obrzydliwe rzeczy jakie robi twoja..

jeszcze jedno mi sie przypomnialo, majac 17 lat palilam na noc w swoim pokoju zeby rodzice sie nie zorientowali pozniej zeby sie wywietrzylo spalam z otwartym oknem, nawet w zimie przy duzym mrozie.zawsze bylo u mnie zimno w pokoju wiec sie nie przebieralam do spania kladlam sie w tym co chodzilam przez dzien, czasem nawet jak bylo mi zimno zakladalam kurtke i szalik

ja tak samo czasem miałem takż jazdę, że jak na dworzu padał deszcz to do spania specjalnie zakładalem kalosze, zebym sobie nie pochlapał zlewu, w którym przed miesiącem badano zwierzchnictwo mojego starego królika nad byłym zającem z Wietnamskiego hipermarketu

lubię tez od czasu do czasu biegać na siłowni, az cały smierdzę wtedy wchodzę do domu i tarzam się w gównach, które dzień wcześniej rpzygotowałem sobie z myślą - i tak bede śmierdział, więc nie ma co sobie żałować poza tym lubie zdejmować młodym sikorkom cząści garderoby o nazwie szlafmyce, kiedy wyjdę na ulice w moim mieści dużo chrzanu rośnie od rana i jak widzę chrzan to chrzanię mpierwszą oepszą w chrzania

ratyfikuję też często zapadłą ze smordu izdebkę, w któej am na plecah kartkę

co cpałes dzisiaj???

zjadam wlosy lonowe czasem

odświeżam odświeżam

zakladam przez 4 dni te same skarpety, zjadam gile z nosa

nie widzi

patrza :(

najlepszy topik kafeterii Świństwem jest srać w majtki z eświadomością że się sra

Opowiem Wam jakie obrzydliwe i dziwne rzeczy robią moje koleżanki z akademika!!!! Marcelina 1 ma ze swoim facetem złączone łóżka pośrodku pokoju, robią tam wszystko, pościel jest zawsze rozwalona i brudna,robią w łóżku tosty,robią orgie z taką jedną panną z piętra, wyciskają sobie pryszcze, palą zioło 2 raz przyszłam po notatki o 14, spała jeszcze, nago popisana markerem z makijażem rozmazanym na całej twarzy 3 myje się rzadko, ale nosi drogie ciuchy, które jak się zbrudzą wyrzuca Madzia 1 megabrudasem nie jest, ale dba o siebie mniej niż kierowca tira, myje się nawet często raz na 2 dni, ale nie używa żadnych kosmetyków, tylko mydła, dziewczyna a nie posiada nawet grzebienia, suszarki, kremu, żelu pod prysznic, szamponu, nie mówiąc o błyszczyku czy czymś w tym stylu 2 jak przychodzi z imprezy koło 3 rzuca ubrania na podłoge (niezwykle ubłoconą w jej pokoju) a rano wstaje i ubiera to na siebie

użyły takie panny

... -ogladam swoja kupę -wacham podpaski =>tampony tez -wyskrobuje z nosa rozne rzeczy:P -wkładam se palec w ci***ę i wącham =>ewentualnie liże sprawdzajac smak -obgryzam paznokcie =>skórki tez -w pokoju w akademiku zalęgły mi sięribaczki...:| -wącham majtki -drapię się po włosach łonowych -wącham paznokcie to chyba tyle jak sobie cos przypomne to napiszę;P

robi obrzydliwe rzeczy!!! i wszystko przy mnie i tacie bez najmniejszego skrępowania!!! dłubie w nosie palcem. jak jest na podwórku to smarka tak w powietrze - w ziemie, a nie w jakis papier. w domu tez przewaznie zamiast w papaier to w jakies ubranie smarka. siedzi zgarbiona i drapie sie po plecach. lazi nago po domu (a jest gruba bardzo!) wyrywa nonstop wlosy łonowe penseta. nigdy nie zwija podpasek. pierdzi bez przerwy. jak sie dorwie do picia to potrafi wypic pol litra na raz bez odrywania ust id szklanki!!!!!!!!!!! chodzi o wode lub inny napoj bezalkoholowy. zostawia wszedzie nici dentystyczne. do zlewu w kuchni wrzuca obierki z owocow, opakowania po jogurtach, ogryzki, zuzyte torebki herbat. bez przerwy cos je i mowi ze nic nie je wiec dlaczego jest taka gruba.

