Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vivre ensemble

jak odzyskać pożyczone i przywłaszczone pieniądze???

Polecane posty

Gość vivre ensemble

ludzie, poradźcie coś bo ja już nie wiem co mam robić. problem może się wydawać bzdurny, bo i pożyczona kwota nie jest duża. Ale zaczynam od początku. spotykałam się z pewnym facetem, prawie 2 miesiące. Jest to znajomy faceta jednej z koleżanek. jak się spotykaliśmy to raz mu pożyczyłam 30 zł. Spotykalismy się 2 -ce, koles wydawał się ok i dlatego w "czarnej" godzinie pożyczyłam mu 30 zł. Parę dni później postanowiłam zakończyć tą znajomość, nie chciałam się już z nim spotykać. Ale pieniędzy nie odzyskałam do dzis. Aha skonczyłam sie z nim spotykac miesiąc temu!! i teraz sedno sprawy: on nie chce mi oddać tych pieniędzy i najbardziej mnie wkurza to ,ze on ze mnie idiotkę robi!! wiem, ze 30 zł to nie jest duża kwota, ale ja jestem studentką i dla mnie liczy się kazdy grosz!!, a on pracuje i zarabia ok 3 tys miesięcznie a mi robi na złośc i nie chce mi kasy oddać, nabija się ze mnie, najpier mowi ze wysle mi kase na konto dnia nastepnego, potem tego nie rbobi, potem mowi ze przyjedzie i odda kase ale tego nie robi, potem mowi ze wyslala na konto, co oczywiście jest kłamstwem!! nabija sie ze mnie, nie wiem czy to byc "zemsta" za zerwanie czy cos, ale ja nie popuszczę!! on na to chyba liczy, ze dam sobie spokoj, ale ja mu nie dam spokoju, 1. sam fakt ze nie chce oddac nie pzrejdziemj tak o , po 2 - za to ze robi ze mnie kretynkę i teraz pytanie do Was: jak ja mogę odzyskac te pieniądze?? ja nie wiem co moge zrobić, ale nie chcę tego tak zostawić pliiiiis pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za każdym razem po kuracji
porysuj mu furę gwoździem w ładne 30...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
a jakieś inne propozycje? ps. on nie ma samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? - możesz liczyć na jego dobrą wolę lub obrabiać mu tyłek jako niesolidnemu dłużnikowi nie masz żadnego dowodu, że mu pożyczyłaś jak znam życie, więc będzie ciężko. ktoś był przy tym pożyczaniu? jako świadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo samcom
się kasy nie pożycza... teraz się musisz prosić i poniżać. Olej to, trudno. Zrób mu na złość, ale nie rysuj mu na aucie 30stek... Machnij prostą kreche :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo samcom
nie ma auta? to co to za facet :O Zrób mu inaczej na złość. Postaw szklanke oleju na klamke jego domu i zapukaj, potem w nogi, sprzątanko 3 godziny murowane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
przy samym pożyczaniu nie było świadków, ale o tym wie ta moja koleżanka i jej chłopak, ten moj pożal się Boże "były" spotkal się z tym cjlopakiem kolezank, nie mial nic, powiedzial, ze idzie do mnie pozyczyc kase, i pozyczyl, wrocil do kolegi z 230 zl, więc co do tego nie ma wątpliwości. Wiedzą dobrze, ze to ja mu pozyczylam pieniądze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za każdym razem po kuracji
nie ma fury? pozostało tylko zadzwonienie do kadr z pytaniem czy jak przyniesiesz od komornika tytuł egzekucyjny to mu pensję obciążą... możesz się jeszcze kadrowej podpytać co masz zrobić itd... Bardzo sie ucieszy, jak mu zrąbiesz opinię w miejscu pracy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro wiedzą to może poproś ich o pomoc w odzyskaniu (ponaciskaniu go trochę) może będzie mu głupio chociaż przed nimi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
:/ mieszka w innym mieście... moja koleżanka i ten jej chlopak mieli z nim pogadac, przycisnąc jakos ale nic mi nie dają znaku, więc hcyba nie wyszlo. a ja wlasnie nie chce ustąpic, bo on na to liczy!! specjalnie zwleka z oddawaniem i ściemnia...i nie mam jak mu zrobić na złość, bo nie widuje go już wogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże dziewczyno, miej troche szacunku do siebie on ma z ciebie polew jak nic, że o 30 zł sie prosisz wiem, ze sam fakt jego nieslidności jest dla Ciebie wkurzający, ale nie poniżaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żubrówka z sokiem jabłkowym ..
