Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja teoria

teoria wyjasniajaca fakt organizowania na siłę hucznych weselisk

Polecane posty

Gość i o to własnie chodzi
rozsądni ludzie wzieliby te pieniądze od rodziców na wykończenie "gniazdka', a nie wywalali na na jednodniowa imprezę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam podobnie
nam z narzeczonym wisiało to czy będziemy mieć wesele czy nie. Zresztą nie stać nas było na wesel. Ale rodzice narzeczonego byli nieźle kasiaści i właściwie wyprawili całe wesele. Pokryli koszty nawet i za moją rodzinę. Bo moją rodzinkę nie było stać na wesele. My oczywiście najpierw protestowaliśmy ale oni zawsze powtarzali że dla nich to nic. Czemu sie miałam nie zgodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
a ja chcę miec wesele. I nie znaczy to że jestem pustą gówniara. Pieniądze ktore uzbieramy na weselu zapewne wystarczą na pokrycie reszty kosztów mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rozsądni rodzice zamiast
upierac sie przy weselu , kupiliby wam meble i potrzebne sprzęty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
rodzice chceli nam dac te pieniądze, ale wy chcemy wesele. To jest moja sprawa co i jak zrobimy. Gdybym wiedziała ze choc troche nie zwroci mi sie wesele, to bym go nie robila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
p.s mieszkanie puste nie stoi wiec nie trzeba nam 1000 tys tylko 15 tys. Tyle to uzbieramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo...
nie rozumiem skąd taka reakcja, nie napisałam nigdzie, że miarą dojrzałości jest ilość zer na koncie. MOIM ZDANIEM jak młodzi chcą robić wielkie weselisko, to sami powinni na to zapracować. i wtedy zadecydować, czy pieniądze, niekiedy ciężko zapracowane wydać na jeden dzień imprezy czy może wydać w inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo...
no właśnie.... chcę mieć wesele, a jak rodzice chcą mi je sfinansować to czemu nie... o takiej dojrzałości, a raczej niedojrzałości pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
nie znasz mnie to nie oceniaj czy ja jetem i jak jestem dojrzała ok? sorry ale twoja paplanina wcale nie swiadczy o tym że jestem dojrzała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektorzy rodzice zarabiaja pieniadze i skladaja je na taki wlasnie cel - wesele. przeciez im nie zabronisz. poza tym my juz splacilismy rodzicow. moze to glupio brzmi ale kupilismy jednym i drugim to i owo, wiec nikt nie powie nam ze zerowalismy na kasie starszych. moze troche bezsensu oddawac za cos czego sie nie chcialo, ale stac mnie i mam czyste sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
*o tym że jestes dojrzała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do już niedługo
mogłas poczekac jeszcze te kilka lat aż narzeczony skończy 40:-P Zrobilibyście większe wesele:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo...
O Waszej niedojrzałości świadczą Wasze wypowiedzi. Nie potraficie uszanować czyjegoś zdania. Życzę Wam więcej szacunku dla innych (na przyszłość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do już niedługo
ty potrafisz uszanować czyjeś? Też nie potrafisz bo od razu zbierasz wszystkich do jednego wora: osoby, które nie wyprawiły sobie wesela same sa niedojrzałe. A może pani dojrzała by pomyślała że są różne sytuacje życiowe i różni ludzi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze tak..
alez robcie sobie te wielkie welsela, bierzcie kredyty i robcie!!! to jest wasze zycie..pawie kazdy lubi byc choc przez jeden dzien w centrum zainteresowania...bo pozniej czeka szare zycie i splacanie kredytu, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
juz niedługo, ty tez niestety nie szanujesz innych zdan niz twoje, wiec nie badz taka dojrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto będzie spłacał
to będzie a kto nie to nie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
pewnie że tak, z twojej kieszeni nikt nie bierze, wiec o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoria bledna.... moi rodzice dadza nam sporo pieniazkow na wesele bo chca i maja takie mozliwosci....rodzice mojego faceta nie dadza bo nie maja .... reszte dozbieramy sami.... jakby byla taka potrzeba by uzbierac calosc tez bysmy uzbierali wesele bedzie na ok 75 osob...i ebdzie prawie cala nasza rodzina...nie najblizsza tylko cala..mamy male rodziny wszyscy sie bbb mocno trzymaja wiec beda wszyscy... nierozumiem po co te teorie....jesli ktos chce miec wesele duze i z pompa niech sobie robi..autorka nie bedzie kredytu za nich splacac... to jest kazdego indywidualna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto będzie spłacał
