skorzystac czy wykorzystac ?

Porządna kobieta nie uprawia seksu bez miłości. Czyli się nie puszcza. A z kolegami to puszczanie

Dokładnie, Łachudra świetnie ujęła odpowiedź na pytanie postawione w temacie. :)

ty dumny i ambitny, zanudzasz tutaj. idz zapoluj na dziewice lepiej

właśnie uciekłam ze szpitala , tak niepewni, ale wiekszosc ludzi chce byc tymi pierwszymi, nie chce porownan, nie chce wyobrazac sobie tego jak obecny partner robil to z kims innym. To takie proste myslenie, a wystepujace chyba u 90% spoleczenstwa. Takiego co naprawde jest w stanie w pelni zaakceptowac przeszlosc kobiety, wymazac to, nie myslec o tym, niczego sobie nie wyobrazac, nie robic docinkow to naprawde ze swieca szukac ! Mezczyzna chce niedoswiadczona bo to on chce byc przewodnikiem, chce sie czuc panem i zdobywca. I moze sie podobac to lub nie, mozemy sie spierac ale tak niestety jest. Co innego seks z milosci w dlugim zwiazku, co innego seks z kolegami.

jak facet jest naprawde dobry w lozku, to nie boi sie porownan. no i jak kocha kobiete, to wie, ze daje jej nieskonczenie razy wiecej niz ci, co sie tylko z nia bzykali bez szczegolnych uczuc. i kobieta tez to wie, wiec w czym problem?

też bym coś założył

verna - i to jest wlasnie glos kobiety. Zupelnie inny tok myslenia. Nic nie poradzimy na to ze faceci mysla inaczej.

gyht - masz racje, ale wydaje mi sie, że takie myślenie występuje głównie u młodych mężczyzn. Oni maja szanse znaleźć parnterkę niedoświadczoną i wprowadzać ją w "życie". Ale z wiekiem to się zaciera, bo trudno mi wyobrazić sobie, aby np. 35- czy 40-letni mężczyzna po rozpadzie związku decydował się do końca zycia pozostać sam, tylko dlatego, że nie znajdzie dziewiczej partnerki w adekwatnym wieku. ;)

Nie chodzi o porównania itp. Tylko o to, że nie chcę kobiety, która sie kurwiła i jebała z całym miastem. Dla mnie kobieta, która uprawiała seks bez miłości jest przekreśloną kurwą

verna - świetnie to napisałaś.

właśnie uciekłam ze szpitala , oczywiscie mysle ze pozniej jest juz inaczej, niemniej gdy facet zaklada swoja pierwsza rodzine, decyduje sie na slub to szuka wlasnie takiej "czystej", czesto sporo mlodszej od niego samego. A wiadomo ze szukanie 40-letniej dziewicy to juz conajmniej cos nienormalnego :D

dzieki, ze szpitala :) tylko takie podescie wymaga od faceta dojrzalosci, a nie tego co prezentuje nam tu dumny i ambitny

Duma i ambicja - a dla mnie facet, który z maniakalnym wręcz uporem pisze w kółko to samo, uzywając przy tym niewybrednego słownictwa jest przekreślonym Kafeteriuszem.

czystosci mozna oczekiwac u nastolatki, potem staje sie ona czyms dziwnym. nie sadze, zeby normalnego faceta w sile wieku krecila zakonserwowana 35-letnia dziewica. To sie musi na psychike rzucic, nie ma sily.

Nie wymagam dziewictwa. Ale żonę chcę mieć porzadną

gyht - no i to jest właśnie problem kobietek przed 30-tką, takie spaczone myślenie facetów. ;)

Ja jestem w stanie zrozumiec ze facet szuka dziewicy - ok, taka ich mania, ok, natomiast jesli dochodzi do rozstania tylko dlatego gdy facet dowiaduje sie ze ona spala juz z kims innym to dla mnie tylko wyraz jakis kompleksow i chorej wyobrazni.

ale jestes beznadziejnym chujem. sorry ale to prawda :]

maximax - u trochę starszej tez jeszcze mozna oczekiwać. ;) Ale oczywiście gdzieś jest jakaś granica, za którą prózno by szukac dziewic.

dobrze, ze wprowadzili te **** na kafe, bo by sie nie dalo czytac tych erupcji madrosci. a wracajac do meritum - autorze, wysonduj kolezanki, moze bedziesz mial szczescie i trafisz na swoja tymczasowa druga polowke o podobnych pogladach. zycze Ci tego, bo ja mam bardzo mile wspomnienia z takich zwiazkow. Milosc przyjdzie sama we wlasciwym czasie.

Jeśli spała z kimś w związku z milości to nic złego. A jeśli robiła inny sex to znaczy, że jest puszczalską łatwą dziwką

gyht - dokładnie, kompleksów, niedowartościowania i chyba też braku miłości. Bo jeśli naprawde jest uczucie, to nie wierzę, że mogłoby zostać przesłoniete przez nic nieznaczące wydarzenia z przeszłości.

I tak jak ktos tu juz napisal, wszystko zalezy od kobiety, jesli umie pojsc do lozka bez milosci, uczucia to ok, jej wola, jej zycie przeciez :) Ja bym nie umiala i nie chciala :)

Żona musi spełniać wymogi moralne. A jeśli zdarzył się jej seks bez miłości to ich po prostu nie spełnia

ale dopuszczam taki układ o jakim pisze autor pod warunkiem że na jaśno określonych zasadach no i ten "kolega" musiałby mnie bardzo pociągać:P ty od dumy i ambicji - kobieta nie jest twoją własnościa kup sobie kozę - będziesz miał jej cipkę na własność rzygać mi się chce od takich zaściankowych frajerów jak ty życzę ci na żony cnotliwej panienki, kórej dopiero po ślubie się przypomni czego to ona jeszcze nie próbowała bo ja jestem dziewicą i wiem jak mnie potrzeby roznoszą:P

Jeśli się puściła, to nie jest to nic nie znaczą wydarzenie, tylko fakt, że kobieta nie jest zbyt porządna i ma lekkie obyczaje

I moze wkurzac co pisze duma i ambicja , to przekaz w dosc specyficznej formie, ale wlasnie oni tak mysla - w wiekszosci. Moralna, najlepiej dziewica - ideal do stalego zwiazku ! Nie zmienimy tego nawet najmocniej ich przekonujac.

"bo ja jestem dziewicą i wiem jak mnie potrzeby roznoszą" No to "pięteczka"

Panienka musi być moralna :) Inne mnie nie interesują :)

Ups! Tam miało być "ą" i żadnych skojarzeń ze stopą :O