Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aaczekoladkaaaa

Zdradziłam mężczyznę ...!!!

Polecane posty

Proszę pomóżcie mi wybrnąć z tej jakże ciężkiej dla mnie sytuacji... A otóż byłam i nadal jestem ze swoim partnerem przeszło 7lat...mamy 2letnie dziecko,teoretycznie było nam ze sobą dobrze,...jednak mimo wszystko czegoś brakowało w naszym związku... Przez zrządzenie losu spotkałam mężczyznę którego pokochałam całą sobą...Jeden zupełnie się różni od drugiego...Mój kochanek bo tak mogę obecnie go określić rozstał się ze swoją kobietą z którą był w wieloletnim związku tylko po to aby być ze mną,..kocha mnie,moje dziecko i to szczerze,..jest o niebo lepszy,lepiej się z nim czuję,...mogę się z nim śmiać,nie jest agresywny w porównaniu do mojego jak wcześniej myślałam życiowego partnera...Jest w nim coś takiego o czym wiele kobiet pewnie by śniło,traktuje mnie jak bym była conajmniej księżniczką,a co najważniejsze kocha nie tylko mnie ale i dziecko,któremu również poświęca wiele uwagi....Problem w tym,że boję się drastycznej zmiany swojego życia,reakcji partnera na słowo rozstanie,płaczu dziecka które za ojcem świata nie widzi i nie mam pojęcia co mam zrobić...Coś mnie ciągnie w stronę osoby,która sprawia,że jestem szczęśliwa,kocham ją a zarazem myslę czy nie lepiej z słuszności zostać w związku,który nie przynosi żadnych satysfakcji,odmian...całkowita rutyna,ciągłe sprzeczki o byle pierdoły...POMÓŻCIE Proszę o sensowne odpowiedzi,pytania jeśli ktoś ma,a także o kulturę...Dziękuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie ma sie jedno i trzeba szukać w nim szczescia, a nie robic z siebie miłosiernego samarytanina. Wiem, że to trudna decyzja, ale musisz ja podjąć.....tak, tak, tą którą dyktuje Ci serce. Powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DIABLICA55
Wiesz co dla Ciebie jest dobre, żyje się tylko raz i szkoda marnować życia. Nam kobietom należy się odrobinna szczęścia, pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam tak a dzieci to psy
nowy domek, będzie cacy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwy
a to, że się przy okazji spieprzy życie dziecku, to nieważne... najważniejsze, by realizować swoje egoistyczne cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z drugiej strony
pomyśl również o swoim dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślisz, że dziecko by chcialo miec nieszcześliwych, zrzędzących rodziców? Takie rzeczy sue czuje, gdy w domu jest cos nie tak:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwy
Dziecko chce mieć rodziców, a że tych się nie wybiera, to nie zawsze jest idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bede sie uzewnetrzniać, ale wierz mi, że z deka z autopsji pisze: gdyby wychowywał mnie mój ojciec z moją matką, to pewnie bym teraz dawala doopy na Poznanskiej, a wyksztalcenie bym miala podstawowe.Wiesz o ile wiecej dziecku może dac czasem inny ojciec, albo inna matka, albo nawet rodzina adopcyjna, bądz zastepcza? Wyobraz sobie dom, w ktorym nie ma milości....nic to, ze mieszka w nim obydwoje biologicznych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwy
Brak miłości pomiędzy rodzicami nie oznacza braku miłości do dziecka z ich strony. Sytuacje są różne i zdarza się, że lepiej dla dziecka, gdy wychowuje się z dala od ojca lub matki (patologia itp.), lecz generalnie dziecko powinno się chować przy rodzicach, niezależnie od tego jak duży byłby między nimi dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna k
gówno prawda,dziecko ma prawo być w szczęśliwej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, to mamy odmienne zdania. To w jaki sposob rodzice sie odnoszą do siebie, to czy sie kochają też wplywa na własciwy rozwoj emocjonalny dziecka...nie wszystko da sie ukryc i zatuszowac, nie każda kłotnie prowadzic tak, by dziecko nie slyszalo...a z czasem moze i oddzielne sypialnie, oddzielna półka w lodowce....wiesz, jak to sie czuje, ze cos jest nie tak?Chociaz na pewno nie mozna budowac swojego szczescia na czyjejś krzywdzie, to fakt, a co jest krzywdą w tym przypadku...to widzisz, myslimy z deka inaczej;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwy
"taka jedna", w ten sposób usprawiedliwiasz jedynie swój egoizm. Matki decydują za dzieci, wmawiając im i sobie, że tak będzie dla nich lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna k
egoistyczne jest to ,że chce się kochać i być kochaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemka petka
🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemka petka
nie kadź tak bo mnie rozwalasz ! :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwy
Tu się zgadzam. Kłótnie, chłód emocjonalny, to wszystko działa na dziecko niekorzystnie, lecz pytanie, czy rozstanie nie działa jeszcze gorzej... Bo oto w życiu dziecka nadchodzi moment, w którym jedno z rodziców, które było dla dziecka równie ważne jak to drugie, znika praktycznie z jego życia. Dzieci postrzegają świat inaczej niż dorośli. Dzieci nie potrafią wybrać pomiędzy ojcem i matką, dla nich to jest poważna luka, której nie zastąpi macocha czy ojczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj Deska, ważne, żeby stanowili wzór...fundament, cos na czym taki maly szkrab bedzie mógł oprzeć swoje zycie i zbudowac swoja rodzine w przyszlości...niestety tak jest, że sie powiela sytuacje te dobre, jak i te patologiczne wyniesione z rodzinnego domu w swoim pozniejszym życiu. Wg mnie 2 gejów nie jest tu dobrym przykładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna k
ale nakierunkowujesz mu wówczas inny model rodziny,burząc standardy a czy będzie szczęśliwe w owej domku ,no cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kadzę, bo tak mnie cos topik zainspirował;)Złosliwy, ten drugi rodzic nie musi zniknać....nawet wskazane jest, żeby mial jak najczestszy i nalepszy kontakt ze swoim synem, czy tam córką. Można tak zrobic, wystraczy dobra wola dwóch stron...ludzie przychodzą i odchodzą...pary sie rozstają, taka jest kolej rzeczy.A Ty bys mógł w wieku 20 kilku lat miec perspektywe zycia u boku kobiety, ktorej nie kochasz, z ktora seks Cie obrzydza i generalnie do domu wracac sie nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Czyli jednak najważniejszy jest wzór, bo nie na podstawie tego, co się opowiada, tylko tego, jak się postępuje, dziecko uczy się kontaktów z innymi ludźmi. Co z tego, ze je kochają rodzice, jak oni siebie nie kochają? Jeżeli się jest w rodzinie, gdzie rodzice nie potrafią ze sobą rozmawiać, albo jeszcez lepiej wrzucają sobie codziennie, to się to dobrze skończyć nie może. I w takiej sytuacji zazwyczaj w konflikt wciągnięta jest cała rodzina, nie okazuje się spacjalnej miłości dzieciom, bo jest się zajętym np. romansowaniem, kłótniami itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemka petka
idę spać ! :( [nie mam nic do powiedzenia w tym temacie] :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym kontaktu się nie ma z dzieckiem, jak się już jest po jakims tęgim konflikcie. A rozstawać się trzeba w pokoju, żeby i jedna i druga osoba miała normalne życie. I dziecko tym bardziej. I jednak trzeba nie tylko słowami, ale i zachowaniem pokazać, ze mimo, że rodzice już sie nie kochają tak jak kiedyś, to dziecko kochaja bardzo i zrobią dla niego wszystko, czego będzie potrzebować. Finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim masz [cos do powiedzenia]?:PI ostatnie moje zdanie w temacie: w tej sytuacji żadne rozwiazanie nie jest tak naprawde dobre i jasne, że to co ja proponuje jest z deka egoistyczne...ale kurcze, każdy czlowiek jest troche egoistą , nie zmienimy natury:o Szukanie na sile altruzimu może tylko wpedzic w depresje, w w proby samobojcze (może na wyrost pisze, ale jednak...), stąd tez sie biorą zdrady....niech chociaż jedna osoba bedzie NAPRAWDE szczescliwa, jesli nieszczesliwe mają byc trzy.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwy
Pozdro, znając siebie, z taką kobietą nie miałbym dziecka, a to właśnie dziecko mogłoby być dla mnie moralnym powodem, żeby żyć z tą kobietą. Wyznaję zasadę, że z chwilą przyjścia na świat dziecka, nastąpić musi koniec patrzenia na świat jedynie w kategoriach "JA", bo dziecko to odpowiedzialność wiążąca się niekiedy z wielkimi poświęceniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemka petka
sram sobie do muszli ! :O :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simpiwe
TY SUKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×