Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja teoria

teoria wyjasniajaca fakt organizowania na siłę hucznych weselisk

Polecane posty

Gość sjfn
po prostu stare dupy...do ślubu idą w wieku 30, albo i więcej lat, to i na koncie już się troche uzbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efahexe
o przepraszam ale ja w wynajetym mieszkam. Owszem kupiliśmy z chlopakiem domek ale sie buduje. I na kredyt. Nikt mi nic nie dal. Ciężko pracujemy na to zeby sie od nikogo nie prosic. I nie jestem taka stara bo mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efahexe
a rodzice to mi sie co najwyzej dokladali do studiow. A poza tym dlaczego od razu pasozyt. Jesli ktos ma zamoznych rodzicow i przyjmuje ich pieniadze to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efehexe
ty tak mówisz. Przeczytaj sobie kilka poprzednich komentarzy to od razu wyczytasz że to świadczy o niedojrzałości, braku odpowiedzialności, pasożytnictwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efahexe
tak mówię bo tak myslę, a co myślą inni to ich sprawa. Ja sie tu tylko bronie przed oskarzeniem ze cos mam i na pewno sama tego nie zdobylam. A ty sie tak bulwersujesz bo Ci rodzice daja czy jak? A nawet jak Ci daja to jest to Twoja prywatna sprawa. I nie ważne czy sie komus to podoba czy nie. Ja nie biore od rodziców bo nie mam na to ochoty ani potrzeby. Jeszcze by mi kiedys wypomnieli. zawsze będzie tak że ktos do kogos będzie miał pretensje, tak jest stworzony świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rety wg coniektorych \"stara dupa\" jestem bo akurat wyjde za maz w 30stke;) i nierozumiem co ma wiek do stanu konta...bo wg tego myslenia emeryci powinni milionerami byc..a chyba tak nie jest;) jesli ktos ma to szczescie ze ma bogatych rodzicow to fajnie;)bo ma lzej w zyciu...jesli ktos ma dobrze platna prace i zarabia spore pieniadze w tym wieku-->tez ma szczescie....jesli ktos klepie biede i priorytetem jest wyjscie za maz i zycie w milosci i biedzie-->wspolczuje pogladow no ale trudno tacy tez musza byc;) to kto jakie wesele wyprawi i jak zyje to jest jego prywatna sprawa...i nawet jezeli ktos klepie biede a chce wydac sporo na wesele to co w tym zlego??moze ma w dupie meble o ktorych tu piszecie...extra sprzet itd itd... ja wybralam inna kolejnosc....praca-->kasa-->auta-->mieszkanie-->slub i mi to odpowiada i wlasnie bede ta 30letnia baba ktorej na koncie sie juz uzbiera;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez ma 30 lat..
i wcale sie nie czuje "stara dupa" ...przynajmniej wiem, czego chce od zycia i wychodze za maz za kogos kogo jestem pewna...a nie tylko dlatego by pokazac przed ciotkami, ze mam meza i sliczna biala kiece...a w glowie pusto...dla mnie malzenstwo i gromadka dzieci, ktorych nie moge nawet wyslac z klasa na wycieczke, b mnie nie stac, nie jest priorytetem)..bo zlapanie byle meza nie jest trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuaaaaaaaaaa
Rozumiem, że 25 letnie dziewczyny nie wiedza czego chcą od życia, wychodzą za mąż za niepewnego faceta ku uciesze ciotek i dla przyjemności założenia białej kiecki i w przyszłosci najpawdopodpobniej ich dzieci nie bedą jedzić na wycieczki.... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuaaaaaaaaaa
ale uważam że to było w domyśle tej wypowiedzi. Skoro ona ma trzydzieści lat, to nie robi tego dla kiecki... a jak ma 25?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam 30 lat..
do uuuuuuuuuuuuuu..zagotowalam!!Od kiedy ty jestes taka madra, ze potrafisz czytac w myslach????no no..gratuluje..widze, ze to forum sluzy wyladowaniom adrenaliny:(( Dla mnie 25 latka to juz jest dorosla kobieta, ktora skonczyla najczesciej studia i jak najbardziej wie czego chce...ja mialam na mysli mlodsze...ale mysl sobie co chcesz...pewnie jestes przed okresem i szukasz wyladowania..zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuaaaaaaaaaa
