PORóD W WODZIE!!!!

WITAM WSZYSTKICH!! zaczynam ten temat bo nigdzie go nie ma a ja mam wiele pytan z tym zwiaznych. chce urodzic w wodzie . termin porodu mam na pazdziernik i zwiazku z tym chciala bym sie przygotowac. czy trzeba robic jakies badania? jakie macie przezycia po takim porodzie? czy faktycznie jest mniej odczuwalny ból? prosze napiszcie/ pozdrawiam.

Też bym chciała, ale u nas nie ma takich warunków :o Myślę, że mniej boli..Chodzę na basen całą ciążę i po nim czuję się jak nowo narodzona. Wszystkie dolegliwości znikają conajmniej na kilka dni:D

hej a czemu nie ma takich warunkow?? a tak na marginesie lekarz pozwolil ci chodzic na basen??

Chodzę na basen, jeżdżę na rowerze. Jestem w ciąży a nie obłożnie chora:P W okolicy jest jeden szpital, który ma wannę do porodów, ale rodziłam w nim jednego syna i tego syfu więcej nie zniese:P. Tam gdzie będę rodziła niestety nie ma porodów w wodzie. Coś za coś;)

Wprawdzie w wodzie nie rodzilam, ale co do badan musisz miec aktualne badania na obecnosc wirusa HIV. Zycze powodzenia i lekkiego porodu :D :D

Marita, chyba nie rodziłaś w Polsce?:) Za granicą badania na hiv to standard. U nas za jakieś 100 lat:P

z badan konieczne sa badania na zoltaczke (wzw typu B i C), na HIV, WR i czystosc pochwy

Zgadza sie...Rodzilam za granica i na dodatek w domu :D :D Rzeczywiscie tu badania na HIV to standard. No ale w Polsce do porodu w wodzie to badanie trzeba miec. Oczywiscie z wlasnej kieszeni trzeba je sfinansowac. Niestety :O :O

faktycznie z tego co czytalam to robi sie takie badania. co do basenu to lekarz mi zabronil bo moge jakiego syfa zlapac.

kurcze a ile takie adania kosztuja orientujecie sie. wszystkie badania w tym popieprzonym kraju trzeba robic prywatnie nie wiem po co mi ten zus.

ufia, są i tacy lekarze :o Nie mówię, że nie można nic złapać w basenie, ale bywa, że najchętniej lekarz by położył kobietę w łóżku do porodu. Nie mówię o przypadkach zagrożonej ciąży, tylko zwyczajnie. Skoro są organizowane aerobiki w wodzie dla ciężarnych to widać jest to możliwe, nawet wskazane.

artykuł pierwszy z brzegu;) http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=37222

zgadzam sie z toba ja bym chetnie poszla. tylko wiesz ja odkad zaczelam wspolzycie caly czas mialam jakies gowno i przez to nie moglam zajsc. i jak juz mam te malenstwo to moze faktycznie basen moglby cos spieprzyc.

ufia - to fakt. Jak jest zagrożona ciąża traktuje się ją ostrożnie i w tym przypadku lekarz pewnie wie co robi. Zwracam mu honor;)

wiesz nie mam ciazy zagrozonej tyle ze mam wysoki puls ale spytam lekarza teraz na wizycie czy mogla bym chodzic na basen. pozdrawiam

hej, ja nie rodziłam w wodzie, bo jeszcze nie mam dzieci, ale interesowałam się tym bardzo i znalazłam świetny artykuł napisany przez rodzącą, łącznie z bardzo fajnymi zdjęciami. Rodząca była położną, więc dodatkowo wszystko szczegółowo opisała. Pozdrawiam! Link poniżej. http://www.maluchy.pl/artykul/175

I tutaj jeszcze jeden - rowniez relacja matki. http://www.babyboom.pl/ciaza_i_porod/czas_wolny/nasze_historie/wspomnienia_narodziny_kasi_w_wodzie.html

dzieki za fajny artykuł bardzo przydatny.