Daj ogłoszenie do lokalnej gazety o nieuczciwym dłużniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
tam wczesniej napisałam pzrez pomyłke 230 zł ale tu chdozi cały czas o 30 zł z tym tytułem egzekucyjnym od komornika to żart? prosiłam zeby go przycisneli, ale nie wiem czy to cos dało, skoro mi nic ta koleznka nie pisze, a miala mi dac znać, ludzie to z niego za szmata...jemu przed nikim nie jest głupio...zarabia 3 tyz miesiecznie z biednej studencte 30zl nie odda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakk
Oj, laska nic mu nie zrobisz, ludzie nie odzyskują poważniejszych kwot, bo niby jak, procesować się z kimś takim będą? Masz cenną lekcję: nie pożyczaj. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby uzyskać tytuł egzekucyjny to nie tak prosto niestety :D wiesz - myślę że możesz położyć krechę na tych 30 zł jemu chyba sprawia frajdę twoje proszenie poświęć tę kasę za spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
nie proszę się cały czas, od panad 2 tyg się juz nie odzywam kompletnie, na koniec tylko mu sms napisałam cos w stylu gdzie jego honor czy cos i juz sie nie odzywam, tylko tych znajomych o pmoc poprosiłam...i ja wiem ze to jest tylko 30 zl, ale rany czy on jest zupełnie bezkarny?? nie ma żadnego sposobu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeśli coś pożyczasz to rzadko i wyłącznie bliskim, sprawdzonym osobom (choć jak widać i takie zawodzą) przy większych kwotach bierz jakieś pokwitowanie żebyś potem chociaż dowód miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sposobu - jeśli miałabyś jakiś dokument to ok, możesz mu tym pomachać przed nosem lub iść do sądu a tak to płacisz za dobre serce i nabywasz \"cenne doświadczenie życiowe\" niestety (i chwała Bogu że za 30 zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
spotyaklismy sie prawie codziennie przez prawie 2 m-ce, przecież zupełnie przypadkowym ludziom nie pozyczam kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
skoro większośc z Was mowi, zeby odpuścic, to tak zrobię...ale jak sie nadarzy okazja, to się zemszczę, choćby mu opinię psując...tak isę składa, ze należę do osób mściwych...mam nadzieję, ze nadarzy sie taka okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
dziękuję za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za każdym razem po kuracji
nie, to nie żart. Tytułu załatwiać nie musisz, ale pogaduszka z kadrową wprawi cię w świetny humor, zapewniam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem ciebie ...Po prostu daj sobie spokój, 30 zl nie majątek, ty nie zbiedniejesz on sie nie wzbogaci, widocznie facet nie ma honoru ... Odpuść sobie i niech to bedzie dla ciebie nauką na przyszłość :) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpuść - trudno a może jemu też to da do myślenia i niespodziewanie kasę ci odda, kto wie? czasem milczenie bardziej boli - a w tym przypadku będzie to dowód że położyłaś na nim lachę i wyceniłaś znajomość z nim właśnie na te 30 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
milcze od jakoś 2 tyg, nic to nie daje. on chyba na serio nie ma honoru... ja swojego tez nie chcę stracić, więc odpuszczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
chociaż szlag mnie trafia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za każdym razem po kuracji
no i jeszcze możesz poprosić tych twoich znajomych, żeby pożyczyli od niego 40 zł i potem powiedzieli mu, ze ty im oddasz, bo tobie dali tę kasę.wtedy będziesz mogła przesłać mu 7 zł na konto z adnotacją : zwrot pożyczki po potrąceniu należności i odsetek :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivre ensemble
dooobre hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale klawy pomysł - na to bym nie wpadła :D:D:D:D tylko kumpli powiadom o tym przy pożyczaniu, ze dłużnik gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×