czy konieczne jest ... ???

czy przebieracie się po północy w inną suknię ?? jest to konieczne?? jeśli tak, to w jaką ??

ale ci sie nudzi kobieto... zakladasz juz ktorys topik z kolei... :o

masz jakiś problem ?? :o to zadzwoń do przyjaciółki i może nie wypowiadaj się, co ?? :o

nie konieczne

ja do końca będę w ślubnej

ktoś jeszcze ?? ja chyba też włąśnie wolę zostazć do końca.. :)

W niektórych regionach Polski Panny Młode przebieraja się po północy. U mnie (Podkarpacie) nie ma czegoś takiego. Pierwszy raz o przebieraniu się Panny Młodej po północy przeczytałam na tym forum. Ja nie bedę się przebierać :)

ja jeszcze nie byalm na weselu naktorym panna mloda sie przebierala po polnocy :) ja tez sie nie przebieralam :)

ja tez sie nie przebieram. chcę się nacieszyć suknią, a co to za frajda do północy. U MNIE W REGIONIE TEZ KIEDYS BYŁ TAKI ZWYCZAJ, ALE SIĘ OD TEGO ODCHODZI. na weselach na których byłam ostatnio, ani jedna panna młoda sie nie przebierała

przebieram. Głupota moim zdaniem. Nie po to kupuje się suknię, aby po kilku godzinach ją ściągać... Sam urok Pani Młodej jest m.in. w sukni.

dziękuję :)

a ja tam sie przebralam - co prawda chcialam zostac w mojej pieknej sukni jak najdluzej (najcheteniej do rana), ale tak ok 1 - 2 w nocy (juz nie pamietam dokladnie) juz nie moglam... ciezko mi bylo i w ogole, wiec sie przebralam... od razu bylo wygodniej. Ale Dziewczyny - moze po prostu mieczara za mnie. Jak dacie rade, to bawcie sie do rana w swoich sukniach. W koncu slub tylko raz w zyciu!! :) pozdrawiam

ma się piękną suknię ślubną: długą w ciągu dnia, a krótką po północy...