szukam kandydatki na żonę...

... moda zapanowała na kafeterii więc i ja skorzystam! kogo szukam? głupotą byłoby wypisywać tutaj serię zalet jakie ma spełnić potencjalna kandydatka, bo zazwyczaj rozmywają się one przy bliższym poznaniu lub są naginane kim jestem? nieodgadniony 28 - latek.

pochodzę z Burkina Faso

na zone? przez internet..przyke;;/

jesteśmy w podobnym wieku.. ale dlaczego od razu na kandydatki żonę? moze najpierw na koleżankę/przyjaciółkę? a co dalej, to czas pokaże..

intenret jak każde miejsce na poznanie kogoś interesującego - tym bardziej - że tutaj siłą rzeczy zmuszony jesteś najpierw odrobinę poznać osobowość - potem okładkę. myślę, że to nie jest ani przykre, ani żałosne.

jakie przykre :O ? autorze jestem z Tobą nie zwracaj uwagi na te docinki. to płytcy ludzie bo twierdzą że w necie to sami przegrańcy i same pasztety szukają

dla mnie to tchorzostwo....ja sobie lubie pogadac na internecie ale bez jakichkolwiek zobowiazan....

oczywiście, że temat trochę nad wyrost! ale takie przyjąłem założenie. przyjaciółka, znajoma - to też bardzo dobry pomysł. więc na pewno nikogo nie odrzucam, a i po 3 postach nie proszę ani o deklarację, ani o fotę ani o ... :)

przez internet to tylko sex lubie

Opisz te kandydatke

tchórzostwo? wątpię. albo mylisz pojęcia. przejawem tchórzostwa jest siedzieć zamkniętym w 4 ścianach, stwarzać sobie idealne życie drogą wirtualną i tkwić w tym stanie nic nie robiąc. szatynko >>> zgadzam się. internet to akurat jest takie miejsce gdzie i brzydale, i pięknisie, i macho, i alkoholicy, i uzaleznieni i te pe moga się spotykać i rozmawiać.

może pokażę wam na zdjęciu jaką kobietę chciałbym poznać:) http://i9.photobucket.com/albums/a53/efcikefcikefcik/rozne%20czerwiec/IM000718.jpg

Tontina >>>> dlaczego mam opisać i zamykać się w ramach mojego ideału? jestem otwarty. nie mam założeń. chcę poznać i przekonać się do osoby. dlaczego mam ograniczać to sobie wypisując wzorst, wagę, cechy charakteru? to jest w późniejszym czasie naginane więc po co te opisy?

biorę skakankę i idę na strych :)

tutaj tylko same pasztety i idiotki

nie klikam w linki, ale uwierzę na słowo że za nim mieści się ideał mojego podszywacza. a tak przy okazji - co do opisu ideału. pojęcie piękna jest względne, a atrakcyjna czy seksowna kobieta zazwyczaj siebie uważa za brzydką. a dlaczego? bo się wyróżnia. podkreśla swoje walory. nie piszę, że piękne są nijakie, ale próżne kobiety zazwyczaj posiadają jeden kolor . tyle na temat ideału

buehehe gość mówiący szukam żony jest z miejsca przegrany szukać można pracy albo mieszkania małzeństwo to ewentualnie jakiś etap zdeklarowania się względem osoby, którą darzy się uczuciem - zresztą sądzę, że zupełnie zbędny współczuję mózgu

uważam, ze nie musisz nikomu wyjaśniać dlaczego akurat internet, bo dlaczego nie? to miejsce jak każde inne... do pubu ludzie z reguły przychodzą ze znajomymi i naprawdę rzadko zdarza się by stoliki "się przemieszały" (mówię z doświadczenia). nie poznaję też ludzi na ulicy, bo jeśli nawet jakiś odważny podejdzie, to jest cwaniaczkowato zbyt pewny siebie ;) tutaj przynajmniej mamy jasne przesłanie - szukasz, więc znajdziesz, czego ci życzę

typowa rasowa kafeteryjna idiotka

--->6546gd znajdz sobie jakieś hobby to może zrozumiesz, chociaż nie obiecuję

w sieci każdy cwaniakować potrafi :p

cześć nieodgadniony>>> nie ma czego życzyć. jak już pisałem temat nad wyrost. szukam kogoś z kim mógłbym porozmawiać na interesujące tematy, a że przejrzałem kafeterię i coraz częściej pojawiają się takie tematy - sam go założyłem co do małżeństwa - kiedyś byłem jego przeciwnikiem. teraz deklaracja miłości nie jest dla mnie czymś złym (przysłowiowym sznurem na szyi). co więcej - dla kobiety, którą bym pokochał - chciałbym być kimś więcej niż kochankiem. tyle :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3468206 sądzę, że jesteśmy sobie pisani skąd jesteś ?

szatynka >>> tak po prawdzie to twój temat mnie właśnie zainspirował. miałem tam zamiar się wpisać, ale chyba pojawili się "kandydaci" to nie chciałem robić zamieszania ;)

:D no i widzę na porządku dziennym "zwijanie" nicków. ja wpisuję się tylko w tym temacie. reszta to pewnie mój nieuświadomiony team "pomagający" w poszukiwaniach ;)

eee no raczej większość starała się mnie od tego odwieść parę obelg, parę dowciapnych wtrąceń...to wszystko. więc ja się wpisuję tu...i co dalej :D ?

niecierpliwa.. :D a z której strony mam zacząć tworzyć ten scenariusz pełen namiętności, tajemniczości, sekretów, zniewolenia, pełnego oddania ? bo się rozpędzić mogę :D

czytasz w moich myślach - jak dla mnie scenariusz został już odrysowany.... więc teraz możesz się już jakoś zadeklarować. pokażemy tym wszystkim zbulwersownym niedowiarkom :O :P

mogę się zadeklarować działać zgodnie z przyjętym scenariuszem i próbować czytać w Twych mrocznych myślach! niedowiarki z tchórzostwa wyłącznie migają się od przyjęcia jakiejkolwiek postawy odmiennej od bezczynności czy mogę wymagać od Ciebie przyjęcia pewnych reguł gry? ;)