Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekłaaa

2 tygodnie po oczyszczaniu znowu mam te pi... wągry!!!!!

Polecane posty

Gość wściekłaaa

wydałam kupe kasy na oczyszczanie u kosmetyczki, potem używałam tylko tego co ona poleciła (firmowe drogie kosmetyki) żeby nie pozapychac porów na nowo i co.. efekt utrzymał sie niecałe 2 tygodnie!!! [wściekły] nie dają się wyczyścić te pieprzone pory, nic nie działa na nie :(( wyrzuciłam tyle kasy w błoto a z każdym dniem wągry robią się coraz bardziej widoczne :( co robić z tym cholerstwem?? przecież nie bede chodzić na oczyszczanie do kosmetyczki co tydzień!! (nie tylko ze względy na koszty; słyszałam, że nie powinno się tego robic zbyt często, a dodatkowo ja mam b. wrażliwą i naczynkową cerę więc tym bardziej to wykluczone w moim przyapdku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodz wiecej do kosmetyczki!! ja chodzilam kiedys i sobie zrombalam cere, lecze sie teraz u dermatologa 2 lata, z roznymi skutkami ale zawsze mi te zaskorniki wracaja... i to sie zrobilo przez kosmtyczke, rozsiala mi to wszystko jeszcze bardziej!! ;(;( takze od razu skoncz z tym, jak poszlas raz to ci nie powinno mocno zaskodzic, ja na poczatku chodzilama od czasu do czasy (1 na pol roku np.) a potem co miesiac bo bylo coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo sie leczy przyczyne a nie
skutek, wagry przewaznie sa od zlego trawienia, czy tez zlej pracy jelit, czesto tez zaleza od samej diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekłaaa
o kurcze, więc oczyszczanie u kosmetyczki szkodzi?!? :( bo mi b. ładnie wyczyściła tyle że na krótko.. i jak to od złej diety?! ja mam po prostu rozszerzone pory, wiec trudno żeby sie nie zapychały, a przecież wągry to nic innego jak pozatykane pory.. i chyba nie da sie temu zapobiec.. choć ja nie używałam prawie żadnych kremów, pudrów- nic, a i tak sie pozatykały na nowo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timbim
Zaskórniki powstają bo skóra produkuje łój, ten jest widoczny w porach skóry....na to raczej nie mamy wpływu bo bez względu na to co robimy skóry nie zmienimy. Możemy ją jedynie regularnie oczyszczać peelingami i maseczkami z drożdży czy glinki. Jedna zasada nie odtłuszczajmy skóry zbyt gwałtownie bo to da jedynie skórze sygnał do gwałtownej i wzożonej produkcji łoju. Czyli żadnych agresywnych mydeł, toników alkoholowych itp. Peeling najlepiej w żelu, nie w formie kremu, bo on dodatkowo natłuszczy skórę i zapcha pory. Dobre są peelingi enzymatyczne lub kuracje kwasem glikolowym (domowq mikrodermabrazja). Wtedy jednak nie można się opalać i trzeba chronić skórę przed UV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi/*/
oczysc watrobe i bierz lisc oliwny albo srebro koloidalne- koszt 36 zl- zawsze mniej niz zabieg u kosmetyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c dsfcascv acva
ja doszlam do wniosku ze pory tak czy inaczej beda zatkane ale ode mnie zalezy jak widoczny bedzie w nich wosk, bo za kazdym razem gdy pani kosmetyczka dusi mi skore co robi? ROZCIAGA TE MALENKIE NIEWINNE SZCZELINKI! ktore potem zamieniaja sie w dziury a co w rezultacie wyglada jak skora pomaranczy, zadecydowalam ze lepiej pozostwic pory takie jakimi sa nic tego nie zmieni beda zatkane i juz taka ich natura gdyby mialy byc odetkane na pewno ewolucja by nas do tego przystosowala, a skory jak panienki z bilboardow nigdy nikt nie uzyska chyba ze zrobi sobie skore w photoshopie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie co to za robota
leczyć skutek, a nie przyczynę :p tak to można w nieskończoność jeśli jesz potrawy smażone, tłuste, słodycze, napoje z barwnikami i konserwantami itp. to może być przyczyną ja od kilku miesięcy jestem na specjalnym odżywianiu - tylko naturalne, nie przetworzone przemysłowo jedzenie tzn. mnóstwo gotowanych na parze i także surowych warzyw, owoce, kasze, pestki, orzechy, olej tłoczony na zimno do polewania potraw ( czyli kasz i warzyw ) do picia woda, herbatki ziołowe, albo soki z sokowirówki i efekty takiego jedzenia widać na cerze kolosalne ! Ostatnio nawet zaczepiła mnie sąsiadka i zapytała, czy może w końcu znalazłam dobrego dermatologa, bo cerę mam taką ładną, to ona prosi o adres dla swojej córki :p Niestety musiałam jej powiedzieć, że to nie dermatolog, tylko po prostu kupiłam sobie garnek do gotowania na parze i zmieniłam radykalnie dietę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×