Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość garochet

Czy sa tu dziewczyny ,ktore sie nigdy nie masturbowaly?

Polecane posty

Gość garochet

Jak myslicie ,czy sa takie dziewczyny ,ktore tego nie robily?Wydaje mi sie ,ze dziewczynom to jeszcze latwiej niz facetom.Bo nie ma ja wytrysku,moga szczytowac zaciskajac uda,bedac w miejscach publicznych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to takie łatwe jest
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
A może być prawie nigdy? Bo ja tylko jak mąż na bardzo długo wyjeżdżał, a tak to nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co Was tak mało
Ja ani razu się nie masturbowałam - mam ludzi od tego :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdda
kazda dziewczyna sie onanizowala, moze nie wszsytkie robia to regularnie i nie zawsze doprowadzaja siebie do orgazmu, jednak kazda bez wyjatku kobieta dotykala swojej cippki/cyckoof bo to mile uczucie. onanizowanie to niekoniecznie solo orgazm, to solo pieszczoty. nie wstydzcie sie tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest tak
zalezy o jakiej mowicie, bo ja tylko pocieranie, nic nie wkladalm nigdy sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zojka123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garochet
co Was tak mało -za ciebie sie masturbowali?.To i przyjemnosc tez oni tylo mieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty Drogi Autorze topiku jakiś nierozgarnięty jesteś. Na erotycznym forum takie pytanie. Zapytaj u hodowców rybek akwariowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garochet
Rozumiem ,ze na tym forum nie ma takiej dziewczyny ,ktora nigdy nie masturbowalaby sie.Zapytalem sie ,bo moja dziewczyna twierdzi ,ze nigdy tego nie robila. A jeszcze cos jest ,jezeli dziewczyna zrobi sobie dobrze to nie ma przeszkod ,zeby np. tego dnia kochala sie z chlopakiem.A jezeli chlopak to zrobi to nie zawsze ma ochote na seks tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garochet - no nie wypytuj o to dziewczyny...... A myślisz, ze ja się swojemu przyznałam?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiewiewm111
Ja raczej tez nigdy tego nie robilam, moze kilka razy sobie paluszek wkladalam i pocieralam ale jako takiej satysfakcji NIE bylo! Dlatego odpuscialam. Pozatym dziewica moze sie masturbowac? Zapewne nie do konca.. :D Lepiej poczekac na faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masturbowanie się nie musi polegac na wkładaniu w siebie czegokolwiek... Ja np. nigdy tak nie robiłam, a jestem zapewne niezłym zbokiem:p bo do niecnych praktyk potrafię się przyznac otwarcie w 4 oczy. Uważam, ze to nic takiego. Lepsze to niż puszczanie się na prawo i lewo:) No i jakoś trzeba sobie radzić:classic_cool: Poza tym nie lubię hipokryzji, i skoro i tak każdy to robi, to w ogóle nie rozumiem, po co udawać, że tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, no pewnie, że nie przestępstwo, ale spaliłabym sie z zażenowania, gdyby wiedział. W życiu nikomu się nie przyznam, choćby mnie pokroili na plasterki i posolili. Nie! I już! ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niezła hipokrytka jest ze mnie.:O:D I tak się nigdy nikomu nie przyznam, nawet jeżeli nazwiesz mnie największą oszukanicą na świecie. No nie potrafię. Udławiłabym się słowami mówiąc to. :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja żona. Pierwszy raz zrobiła to przy mnie jak miała ochotę na orgaźmik, ja miałem brudną rękę, a łazienka była za daleko i powiedziałem \"to zrób sobie sama\" i zrobiła i mi się podobało. A wcześniej tego nie robiła, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nie chciała
się przyznac jak Perła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolas reay
jestem deską przegrałam życie "Ale masturbowanie się nie musi polegac na wkładaniu w siebie czegokolwiek... Ja np. nigdy tak nie robiłam, " bo jesteś dziewicą :o ale jeszcze przyjdzie czas że wypróbujesz ogórki ,banany , cukinie...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiip
na pewno banany, cukinie... albo to pocieranie nogami... od razu widać jacy niedoświadczeni faceci to piszą otóz praktycznie każda kobieta po prostu pociera sobie łechtaczkę. I nie smyra ją delikatnie, ale normalnie trzepie, jak facet penisa (poczytajcie nt. badań Masters i Johnson o masturbacji kobiecej) Są kobiety które tego nigdy nie robiły, ale z prostego powodu - próbowały i nie miały orgazmu. Takie kobiety na bank będą miały problem z orgazmem z facetem. Wiem co mówię, bo mam dwie takie koleżanki, poza tym mnóstwo kolegów którzy opowiadali o swoich byłych. Jak dziewczyna nie nauczy się orgazmu w samotności, to się nie nauczy w ogóle. Opowieść o tym jak to laska sobie zrobiła przy facecie dobrze i miałą pierwszy orgazm w życiu urzekła mnie. :D Dziw bierze że faceci są tak naiwni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potoczekk
Kiedys to bylem naiwny!.Podczas stosunku przrywanego ,gdy konczylem na zewnatrz krepowalem sie sfinalizowac stosunek pomagajac sobie reka.Zeby tylko czasem sobie nie pomysla,ze reka tez potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lohudra
Perła- przyznaj sie w koncu ,ze dogadzasz sobie czasami.Lubisz sobie przeciez pojezdzic po specjalnie uformowanej kolderce lub poduszce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lohudra - no nieee...:) W sposób jaki opisałaś, to chyba raczej faceci się bawią. Owszem - bawiłam się sama, ale tylko do 17 roku życia. Od tego czasu jestem z facetem, więc takie zabawy w moim przypadku nie miałyby sensu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lohudra
A jednak sie przyznalas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lohudra - o Ty spryciulo...:D:D:D Pociągnęłaś mnie za jęzor!;) Przyznałam sie, ale to dlatego, że mnie nie znasz i jesteś gdzieś daleko. Tak \"na żywo\", to raczej zapierałabym sie w żywe oczy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
Jeśli chodzi o wkładanie czegokolwiek to ja też nigdy nie próbowałam. A tak w ogóle to chyba nie ma jakiejś reguły, bo ja gdzieś tak do 30-ki ani razu tego nie robiłam (za młodu strasznie świętoje.bliwa byłam). Dopiero jak mąż wyjeżdżał na bardzo długo to sobie ulżyłam parę razy paluszkiem. A jak jest stale w pobliżu to jakoś nie mam ochoty na swój palec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę mojej żonie, parę razy o tym rozmawialiśmy i mówiła, że nigdy tego nie robiła, chociaż zdarzyło jej się mieć orgazmy \"ze stresu\" (nie wiem jak to się odbywa, ale w necie też widziałem takie opowieści) albo od ucisku jakiegoś twardego przedmiotu (przez ubranie). A ja jej się przyznaję, że dużo się masturbowałem w młodości, także ona nie ma się czego wstydzić. Żona nie ma problemów z orgazmem łechtaczkowym ze mną. Jak jej robię ręką to prawie zawsze dochodzi (może raz na dziesięć nie ma ochoty czy coś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×