Bedzie wam o wiele lzej gdy wmowicie sobie ze milosc juz na was nie czeka!!!

i zajmiecie sie soba . Wtedy los moze sprawic niespodzianke i ktos sie pojawi a jak milosc nie przyjdzie nie bedziecie rozczarowani bo i tak w to nie wierzyliscie! Serio wam mowie!

To teraz podziel się przepisem jak to sobie wmówić...

ja nigdy nie czekalam na milosc, nagle ona sie zjawila, ale niestety szybko sie skonczyla. jaki z tego moral? nie warto czekac ale nie warto tez kochac

kochani, miłość to pic na wodę fotomontaż :)

Po prostu nie mysl o milosci, powiedz sobie ze chyba Bog tak chcial ze masz byc sama i nikogo nie poznasz. Zajmij sie soba maksymalnie! Ciesz sie zyciem. Jak ktos sie pojawi, bedzie wielka niespodzianka a jak nie to nie bedzie zalu bo i tak przeciez mialas byc sama!

ja sobie nie muszę nic wmawiać. Człowieka o takich cechach miłość nie czeka przynajmniej odwzajemnieona

Łączcie się w pary i rozmnażajcie...czy jak to tam szło. No to co przeznaczył dla mnie Najwyższy ?:O

ja raczej przychylalabym sie do twierdzenia, ze lepiej uwierzyc, ze milosc czeka na nas tak, czy inaczej, wiec bez sensu jej wyczekiwac, bo ona i tak nas spotka. zamiast marudzic i popadac w marazm, lepiej po prostu robic rzeczy, ktore sprawiaja nam przyjemnosc i cieszyc sie tym, co mamy