Mój brat zapuścił sobie paznokiec na najmniejszym palcu u reki i wydłubuje nim z nosa, potem robi kulki i strzela po mieszkaniu... ochyda.....

ja też ;)

jestem strzelcem a mój mąż panna wiec moge cos on siebie dodac na temat syfiarstwa strzelców i pedantycznosci panien. panny , pwszem lubią porzadek ale same go nie potrafia utrzymac - sa za leniwe, te smierdzace skarpety lerzace tam gdzie zostały zdjętenp.w dużym pokoju,obcięte paznokcie w wannie lub zlewie,kubki, talerze moga stac aż zaczna kwitnąc.ochyda.o porządku wokoło domu nie wspomnę.jeżeli któras chce zwiazac sie z panna niech sie najpierw zastanowi.

-wącham bród spod paznokcia -jak wyciskam pryszcze wycieram je o kafelki -pierdze pod nos dla męża -zjadam śpiochy z oczu I KOCAM TEN TOPIK

agusia---- Barany sa takie same :)

była - lizała się z psem i nie myła zębów - głaskała psa i potem ni myła rąk - jak gotowała w brokuły które lubiła to waliło w całym domu, nieraz sie zastanawiałem czy to nie pies się spier..... - jak robiła loda to tak zębami szurała po główce że aż miałem dość - miała zboczenia analne (chociaż nie mam nic przeciwko to ona przesadzała), ciągle chciała mi coś wkładać do środka, naszczescie byłem czujny - gdy siedziała na kiblu to drzwi od WC musiały być otwarte na oścież - miała manię nt. swojej inteligencji, ciągle udowadniała swoją mądrość, ja jako z natury niekonfliktowy raczej odpuszczałem temat ale zwrócic jej uwagę że się myli to była godzinna awantura. - gardziła każdym kto nie myśli jak ona - codzień po pracy 1,5 h opowiadała co jej się przydażyło w robocie, co mówiły kolezanki, itd, itp. a jak nie słuchałem strzelała focha - lubię cebule ale ona jej nadużywała a potem sie chciała całować - nieraz jak robiła coś do jedzenia to kazała jeść aż zjem wszystko bo będe głodny, potem nie byłem w stanie się ruszyć a ona się dziwiła że nie mam ochoty na seks - zakłamanie do koleżanek, mi mówi jake one głupie a sama się do nich przymila - wąchała majtki innym facetom - ciągłe pretensje gdy nie zauważyłem jej nowej fryzury albo bluzki itp. - kazała żebym płacił za jej tabletki antykoncepcyjne, za to jak kupowałem gumki to musiałem ja także płacić bo to ja ich używam - za często goliła sobie muszelke a potem miała całą czerwoną i nieapetyczną Inna była - myła się za często, nieraz 3 razy dziennie, co gorsza ja też musialem tyle co ona, chociaż ja się nie pocę aż tak żeby tak czesto sie kąpac, ona zresztą też a ja np. lubię podczas seksu zapach świeżego potu kobiety (oczywiscie nie każdej) - każda kąpiel to co najmniej 30 minut bo jeszcze trzeba się nasmarować jakimś śmierdzącym balsamem do ciała - jak zacznie sprzatac w domu to 3 godziny stracone - ciężko namówić na połyk albo spuszczenie na twarz - ciągłe marudzenie że palę Poza tym pełna kultura, jak mi sie cos przypomni to dorzuce

moja też robi kupe przy otwartych drzwiach, masakra. a potem jeszcze oglada co zrobiła.

dawać!!!!!!dawać jeszcze :D:D:D

Ja z kolei: -pierdzę, gdy mąż robi mi lizanko (ale zawsze mówie przedtem: \"uwaga, nadchodzi\"), jak na złość często chce mi sie podczas minety pierdzieć, - w nocy gdy już śpi - gdy czuję wędrującego gaza - rozchylam pośladki i \"psykam\" dość śmierdząco, - drapię się po cipce, - siedząc na kiblu zanim zrzucę klocka bardzo głośno wyrzucam gazy, nie potrafię inaczej, -wiecej nie pamietam