mi się wydaje, że to Ty się wyładowujesz, bo ktos cię nawał starą dupą i się wściekłaś 25 lat rzuciłam tak sobie, bo mi podeszło - równie dobrze mogłam napisać 22, ale nie pomyliłam się z moim domysłem... Napisałaś z myślą ,że te młodsze mają inne pobudki. Nie gotuj sie, nie gorączkuj ...spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam 30 lat..
wiesz co uuuuuuuuuuuuuu..masz racje...nie powinnam sie denerwowac, bo juz jestem stara dupa a i serce nie mlode..o zawal nie trudno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuaaaaaaaaaa
Ty to powiedziałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny ale bezsens...trzy linijki i klotnia;)i ciekawe o co?? ja tez mam 30 lat i Ja uwazamy ze trzeba stac sie dojrzalym i cos w zyciu osiagnac zeby pozniej wziac slub z jakims juz tam kapitalem itd i pozniej rodzic dzieci......nikt nie neguje 18-19-22latek czy jeszcze kogos kto chce se slubowac w tym wieku.... a uuuuaaaa chyba nie zabronisz nam miec swojego pogladu lub swojej opinii??ktora niekoniecznie sie zgadza z Twoja?;) i zdanie \" 30letnie dziewczyny wiedza co chca w zyciu\" za cholere nie znaczy \"22-25letnie nie wiedza czego chca\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie mówcie mi że
16-latki wiedzą czego chcą, a i takie się tutaj pojawiają... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adziwna postawa od nikt mi nic
nie dał.... od rodziców nic nie chce itp.... hmmm.... a ja myslałam, że rodziną jest się po to aby sobie pomagać.... mówcie co chcecie.... mnie rodzice pomogli na starcie, opłacili studia, dołożyli do mieszkania i przyjęcia slubnego....ba nawet jak z mężem załozyliśmy firmę....i na początku bylismy ciągle na minusie- też pomagali.... a teraz po 10 latach, sytuacja się odwróciła, to my rodzicom pomagamy, fundujemy wczasy, robimy remonty, wykupujemy leki, itp.... ....ze strony rodziców, pomaganie nam, to też była taka inwestycja na przyszłość.... po prostu gdybyśmy sami się wszystkiego dorabiali, zajęłoby to znacznie więcej czasu i dziś pewnie nie stać by nas było na pomoc rodzicom.... a tego sobie kompletnie nie wyobrażam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic dziwnego w tym
że rodzice, których na to stac pomagają dzieciom na starcie, ale jeśli nie mają pieniedzy to absurdem jest branie kredytu na wesele, które trwa raptem jdna noc, a jeszcze gorsze jest to, że niektóre dzieci wręcz wymagają tego aby rodzice sie zapożyczali na ich slub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teoria moze dobra ale dla cieb
ja mam wesele na 250 osob i co cie to obchodzi kogo zparaszam i kto za to palci an i jak zyje teraz i jak bede zyc po slubie!!!! Oboje mamy duze rodziny, ktore kochamy i chcemy miec przy sobie najblizsyzch i zyczliwych naml ludzi w tym dniu mamy te przyjacoil z ktorymi chcemy dzielic sie nasza radoscia nasi rodzice tez sie ciesza i chca zaprosic ich przyjaciol i bedzie fajna impreza. to prawdopodobnie jedyna taka okazja, zeby spotkac sie w takim gronie!! a tobi zal, ze nie bedziesz miala imprezy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam wesele na
400osób i na to kredyt 100tys :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj ja na tysiąc osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wesele będzie
na 200 osób, mieszkamy na wsi i tu po prostu jest tak przyjęte. Trzeba zaprosić wszystkich sąsiadów (ok 100 osób) , i oczywiście rodzinę. Gdyby to zależało odemnie i mojego narzeczonego to wystarczyłby jakiś obiad dla najbliższych. Ale rodzice powiedzieli że wesele to tradycja i musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wsiach to się tylko
po pyskach tłuką na weselach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wpadają pod stoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i żygają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×