zrobie sobie wesele na 500 osób i wezmę od rodziców wszystko!!!!!!!:-P No , czekam na komentarze dojrzałych:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)) cieszymy się razem z Tobą że sobie zorganizujesz festyn :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja radze niektórym tutaj
wypowiadającym sie jeszcze raz przeczytac pierwszy post, on mówi o BIEDNYCH ludziach, nie mających prawie nic, urządzających wesela za 20tyś... wtórny analfabetyzm się kłania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie chcialam miec duzego wesela , moze dlatego , ze bylam na kilku i jeszcze bardziej utwierdzilo mnie to na nie, ale kazdy robi to co uwaza za stosowne , moje wesele to 30 osob wlacznie z dziecmi , sa to bracia i siostry ze swoimi pociechami , rodzice i chrzestni , i to jest dla mnie najblizsza rodzina a reszta, no coz , szczerze mowiac nie obchodza mnie ciotki , ktorych latami nie widzialam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efahexe
to prawda rozmowa odeszła od tematu. Uważam ze robienie wesela w myśl zasady zastaw się a postaw se jest totalna głupotą. Ja nie wzięłabym kredytu tylko po to żeby sie ciotki najadły,wujkowie spili. Zaznaczam od razu że wypowiadam sie teoretycznie. Bo stać mnie na wielkie wesele tylko zastanawiam sie po co. Ja z moim chlopkiem juz pojęliśmy decyzję. Ślub cywilny, obiad dla rodziny (najblizszej-ok 20 osob) i ewentualnie impreza dla znajomych. A jak bedę chciała spełnic marzenie z dzieciństwa i wyjść w białej sukni proszę bardzo. Kto powiedział że na cywilny nie mozna sie tak ubrać. Zaoszczędzę sobie więc czasu, nerwów i pieniędzy na organizowaniu wielkiego weselicha. Do osoby która naisała: "O DOJRZAŁOŚCI NIE ŚWIADCZY ILOŚĆ ZER NA KONCIE!!!!!!! W dojrzałe odpowiedzialne życie dopiero się wchodzi wychodząc za mąż!!!!!!!!!! Nie każdy zarabia kokosy żeby przetańczyć w jedną noc 20 tys A jak rodzice na to mają i chcą zrobić wesele to nie twoja sprawa!!!!!" Wybacz ale dojrzałe i odpowiedzialne zycie nie zaczyna sie po slubie. Zaczyna sie kiedy zaczynasz zarabiać na własne utrzymanie,wyprowadzasz sie od rodziców i zyjesz na własna rekę i jesteś sama za wszystko odpowiedzialna. Jeśli jeszcze mieszkasz z facetem uczysz sie odpowiedzialnosci za drugiego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efehexe
"Wybacz ale dojrzałe i odpowiedzialne zycie nie zaczyna sie po slubie. Zaczyna sie kiedy zaczynasz zarabiać na własne utrzymanie,wyprowadzasz sie od rodziców i zyjesz na własna rekę i jesteś sama za wszystko odpowiedzialna." No właśnie i dla mnie to ślub jest początkiem nowej drogi. Skończyłam studia, biorę ślub, wyprowadzam się od rodziców i zaczynam na siebie zarabiać. Dobrze opisałaś bo tak własnie jest. Ja to w takiej kolejności widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efahexe
A to bardzo Cię przepraszam. Ty akurat zrobilas to w takiej kolejności, że u Ciebie dorosłe życie pojawia sie po slubie. Twoja wypowiedz jednak jest nieprecyzyjna i wskazywała na to że nawet jak mieszkasz poza domem rodzinnym, z facetem, sama na siebie zarabiasz to i tak dopiero po slubie bedziesz odpowiedizalna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efehexe
ja nie mieszkam z facetem przed ślubem i nie będę do czasu ślubu:-P To tak dla ścisłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efehexe
poza tym w wypowiedzi nie chodziło o samą w sobie odpowiedzialność ile o to że kilka panienek ma pretensje do tego że rodzice komuś zrobią wesele i że od razu po studiach ma się być dojrzałą odpowiedzialną (czyt.-> z dużą ilością kasy na koncie aby sobie samemu weselicho zrobić i jeszcze mieszkanie kupić):-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efehexe
jakby się ktos tu choć przyznał że rodzice mu do mieszkania dołożyli to od razu jest się nazwanym pasożytem. Widać ewidentnie: same kasiaste pannice tu siedzą. Każda wszystko sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×