stresuje ta niewiedza jak sie zachowac

:)

Lekarz z pewnością Ci powie jak usciąsc i gdzie sie rozebrać. Z resztą na foteliku można siedzieć tylko w jeden sposób ;) Mnie jakoś specjalnie wziernik nigdy nie bolał- lekarz powinien dostosować odpowiedni to Twojej wielkości. Jedyne co to musiałam pilnować sie by się nie spinać bo wypychałam go ;)

no i musisz koniecznie sie wydepilować Aniu:p

ja jakos bylam pierwszy raz majac jakies 15 lat, myslalam ze bedzie gorzej ale nawet nie poczulam... pewnie dlatego ze to byl moj pierwszy raz;) choc mam nadzieje ze nastepne nie beda brutalne czu cos...:)

spoko ja byłam juz 2 razy u gina i jakos wywinęłam sie od badania,ale wiem że to nieuniknione....też sie specjalnie elegancko wygoliłam i takie mi krostki wyskoczyły że masakra...dla gina sie nie będę goliła hahha ;)

Trzeba sie golic całkiem na łyso??? czy wytarczy po prostu taki jezyk??

hahaha wogóle nie trzeba się golić!!!! Jak ci pasuje tak zróc.. Do autorki topicu gdzie idziesz do ginekologa??

Aniiaa naprawdę nie ma się co stresować, to nie takie straszne jak się wydaje :D na początku też panikowałam a na dodatek miałam jeszcze PANA doktora. Ten fotel i pan doktor ne byli tacy straszni wręcz przeciwnie. Lekarz był bardzo śmieszny, zartował sobie przez co ta wizyta nie była taka strasza jak myślałam. :):) niczego nie się nie boj! To moze nie jest najprzyjemniejszą rzeczą pójście do ginekologa..ale kiedyś trzeba. Masz 27 lat a zachpwujesz się jakbyś miała 13 :P ja w wieku 18 poszłam pierwszy raz do ginekolga :-)

ja w wieku 18 lat miałam pierwszą wizyte z badaniem ( bo wcześniej byłam ale tylko po skierowanie na usg)... szczerze to strasznie sie bałam jak weszłam... ale później luzik... usiadłam na foteliku...pan ginekolog mnie odpowiednio ustawił do badania...chwila moment i mogłam sie ubierac... i nawet nie bolało tak bardzo... bo pan doktor był bardzo delikatny...:) pozdrawiam... i życze miłej wizyty...:)

Za 30min wychodze :):):) stres nadal jest

będzie dobrze... 3mam kciuki...:* :*

Hej dziewczynki jestem juz po wizycie i wiecie co?? :) wcale nie była taka straszna ,cały stres opadł ze mnie jak weszłam do gabinetu,wiedzialam jak sie zachowac(Tzn.kiedy zdjac ubranie itp.)heheh i cale szczęscie wszystko jest ok ,Dlatego teraz ja namawiam,te dziewczyny ,ktore nie poszły jeszcze sie przebadac ,zeby jak najszybciej to zrobily.Naprawde nie ma sie czego bac.POZRAWIAM

Jeszcze raz dziękuje za wczorajsze slowa otuchy:)

No to gratulacje 1 wizyty ;) Teraz regularnie smigaj - raz do roku cytologia!! pozdro